elvis Opublikowano 12 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2021 Jak już@Grzes77 wspomniał wyciągnął mnie wczoraj na Goryń. Dzień zapowiadał się fajnie. Na łowisku spotkałem kilku starych znajomych, więc była dodatkowa atrakcja. Na miejscu zameldowaliśmy się tuż przed 5, co dało nam przewagę i możliwość wybrania miejscówki. Nie kombinowaliśmy i poszliśmy w dobrze nam znane i sprawdzone miejsce przy upuście. W trakcie rozkładania sprzętu okazało się, że pomyliłem pudełka z zanętą i zamiast do methody zabrałem zamrożoną ciężką zanętę na rzekę. Na szczęście drugie pudełko było ok i miałem czym łowić, ale możliwości były już trochę ograniczone. Postanowiłem zrobić trzy linie. Standardową na 70 m, drugą na 30m, a trzecią na około 12-15. Ostatnia była nęcona tylko z procy pelletem 6 i 8 mm oraz kukurydzą. Dwie pozostałe standardowo miksem pelletu z zanętą, bez wstępnego nęcenia. Zaczęło się fajnie, bo@Grzes77 wyjął 120 cm jesiotra i zapowiadało się dobrze. Niestety, ale u mnie rybki się nie chciały zameldować. Grześ natomiast co jakiś czas odławiał karasie na klasyka. Mnie trochę czasu zajęło zanim dobrałem się do ryb. Niestety, ale nic większego nie udało mi się wyjąć na matę. Była jedna ryba warta zrobienia sobie z nią zdjęcia, ale ostatecznie się spieła pod nogami tuż przed podbierakiem. W raz z upływem czasu brania u Grzesia zanikały, a u mnie było ich coraz więcej. Dzień zakończyłem około 25 rybami w tym 5 karpi, a reszta to karasie. Niemniej super spędzony czas w doborowym towarzystwie. Dziękuję za kolejną wspólną wyprawę. 8 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 12 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2021 14 godzin temu, Splot napisał: Odwiedziny kolejnej miejscówki Nawet Certę zwędkowałeś? ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 16 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2021 Chyba powinienem założyć własny wątek o połowach, ale straszliwie leniwy jestem. ? @Splot Gratulacje certy. Gdybyś mieszkał o połowę bliżej, to wpadłbym po kilka takich ryb, ale teraz nie ma opcji. Kolejne dwa jeziora w pracy. Na jednym ładne wzdręgi 35+ cm. Na drugim piękne płocie 35+ cm. Każda woda jest inna. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Splot Opublikowano 18 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2021 Takiej Odry sam sobie zazdroszczę, piękna z wodą lekko zalewającą brzegi, bez gwaru i miliona wędkujących.Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka 9 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 21 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2021 Korzystając z urlopu i ja wybrałem się nad Odrę. Wędkowałem wczoraj między godz. 11.00 a 23.30, choć niestety po zmroku nic ciekawego się nie działo. Po drzemce zarzuciłem zestawy ponownie rano o godz.4.00 by zakończyć o 7.30 Bardzo oszczędnie korzystałem z białych robaków na haku by ograniczyć krąpie, których już się w tym roku nałowiłem do przesytu. Na szczęście w końcu groch przyniósł efekty. Pomijając krąpie, kilka płotek, groch dał mi w końcu rybki trochę większe w postaci 6 leszczy ( niezbyt duże) oraz w sumie 16 jazi. Tu też "jaśki" z tych mniejszych, bo tylko 3 sztuki przekroczyły 40cm. Największe rybki 43, 44 i 46 cm. Fotorelacja: Fajniejsza płotka: Jest w końcu większy : Pojawiają się leszcze: Na zestawach ponownie meldują się jazie: Słońce chyli się ku zachodowi: Trafia się następny godny uwagi jaź: Kolejne branie i maluch: Dzień kończę leszczem: Poranek przynosi trochę krąpi i dwie bonusowe ryby w postaci jazia i leszcza: O 7.30 zwijam zestawy. Czas do domu. 12 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sołtys stan Opublikowano 25 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2021 Dawno się nie chwaliłem, ale życiówki karasia nie dało się przemilczeć ? 45 cm i 2.680 kg. ? 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 25 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2021 1 godzinę temu, Sołtys stan napisał: Dawno się nie chwaliłem, ale życiówki karasia nie dało się przemilczeć ? 45 cm i 2.680 kg. ? W tej sytuacji nie pochwalić się to "grzech" ?? Brawo Ty ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 25 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2021 Relacja z sobotnio/niedzielnej wyprawy nad Odrę. Niestety spotkała mnie przykra niespodzianka w postaci 2 dniowych zawodów na znanym mi i obławianym odcinku Odry. Musiałem zrobić sporo kilometrów na południe do Górzycy. Po drodze spotkałem się z Bartkiem @Zola67 i jego rodzinką, zatem razem pojechaliśmy na nieznane dla nas obu rewiry. Po poszukiwaniach dogodnego dojazdu i miejscówki na rozbicie namiotu dla "dziewczyn" ? byliśmy gotowi do boju ok. godz 14.30. Bartek później gdyż rozstawiał swą kwaterę. Niemożliwe ciepło, bezchmurnie, słonecznie z wschodnim praktycznie nieodczuwalnym wiatrem. Jeśli dodam do tego pełnię to mam niezły bagaż wymówek.? Owszem krąpie od czasu do czasu pobierały. Przed wieczorem utrafił się sumek "krawacik", a kolejne 2 po zapadnięciu ciemności. Około 0:30 ewakuowałem się do samochodu bo leszcze nie miały zamiaru współpracować. Pobudka ok 4.00 i łowię dalej. Temperatura dużo znośniejsza, a i wiatr nieco silniejszy. Gdyby nie komary. Z rana udało się trafić 2 leszcze, choć pierwszy na to godne miano musi jeszcze trochę poczekać. Poza kolejnymi krąpiami i małym kleniem nic godnego uwagi już się później nie wydarzyło. O godz.10:30 definitywnie zakończyłem łowienie, choć pakować zacząłem już dużo wcześniej. Dziękuję za towarzystwo i tradycyjny już poczęstunek. Było coś z grilla, była i kawusia. ŚLICZNIE DZIĘKUJĘ. 6 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Splot Opublikowano 25 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2021 Kolejny raz odwiedziłem pod Wrocławską Odrę. Woda płynie bardzo leniwie, klatki stoją w miejscu, główny nurt pozwala łowić na 70g.Całe szczęście udało się coś wydłubać. Poza leszczami i tradycyjnymi kijankami wpadły 3 certy-dwie dodatkowe spadły przy podbieraku. Jedna jedyna brzana zerwała przypon. Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka 7 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 25 Lipca 2021 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2021 Super rybki Panowie??? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.