Bartek.B Opublikowano 14 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2021 11 godzin temu, Linek727 napisał: @Bartek.B Masz oko do ujęć. Do tego potrafisz wykorzystać światło i obiektyw. Super! Dziękuję. Jeszcze jest dużo do poprawy, ale ciągle się uczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 14 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2021 Kolejny weekend nad Odrą. Niestety poległem. Może i blanku nie było, ale ze względu na ilość spędzonych godzin nad wodą to jakby był. Można rzec przypadkowe ryby, które są efektem tylko samozaparcia. Jeśli spojrzeć na to tylko zdroworozsądkowo to nie warto było. Nie udało się złowić ani sandacza, ani miętusa, czy nawet grubego leszcza. Ogromny nakład czasu, przejechane kilometry, zanęta robaki itd, itp... Z drugiej strony przecież robiłem to co lubię ? Nie połowiłem, przecież nie ja pierwszy, nie ja ostatni... Nad wodą zawsze lepiej niż w pracy. 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Splot Opublikowano 14 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2021 Mi dzisiaj poszło trochę lepiej niż[mention=876]Tench_fan[/mention] ale szału nie było. Próbowałem złowić cokolwiek na lekki zestaw z zanętą płciową i jokiem ale wpadł tylko przypadkowy klenik. Chyba muszę przenieść się trochę w górę rzeki, tam są głębokie klatki.Z nurtu wpadły dwie brzany, jedna zerwana z koszykiem. Zgłosiłem tylko jedną bo druga ma zdjęcie do połowy I jeszcze filmik z holu brzany Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka 7 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 14 Listopada 2021 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2021 Cały dzień na Margoninie. Ryby widoczne od 8-10m. Z rana jedna spinka duzego sandacza, a potem oranie głębin. @Marcel wytargał jednego pistoleta na płytkim i to by bylo na tyle. Zaprzyjaźniona łódka, obok ktorej często oglądaliśmy ryby na echo złowila dwa szczupaki ponad 90cm, w czasie gdy my popłynęliśmy na plytka wodę. Wygrali. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek.B Opublikowano 14 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2021 33 minuty temu, Grendziu napisał: Cały dzień na Margoninie. Ryby widoczne od 8-10m. Z rana jedna spinka duzego sandacza, a potem oranie głębin. @Marcel wytargał jednego pistoleta na płytkim i to by bylo na tyle. Zaprzyjaźniona łódka, obok ktorej często oglądaliśmy ryby na echo złowila dwa szczupaki ponad 90cm, w czasie gdy my popłynęliśmy na plytka wodę. Wygrali. 2 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 21 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2021 Wieści znad wietrznej Odry. Nie jest łatwo na otwartej Odrze, ale jeszcze coś idzie złowić. Nie badam temperatury wody jak @Artur , więc nie wiem czy to ostatnie chwile na takie łowienie. Tym razem w przeciwieństwie do poprzedniego tygodnia łowienie było mniej komfortowe (kierunek i siła wiatru), ale najwidoczniej to dla żerowania ryb nie miało znaczenia. To znaczy na pewno miało. Tyle, że nie zawsze warunki korzystne dla nas odpowiadają w równym stopniu rybkom. Część brań była już słabo widoczna, a same rybki zapięte za sam skraj pyszczka. No cóż, nie są już równie łapczywe co latem. Fotorelacja: Dublecik: Od godziny 20.00 już nie było więcej brań i około północy uciąłem sobie drzemkę do 5:30 Sesja poranna: O godz. 10.00 składam sprzęt i kończę łowienie. Znów nie doczekałem się brania sandacza czy miętusa. Tracę nadzieję, że jeszcze mi się to uda. Może na Warcie poszłoby mi lepiej? ? 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 21 Listopada 2021 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2021 Z tym mietusem raczej musiałbyś mieć "bankówke" piasek, nie muliste dno. Weź znajdź teraz na rzece miejsca gdzie przeważnie zerują i gromadzą sie miętusy... Znam jedno, ale nigdy mi się nie chciało robić mroźnych nocek, ani nie wiedziałem gdzie dokładnie moga byc. Okolice mostu zwodzonego w Dziwnowie. ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djbaloon Opublikowano 21 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2021 5 minut temu, Grendziu napisał: Z tym mietusem raczej musiałbyś mieć "bankówke" piasek, nie muliste dno. Weź znajdź teraz na rzece miejsca gdzie przeważnie zerują i gromadzą sie miętusy... Znam jedno, ale nigdy mi się nie chciało robić mroźnych nocek, ani nie wiedziałem gdzie dokładnie moga byc. Okolice mostu zwodzonego w Dziwnowie. ??? Warta od strony schroniska pod wysokim napięciem jedna z lepszych miejscówek u nas ? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 21 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2021 Rybki jeszcze gryzą. Pogoda nas nie rozpieszczała, ale pięć godzin udało się wytrzymać.W sumie złowiłem 22 ryby w tym 7 karpi, 14 karasi i króla dnia czyli lina.Miałem całkowicie odmienną taktykę jak kolega. Ja głównie używałem zanęty i od czasu do czasu czasu pelletu, a kolega odwrotnie.Wyniki końcowe były bardzo zbliżone, bo przegrałem tylko 2 rybkami. Kumpel miał więcej karpi, a ja karasi, ale za to moje ryby były większe. Ja łowiłem centralnie pod wiatr z lewej strony wyspy, a kolega miał zestawy po prawej stronie gdzie mógł się skryć z nimi od wiatru. Nad wodą było jeszcze kilku wędkarzy, ale nie mieli żadnych efektów poza pojedynczymi rybami.Nie obyło się bez przykrych niespodzianek. Ja zerwałem dwa zestawy Guru i złamałem szczytówkę, a kolega zerwał 5 podajników Prestona i uszkodził element szczytowy wędki shimano aero x7. Mimo to dzień bardzo udany, bo nie liczyłem na takie efekty. Przy okazji przetestowałem nowy nabytek. 8 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Splot Opublikowano 22 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2021 Ja pierwszy raz od nie pamiętam kiedy na zero. Chciałem połowić na sticka ale okazało się, że wada na kale stoi, a dwa razy nawet płynęła w przeciwnym kierunku ?. Nigdy nie widziałem w tym miejscu takiej sytuacji. Na ostatnim odcinku kanału to normalna rzecz bo jest tam głębiej i szerzej. Jak dalej będzie sucho to będzie lipa. Czas znowu pojechać na otwartą Odrę. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.