Kleń

[Grendziu]

Nie nudzi Ci się wędkarstwo,

?

[christhof70]

5 minut temu, Grendziu napisał(a):

Nie nudzi Ci się wędkarstwo,

?

nie. nie pytaj co dwa tygodnie, bo ja zdania nie zmienię

[Grendziu]

6 godzin temu, christhof70 napisał(a):

nie. nie pytaj co dwa tygodnie, bo ja zdania nie zmienię

A mogę częściej 🫠🫠🫠

Ok,  już nie będę 🥃🥃🥃

[Splot]

15 godzin temu, christhof70 napisał(a):

po nocce pospał w zbroi do 10 30, ogarnianie do 11 45 i poparł nad rzekę. o 13 pierwszy rzut. w końcu pogoda fajna, przyjemnie się łowiło. 5 kleni do 47 cm i 10 jazi do 49 cm. 2 rybki poniżej 40. skończyłem 18 45. zadowolony

Często zmieniasz miejsce łowienia? Załóżmy: złowisz rybę lub dwie, nie masz brania przez 15minut  i idziesz w inne miejsce?

[christhof70]

9 godzin temu, Splot napisał(a):

Często zmieniasz miejsce łowienia? Załóżmy: złowisz rybę lub dwie, nie masz brania przez 15minut  i idziesz w inne miejsce?

na spławik generalnie tak robię. max godzinę na miejscówce jak są brania, a jak nie ma to góra 10 przepuszczeń. lubię jak coś się dzieje. na feeder wszystko jest wydłużone w czasie. czasami ponad 2 godziny siedzę w jednym miejscu jeśli na początku mam rybę i potem jakieś skubnięcia. ostatni wypad np. był ponad 5 godzin i zaliczyłem 3 miejscówki.  często na początku mam rybę w 1 przepuszczeniu zestawu z gruntem ustawionym na połowę głębokości. jeśli nie ma brań to się zwiększam, aż do wleczenia po dnie o ile jest taka możliwość. czasami jest łatwo i bez kombinacji, a czasami trzeba się nagłowić. ryby czasami walą w głównym nurcie, a w innym dniu na granicy. bywa, że na stojącej wodzie po wewnętrznej stronie początku zakrętu rzeki. sporo zależy też moim zdaniem od poziomu wody, który się często zmienia, bo mewki, elektrownie czy inne zapory, no i też opady lub ich brak. ryby się potrafią bardzo szybko przemieścić o 100 czy 500 metrów. takie moje obserwacje. nie wiem ile mam racji, a ile nie, ale ryby mi zazwyczaj biorą😁. dobrze jest przepuszczać spławik i obserwować jak płynie. potem jadąc z feederkiem wiesz jak rzucać

Edytowane 7 Marca 2023 przez christhof70

[Splot]

12 godzin temu, christhof70 napisał(a):

na spławik generalnie tak robię. max godzinę na miejscówce jak są brania, a jak nie ma to góra 10 przepuszczeń. lubię jak coś się dzieje. na feeder wszystko jest wydłużone w czasie. czasami ponad 2 godziny siedzę w jednym miejscu jeśli na początku mam rybę i potem jakieś skubnięcia. ostatni wypad np. był ponad 5 godzin i zaliczyłem 3 miejscówki.  często na początku mam rybę w 1 przepuszczeniu zestawu z gruntem ustawionym na połowę głębokości. jeśli nie ma brań to się zwiększam, aż do wleczenia po dnie o ile jest taka możliwość. czasami jest łatwo i bez kombinacji, a czasami trzeba się nagłowić. ryby czasami walą w głównym nurcie, a w innym dniu na granicy. bywa, że na stojącej wodzie po wewnętrznej stronie początku zakrętu rzeki. sporo zależy też moim zdaniem od poziomu wody, który się często zmienia, bo mewki, elektrownie czy inne zapory, no i też opady lub ich brak. ryby się potrafią bardzo szybko przemieścić o 100 czy 500 metrów. takie moje obserwacje. nie wiem ile mam racji, a ile nie, ale ryby mi zazwyczaj biorą😁. dobrze jest przepuszczać spławik i obserwować jak płynie. potem jadąc z feederkiem wiesz jak rzucać

A łowisz tylko na chleb?

[christhof70]

12 godzin temu, Splot napisał(a):

A łowisz tylko na chleb?

zeszły sezon jak poznawałem miejscówki to głównie białe i expandery, chleb mało. celowo to robiłem. interesowała mnie jak największa liczba brań jakichkolwiek ryb. teraz to chleb, pasta serowa i czasami pellety. ryb może ilościowo mniej, ale poniżej 40 cm to góra 10-15%.

[christhof70]

fajna pogoda. pojechałem na pewniaka i wielki zonk. ryby tylko skubały. wpadły 2 jazie 46 i 42 i jeden niewielki klenik. zaskoczony in minus. pokora kuźwa

Edytowane 8 Marca 2023 przez christhof70

[ArekH]

Piękne rybska. Dla wielu o tej porze roku a nawet w sezonie to marzenie. Krzysztof. Zrób fotę będąc nad wodą jak zakładasz chleb. Muszę w końcu spróbować. Stosujesz skórkę czy miąższ? 

[christhof70]

6 godzin temu, ArekH napisał(a):

Piękne rybska. Dla wielu o tej porze roku a nawet w sezonie to marzenie. Krzysztof. Zrób fotę będąc nad wodą jak zakładasz chleb. Muszę w końcu spróbować. Stosujesz skórkę czy miąższ? 

mionsz