Mocowanie zestawu na bacie

[MrProper]

2 minuty temu, booohal napisał:

Montowanie w jednym składzie nie oznacza montowania w samej szczytówce?

Jak dla mnie tak, nie wiem co miał na myśli Elvis.

ale te łączniki masz od 3,5 mm i wieksze

[MrProper]

1 minutę temu, elvis napisał:

41 minut temu, MrProper napisał:

Czyli kolejna teza, teoria podparta doswiadczeniem ze guma ułatwia hol, zabezpiecza zestaw przed bonusem mimo ze kij jest elastyczny

Tak to sobie ubzdurałem i to działa. Mnie to wystarcza.

Mnie tez ?

[Bubu]

1 minutę temu, MrProper napisał:

Jak dla mnie tak, nie wiem co miał na myśli Elvis.

ale te łączniki masz od 3,5 mm i wieksze

Też nie wiem dlatego pytam

Ciekawi mnie czy szczytówka jest liczona jako 1 skład i jak ze składaniem takiego bata...

[ArekH]

Pamięta ktoś może jak do batów dorabiało się tak zwane haki? Służyły do doczepiania właśnie amortyzatora. Teraz to archaizm. 

[elvis]

Uważam, choć nie mogę odpowiadać za cudze słowo pisane, że mogło powstać pewne niezrozumienie, lub złe dobranie słów. Guma w zestawie ma jak najbardziej sens nawet dla Mnie, bacianego nowiczka. Nie rozumiem tylko w czym ma pomóc w momencie zacięcia. Tu jest potrzebna siła uderzeniowa. Za to, ma ogromny wpływ w pierwszym momencie i w ogóle przy holu sporego przyłowu. 

Tak jak to opisywał Dominik. Jak wyjmujesz z automatu małą rybę za rybą, bardzo często wyrywając ją niemal z wody w pewnym momencie trafisz bonus to zaskoczony go poprostu zrywasz. Zrywajac dużą rybę w łowisku możesz zapomnieć o dalszej rywalizacji. Guma pozwala na amortyzację tego pierwszego uderzenia ryby. Daje też większe możliwości w trakcie holu.

[elvis]

[mention=4]elvis[/mention] Podpowiesz jak montujesz gumę w jednym elemencie?

Stosowalem takiego samego łącznika jak do łączenia gumy z żyłką tylko wiązałem żyłkę tak by dało się wyjąć z tyłu.
Lub konektory jak do metody

[ArekH]

2 minuty temu, elvis napisał:

Guma pozwala na amortyzację tego pierwszego uderzenia ryby.

To samo Miałem na myśli. Jednak do samego, skutecznego zacięcia, wbicia haka w pysk, amortyzator nie ma nic do rzeczy i o ten szczegół, jeśli czytałem uważnie, była sprzeczka obu gości. 

[Bubu]

4 minuty temu, elvis napisał:

Stosowalem takiego samego łącznika jak do łączenia gumy z żyłką tylko wiązałem żyłkę tak by dało się wyjąć z tyłu.
Lub konektory jak do metody

Nic nie zrozumiałem

Jak będziesz miał wolną chwilkę to opisz co i jak Spodobało mi się batożenie i właśnie pod lina chciałbym zestaw zrobić...

Jakaś tulejka na szczytówce?

[Sołtys stan]

Jeszcze nie macie dosyć ??  Ja nie łowię batem z amortyzatorem,bo uważam to za profanację tej metody,ale na znak mojej tolerancji dla tych co tak łowią,wstawiam instruktaż jak najlepiej zamontować takowy amortyzator  

 

[elvis]

To samo Miałem na myśli. Jednak do samego, skutecznego zacięcia, wbicia haka w pysk, amortyzator nie ma nic do rzeczy i o ten szczegół, jeśli czytałem uważnie, była sprzeczka obu gości. 

Nie ma, nie może mieć. No chyba, że masz tak miękką gumę, że faktycznie nie są się zaciąć, ale wtedy stosowanie gum w tyczkach nie miało by uzasadnienia. Tam nikt nie podrywa wędki jak co nie którzy feedera, aż za plecy. Trzeba mieć na uwadze, że do bata nie używa się takich haków ja Ty na rzece, które by skutecznie wbić potrzebują sporej siły.
Przy tyczce stosunkowo długo amortyzator amortyzuje zrywy ryb, w bacie takie zadanie pełni miękka wędka . Amortyzator jest takim dodatkowym bezpiecznikiem podobnie jak feeder gum przy feederze. Mimo miękkich wędek i używania hamulca stosuję się amortyzatory. Oczywiście nie zawsze, tylko w pewnych sytuacjach podobnie jak przy bacie.