Skocz do zawartości

Jezioro Lubiąż w Lubniewicach


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Od kilku dobrych lat jezioro Lubiąż w Lubniewicach jest bardzo dobrym przykładem na to, że gmina wraz z grupą osób współpracujących może wygrać na tym gdy dba się o wodę.

Promocja gminy oraz regionu jest niemalże wzorowa,  a i przewodnicy wędkarscy jak Paweł Garbus Kołodziejczak mają radość z łowienia nad wodą, może on  połączyć swoją pasję z pracą, przyuczając wędkujących do nowoczesnego wędkowania na zbiorniku prawie 150ha.

Jezioro jest niemal z każdej strony otoczone lasem, nad wodą są wyspy, woda chowa w sobie bardzo dużo ciekawych miejscówek podwodnych, rybostan jest zróżnicowany, oprócz dużej ilości drapieżników, miłośnicy białej ryby mogą połowić rekordowe karpie.

Wodę planuję odwiedzić w 2016r - byłem tam około 8 lat temu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazję uścisnąć łapkę Garbusowi ;), byłem tam niespełna 2 sezony temu na zlocie WMH. Z drapieżników dominuje okoń i szczupak. Jeziorko bardzo urokliwe, szkoda że zlot trwał tak krótko bo szybko rozgryźliśmy łowisko, padło sporo szczupaków i trochę ładnych okoni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Bardzo cieszy mnie, że samorządy potrafią czasem "zaszaleć" i podjąć się tak trudnego zadania jak użytkowanie rybackie.
To istotne przeciwieństwo i wykazanie się chęcią działania wobec powszechnego marudzenia na bezrybie i związanej z tym pasywności.

Gratuluję zapału uczestnikom, tym bardziej, że są wśród grona pionierów tego typu aktywności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciężkie łowisko dla spławikowca i gruntowca. Spadek dna jest kolosalny. do niemal 5-8m. Heniu dobrze opisał jako spinningista. Reszta musi powalczyć by znaleźć  dla siebie miejscówkę. Lina nie brakuje. Leszcz? Dla mnie to ciut mieszaniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
4 minuty temu, ArekH napisał:

To ciężkie łowisko dla spławikowca i gruntowca. Spadek dna jest kolosalny. do niemal 5-8m. Heniu dobrze opisał jako spinningista. Reszta musi powalczyć by znaleźć  dla siebie miejscówkę. Lina nie brakuje. Leszcz? Dla mnie to ciut mieszaniec.

Synek pojedziemy się tam pomęczyć, czy Warta lub Odra wygrywa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Przed chwilą, ArekH napisał:

Wygrywa? Bije na łeb! Tam jeno integracja. RS kocha to łowisko.

Wiem, chce na łódkę jechać "spinnować" - pewnie dam się namówić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazję pomoczyć tam kijka :) Co tu dużo mówić, jezioro bardzo urozmaicone, miejsca część od strony miasta głębsza, wokół małej wyspy dominuje okoń oraz sandacze. Na szczupaki warto zapuścić się na koniec jeziora. Fajne szczupakowe łączki głębokie do 3,5m i dodatkowo zarośnięte. Mimo, ze sam nie połowiłem za dużo tych medalowych okoni :D to uważam, że i tak warto tam jechać. A filmik z karpiami realizowany był właśnie na końcu jeziora, jest tam bardzo płytko, 0,5-1,5m i sporo grążeli ;) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...