Administrator Grendziu Opublikowano 8 Stycznia 2016 Administrator Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2016 Wczoraj dokończyłem oglądać dvd na youtube z firmy FOX na temat różnych metod łowienia karpi. Bardzo spodobała mi się część, w którym było pokazane łowienie z powierzchni wody. Bardzo fajny sposób zaproponował jeden koleś, który łowił bodajże na PŁYWAK SPŁAWIK EXOCET - na haku miał albo skórkę od chleba, albo pellet lub jakąś kulkę POP-UP. Nęcił karmą dla psa i pelletami, które pływały na powierzchni. NASH w swojej ofercie oferuję różnego rodzaju ZIG - RIG przypominające robactwo Jedną sesję z chęcią poświęcę pewnie tej metodzie w nadchodzącym sezonie i się pobawię na jakiejś komercji na zestawy pływające - minusem tej metody są wszelakie ptaszki, które bywają szybsze przeważnie od ryb. Plusem to, że jak mamy "zachwaszczone" łowisko karpiowe to to, że nasza przynęta będzie widoczna dla ryb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej Opublikowano 8 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2016 Ciekaw jestem efektów. Wrzuć jakąś grafikę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 8 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2016 Łowienie z powierzchni na skórkę chleba to doskonała zabawa. Wielokrotnie bawiłem się w ten sposób, na niewielkich, stawach, sadzawkach, starorzeczach. W tej metodzie najważniejsza jest pora roku (mówię co celowym i skutecznym łowieniu). W ciepłej porze, czyli późną wiosną i latem, gdy woda osiąga około 20°C lub więcej, wiele ryb karpiowatych często przebywa przy powierzchni. Pływają pojedynczo lub stadami tuż pod powierzchnią i są widoczne z brzegu. Z żerowaniem to różnie bywa, ale o zabawę i wyzwanie chodzi. Bat lub lekka wędka z kołowrotkiem, cienka żyłka (0,14-0,18 mm, takie najczęściej używam), niewielki haczyk (zależy od ryb i przynęty: nr 8-14) i zabawa w chowanego. Podrzucenie kawałka chleba przed stado, co jakiś czas kończy się widowiskowym braniem, często też skutecznym zacięciem. Fajna zabawa. Trochę karpi, karasi i wzdręg tak złowiłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 8 Stycznia 2016 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2016 Andrzej zamiast grafiki to proponuję poświecić kilka minut na to co robi ten gościu w tym filmie chociaż: początek 1:06:28 do 1:45:58 niemal przez całą część koleś łowi z powierzchni wody i ją opisuję, stąd mój pomysł na taką zabawę na komercji jak będę sam na łowisku. Kotwic łowiłem za dzieciaka podobnie jak opisałes, niemal na takim wędkarstwie się wychowałem - wspominam z bananem na ustach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.