Hydroponika

[NPC]

Jako, że jest zainteresowanie to opiszę co i jak zrobić by wyhodować sobie np. sałatę na oknie.

 

• nasiona i wybieranej odmiany
• jakiś pojemnik około 4 litry, może to być butelka po wodzie ale trzeba ją jakoś zakryć przed słońcem np. folią spożywczą. Wielkość pojemnika jest zależna od miejsca w którym operuje słońce
• piasek, wełna mineralna, krążki Jiffy czy mała doniczka lub wielodoniczka
• nawozy, woda, mierniki Ph oraz EC, waga, strzykawka
• okno

 

Nasiona: tutaj wybieramy co chcemy zjeść tzn. jaką sałatę chcecie.

Pojemnik: może być wiaderko po kapuście

 

W przypadku butelki 5 litrowej musicie ją pomalować lub zakryć w miarę szczelnie by promienie słoneczne nie docierały do pożywki.

 

 

Wysiew nasion: w zależności od naszych możliwości można zakupić mini szklarenkę 

Można użyć czegoś takiego:

 

Do tej wielodoniczki zalecam kupić tackę oraz zostawić jedną komórkę pustą, ułatwi nam to podlewanie całej tacki.

Wysiane nasion: można użyć zwykłej ziemi, kokosu czy torfu, wełna mineralna też będzie dobra ale jeżeli chcemy być eko to zalecam użyć nawet jakiejś starej małej doniczki i zapakować ją w starą nylonową siatkę na zakupy. Utrzyma ona wilgoć w wystarczającym stopniu a nie trzeba niczego kupować.

 

Jak ktoś nie ma tego można użyć nawet plastikowych lub stryopianowych kubków jako doniczek, trzeba tylko zrobić dziurki po bokach oraz na dole. Jak duże? Takie by nasze podłoże się nie wysypało. 

 

Po wysianiu trzeba przygotować pojemnik. Jeżeli używamy butelki czy wiaderka można wyciąć nożem otwór, jeżeli używamy wielodoniczki można odciąć jedną komórkę i to ona jedynie będzie odpadem po zbiorach. Jeżeli używamy starej doniczki to wycinamy otwór by móc wsadzić tam ową doniczkę.

 

 

Nawozy: tutaj nie mogą być to zwykłe nawozy do ziemi, muszą być rozpuszczalne w wodzie np. do fertygacji czyli nawadniania. Przykładowy nawóz nisko azotowy to Kristalon Pomarańczowy lub Czerwony, saletra wapniowa, siarczan magnezu oraz nawóz mikro np. EI do akwarium.

Azot i wapń jest z saletry wapniowej, potas oraz fosfor jest z Kristalonu, magnez i siarka z siarczanu magnezu a żelazo i inne mikro z mikro.

Można też kupić specjalistyczne nawozy do akwarium, tutaj służę pomocą przy obliczeniach czego ile dodać by było OK. Nie polecam nawozów typowych dla hydroponiki o ile nie wiecie jak używać wagi  Można skopiować je kupując saletry, siarczan potasu oraz mikro. Nie jest to trudna sztuka ale się da.

 

Nawozy po odmierzeniu mieszamy w osobnych pojemnikach jak używanej butelce jedno litrowej. OSOBNO. Dlaczego? Otóż jak wymieszamy razem w dużym stężeniu nawóz siarkowy z nawozem wapniowym otrzymamy gips a tego chcemy uniknąć.
 

 

 

Po wymieszaniu i dolaniu do naszego pojemnika ustawimy Ph oraz EC przy użyciu mierników lub papierka lakmusowego i miernika EC. Ph mniej więcej musi być w okolicach 6, EC w okolicach 1.5. Tutaj dokładnie nie mogę podać ile potrzeba gdyż nie wiem co chcecie hodować. Sałata ma inne wymagania od bazyli, nie tylko temperaturowo ale i pożywka musi być trochę mocniejsza w przypadku bazylii.
Można też posadzić pomidory koktaliowe ale tutaj trzeba bawić się pędzelkiem w zapylanie, potrzebny jest też większy pojemnik Dużo łatwiej poradzicie sobie z roślinami zielonymi.

Ph+ to soda oczyszczona lub KOH czyli zasada potasowa często używana w środkach do czyszczenia rur, można też po prostu dolać wody która zazwyczaj ma Ph 7 lub wyższe. Ph- to kwasek cytrynowy.

Ilość roztworu należy ustawić tak by korzenie sięgały do pożywki.

 

Cała zasada polega na tym by wszystko ustawić, korzenie gdy wyciągną pożywkę będą miały dostęp do tlenu, pożywki i rośliny będą rosły jak na drożdżach. Pamiętajcie, że rośliny połowę energii marnują na rozrost korzeni jeżeli sadzimy je w ziemi. Korzenie muszą się "przebić" przez ziemię by pozyskiwać minerały. Tutaj nie ma takiej potrzeby, korzenie mogą rosnąć bez większych problemów co powoduje nie tylko szybszy ale i bujniejszy wzrost.

\

Korzenie muszą mieć dostęp do tlenu! Jeżeli będziemy dolewać wody to "utopimy" korzenie i roślina nam zmarnieje.

 

Metoda nazywa się Kratky method. Jest wiele systemów hydroponicznych ale ten system nie wymaga dużego nakładu pracy.

Jeżeli macie szklarnię obok swojego domu lub oszklony taras można ustawić piętrową konstrukcję by lepiej wykorzystać przestrzeń. Jeżeli macie szklarnię to możecie tak "zrobić" pomidory. Może to być inny system, jest wiele możliwości ale tutaj opisuję najprostszy system nie wymagający użycia pompy.

 

Jeżeli macie jakieś pytania czy chcecie bym Wam policzyć czego ile dodać (mniej więcej bo dużo zależy od wody) to piszcie.

[NPC]

Nikt nie ma pytań? OK czyli wszystko jasne

 

Jeżeli mamy szklarnię lub tunel można lepiej wykorzystać miejsce którego na pewno macie za mało.
Kolejnym sposobem na uprawę jest Dutch Bucket System 

Na czym to polega? Mamy pojemniki np. wiaderka o pojemności około 5 litrów wypełnione nawet kamieniami choć zalecany jest keramzyt, mamy linię doprowadzającą pożywkę ze zbiornika głównego przy pomocy pompy poprzez linię nawadniającą z rurką do każdego pojemnika a nadmiar pożywki jest oprowadzany grawitacyjnie systemem rynnowym. Każdy pojemniki ma kolanko odprowadzające nadmiar wody lecz nie jest ono umieszczone całkowicie na dnie. Nawet nie może tam być gdyż po wyłączeniu pompy roślina potrzebuje trochę "zapasu" pożywki. 

Plusem tego systemu jest możliwość uprawy większych roślin jak pomidory czy papryka, minusem jest potrzeba posiadania zasilania pompy o ile nie mamy naszej szklarni blisko domu by 3-4 razy dziennie podlewać nasze rośliny. Kolejnym plusem ujemnym jeżeli można to tak nazwać jest to, że trzeba podnieść naszą uprawę z ziemi o ile nie chcemy kopać dołu na nasz zbiornik główny. Jest to też plus bo poza ustawieniem naszej konstrukcji nie trzeba się schylać.

Jak już napisałem pompa ma chodzić przez 10-15 min dziennie, 3-4 razy dziennie więc zużycie prądu można łatwo policzyć: godzina pracy pompy dziennie. Polecam kupić mocną pompę by nie mieć problemów jeżeli chcemy mieć święty spokój. Dobrym przykładem jest ta pompa:

Koszt takiej pompy to około 100 zł.

Wielkość pojemnika głównego mierzymy mniej więcej tak: na każdą większą roślinę jak pomidor czy ogórek mierzymy minimum 5 litrów pożywki. Dlaczego tyle? Gdyż pomidory to dosłownie pożerają pożywkę i wypijają wodę bardzo szybko. Tym sposobem redukujemy potrzebę codziennego dolewania wody lub dodawania nawozów.
Pożywkę zmieniamy co około 2 tygodnie przy zastosowaniu 5L zbiornika głównego na większą roślinę. Tą pożywką można podlewać pozostałe rośliny jak kwiatki domowe lub ogrodowe. Ciągle będą tam składniki pożywcze dla roślin lecz niektóre mogą być wyczerpane dlatego dla maksymalizacji plonów zalecana jest wymiana pożywki

Reszta wymagań dotyczących pożywki jest taka sama jak w opisie powyżej poza Ph czy EC które należy mierzyć raz na 2-3 dni w zależności od wielkości zbiornika głównego.

 

Pozostałe rzeczy jak sianie czy podwiązywanie pomidorów/ogórków, opryski: stosujemy te same sposoby jak przy uprawie w ziemi.

Na koniec sezonu po usunięciu roślin dezynfekujemy nasz system. Jak? Używamy wybielacza i rozwodnionym roztworem dezynfekujemy cały system.

 

Jeżeli chcecie lepiej wykorzystać powierzchnię to na dole czy dookoła pomidorów można ustawić nasze sałaty tak by nie przeszkadzały nam w swobodnym poruszaniu się po naszym tunelu/szklarni.

 

Jest jeszcze lepszy system by wykorzystać m2 tunelu czy szklarni ale to już wymaga większych nakładów pracy i energii. 

Edytowane 22 Października 2022 przez NPC

[NPC]

Nikt nic? No dobra to piszę sobie a Muzom. 

Przykładowa przykład  ile dodać nawozów na 1000 litrów vel 200-250 sałat czyli powiedzmy tyle ile zjecie w rok.

Zakładam, że macie wodę z EC 300 czyli górny pułap wody średnio twardej, matematyka jest prosta:

Saletra wapniowa - 549.5 gr
Nawóz wieloskładnikowy coś w stylu Kristalon pomarańczowy - 413.5 gr
Mikro składniki, może to być nawóz do akwarium tzw. EI - 23.7 gr
Siarczan magnezu - 158 gr

EC 1.189 plus woda wychodzi 1.489 czyli dla uproszczenia 1.5 co daje nam górny pułap dla sałaty.

Cena łączna za nawozy: 15,40 zł
Nasiona sałaty około 3 zł
Pojemniki: tutaj zależy z czego skorzystamy, można używać czegoś z odzysku i być eko lub kupić wiaderka ale szacunkowo przyjmijmy 10 zł
 

Czyli wydając około 40 zł mamy około 200 sałat czyli daje nam wynik 20 gr za sałatę.

 

Jeżeli spytacie jakie odmiany polecam to sałatę masłową, pomidor gruntowy karłowy Saint Pierre od Vilmorin - tutaj drobna uwaga ta odmiana jest karłowata więc jedynie trzeba ją podwiązać.
 

 

Jeszcze jedna sprawa, uprawa w wodzie to nie jest uprawa "sztuczna". Tutaj zużywamy bardzo mało nawozów, nie są to sztucznie napompowane ogórki czy pomidory bez smaku. To nie tak jak się Wam wydaje. Te wszystkie warzywa czy owoce bez smaku też są tak uprawiane ale są zrywane dużo szybciej. Dam Wam przykład na pomidorze: zrywa się go kiedy zmienia się kolor na czerwony ale jeszcze twardy by móc go transportować. A w przypadku pomidora najwięcej składników odżywczych jest pompowanych przez roślinę do części jadalnej w ciągu ostatnich 2 tygodni. Jeżeli zerwiecie je wcześniej będzie on miał mniej "cukru w cukrze" vel smaku.

W przypadku takiego ogórka jest on "pompowany" sztucznie poprzez dodanie większej ilości azotu w pożywce, dzięki temu owoc jest duży z dużą ilością wody a sprzedaje się przecież na kilogramy. Kupujecie wodę w cenie ogórka a w smaku jest nijaki.

W przypadku jabłek: wyhodowano nowe odmiany które są łatwiejsze w transporcie, są duże i jędrne ale w smaku nijakie. Są to odmiany lepsze dla producenta ale nie dla konsumenta.
 

W sklepie kupujemy oczami nie smakiem, stare odmiany jabłoni są "de best": papierówka, antonówka czy renata. Oczywiście wszystko zależy od Naszego smaku i do czego mają być używane bo co innego jabłka do sałatki a do zjedzenia z ręki. Co innego ogórek do kiszenia a co innego ogórek do mizerii  

 

Edytowane 23 Października 2022 przez NPC