W jaki sposób i jak długo przechowywać zanęty wędkarskie

[Grendziu]

Nad wodą tworzę miks zanęt które wożę po całej Polsce kilogramami. Staram się je dobierać optymalnie, ze względu na charakter łowiska na którym łowię, porę roku czy też warunki pogodowe zastane nad wodą.

Niektóre rodzaje kulek proteinowych czy pelletów nie jestem wstanie wykorzystać nawet przez kilka miesięcy, wszystko trzymam w zamkniętym wiadrze, dodatkowo używam woreczków strunowych, niestety może zdarzyć mi się czasem nad wodą, że nie widzę daty ważności. Czasami wyrzucałem także starą zwietrzałą zanętę do śmieci.

Jestem zdania, że nie należy resztek wrzucać do wody, bo ma to odwrotny skutek przy nęceniu, wolę nadmiar wykorzystać na następnych zasiadkach mimo wszystko.

[ArekH]

A czy na Polskich zanętach są w ogóle daty przydatności?

[Kotwic]

Nie mam zwyczaju magazynowania większej niż 1-2 kg partii zanęty. Może dlatego nie robiłem takich testów, ale czasem zdarzało się, że moje zapasy były długo sezonowane.
W otwartych opakowaniach zanęty nie zauważyłem złych reakcji, w stylu: gnicie, pleść, robactwo itp. Możliwe, że intensywność zapachu spada, ale to nie jest kryterium wykluczające.
 

[Grendziu]

4 godziny temu, ArekH napisał:

A czy na Polskich zanętach są w ogóle daty przydatności?

Aż pójdę sprawdzić do garażu jutro  Myślę, że powinny mieć mimo wszystko, chciałbyś łowić pelletem wyprodukowanym 10 lat temu?

[suwi]

Mam bardzo dobry sposób typu woreczki prózniowe nie  często ale ostaje się  zanęta lub kulki a w takim worecz ku nie wietrzeje koszt  za  zestaw w biedronce to około 8 z ł 

[Grendziu]

Suwi też podobnych używam, po raz pierwszy została mi zanęta, którą robiłem w ilości hurtowej na wiosnę tego roku i mam zamiar nią łowić w tym sezonie.

[suwi]

Nie powinno być problemu bo bez powietrza nic się jej nie stanie  mi zostało sporo kulek więc tez je tak zabezpieczyłem i nie powinno być problemu na wiosnę z ich uzywaniem 

[ArekH]

Dnia 11.01.2016o23:00, Grendziu napisał:

Aż pójdę sprawdzić do garażu jutro  Myślę, że powinny mieć mimo wszystko, chciałbyś łowić pelletem wyprodukowanym 10 lat temu?

Ten garaż to masz pod Zieloną Górą? I pieszo idziesz?  

[Grendziu]

3 godziny temu, ArekH napisał:

Ten garaż to masz pod Zieloną Górą? I pieszo idziesz?  

Dziś miałem księdza na kolacji (pierwszy raz w życiu) i się ululałem i nie dolazłem jakoś 

[ArekH]

Rozpijasz Księdza?