Jump to content

Użyteczne nie wędkarskie drobiazgi.


ArekH
 Share

Recommended Posts

Nie wiem czy tytuł będzie odpowiedni, ale można by tu wrzucać duperelki które w wędkarstwo mogą nam ułatwić. Ja będąc dziś u znajomego Wulkanizatora,przypomniałem sobie że gdzieś widziałem jak łatwo i szybko można dociążyć koszyczek. No i odkupiłem od kolegi taśmę samoprzylepną do wyważania Alufelg. Jest dzielona na 5gr. Obciążniki. Myślę że "gadżecik" wart posiadania w wędkarskim tobołku.

IMG_20160130_120600.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • Administrators

Dla mnie najważniejszym drobiazgiem nad wodą jest POWER BANK - niestety nie mogę bez niego być nad wodą dłużej niż dobę, bo z racji pracy i przyzwyczajenia jestem uzależniony i muszę być po telefonem :)

Link to comment
Share on other sites

Fajny temat, pewnie się znacząco rozwinie. :)

Moje ulubione drobiazgi związane z wędkowaniem (acz nie tylko, bo i życia codziennego dotyczą) to:
- nóż,
- latarka kieszonkowa,
- mini-niezbędnik (śrubokręt + szczypce).

Osobna bajka do dokumentacji wędkowania, sprawny acz niewielki aparat fotograficzny to dobry pomysł. Lustrzanka to dobry, ale ciężki pomysł. Kamera "nagłowna" to pewnie super rozwiązanie, ale nie ma w tym temacie rozeznania.

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators

Tak będę musiał pamiętać w przyszłości o większej elektronice, czyli:
aparat jakiś statyw i kamera - ehhh :P

Dodam, że bardzo często zabieram grill nad wodę - kiełbaska zakrapiana chmielem na świeżym powietrzu, ciepła  prosto z ognia o  5tej rano gdy nie "bieroo" - bezcenne :)

Link to comment
Share on other sites

Czy ty synku już bez wibratorów i elektroniki już żyć nie możesz? :P Pomyśl jak padną satelity? ;) Może krzesiwo magnezowe? Dobry nóż? Zapałki odporne na wilgoć? Samoregenerujący ogrzewacz dłoni? Zlej stary pracę i technologię zdroworozsądkowo. Zatrzymaj się nad ty i przyroda. Fajna woda? Dobre brania. Ciut natury? Jak sobie poradzimy bez twoich zabawek?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • Administrators

Ten portal zaczyna od mnie wymagać dodatkowych gadżetów elektronicznych - to co mam zrobić, ja jestem RETRO - uwierz mi. Tel to narzędzie do komunikacji ze światem mimo wszystko przy długich zasiadkach.

Przykład:

"Cisza, spokój, rykowisko i kumpel amator mi gada. Darek, a co to tak wyje, ja chcę do żony pod poduchę a nie w zimniej jakieś coś mi straszy w środku lasu - nie boisz się jak sam tak siedzisz, że Ciebie coś pożre... I pojechał, nie oglądając jak się budzi życie nad wodą - a wschód na łonie natury nad wodą godzina przed i po jak się budzi życie - to jest to coś co uwielbiam najbardziej :pb_lol:

Link to comment
Share on other sites

A jakby nie było technologi? To by siedział szczęśliwy jak prosię kilka dni nad wodą. No weź z tą technologią. Nie dociera to do mnie. Jakoś moi dziadkowie, ojcowie i matki radzili sobie. Byli szczęśliwi na swój sposób. Życie toczyło się wolniej i przyjemniej. Ja jak nie jadę sam, to telefonu nie zabieram. Mam w duszy co kilka chwil sygnały od kolegów .I co ? Bierze? Czego mi nad wodą brakuje? sygnału? Masz nieodebrane połączenie? Co jest z wami nie tak nawiedzeni techno maniacy? Jak na którejś sesji dostałem setną bodajże wiadomość od Pani H " I jak się bawi mój Kotek?" To od tamtego powrotu do domu i bardzo burzliwej dyskusji? Wystarczy że daję znać Iż dojechałem i na którą obiad jak wracam. Jak mnie się pyta czy będę tęsknił? To mówię szczerze że bym nie wyjeżdżał jakby tak miało być. Jak mi ktoś nie wierzy? Jak będziecie w Bogdańcu możecie zapytać. :D

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators

Tel. odbieram tylko wtedy kiedy muszę :P Zdjęć nad wodą mam bardzo mało - ale czas to zmienić dlaRYb.pl w końcu :P A i jeszcze przymuszają do jakiś filmów - to co mam zrobić.
Kocham przyrodę ponad wszystko, dlatego gdy łowię uciekam od aglomeracji, gdzie jest cisza i spokój :beer:

Link to comment
Share on other sites

W trochę innej sytuacji dawno temu też przeginałam z telefonami do męża... i też musiałam przejść przez bardzo burzliwą rozmowę. Jak się okazało przyniosło to pozytywne skutki - od tego czasu jak za długo nie dzwonię to on sprawdza czy u mnie wszystko jest OK ;)

Zdarzyło się jednak, że akurat jak był na rybach a ja dzwoniłam to telefon wpadł do wody (bo było branie i szybko go odkładał)... upssss :5678fa6cd0d8e_tw_grimace:

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Restore formatting

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...