mav3rick Opublikowano 1 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2023 Tu Mnie zaskoczyłeś,trzeba było zapytać,ale tak naprawdę nigdy nie zdradzam swoich tajemnic,a na Niwie zaczynałem swoje szlify z wędkarstwem.Najważniejsza na łowisku jest obserwacja wody,bo z niej można wszystko wyczytać,czyli częste pobyty na tym łowisku.Potrafiłem siedzieć codziennie przez dwa trzy tygodnie i obserwowałem wodę,nie zarzucając wędki.Bez żadnej ironii itp teraz, ale to Nas tutaj różni od Ciebie. My wymieniamy się spostrzeżeniami, wiedzą, by każdy z Nas mógł dzięki innym stawać się lepszym. Ciężkie te wody w okolicy Tuplic, Ty czy "emeryci graniczni" macie duży wpływ na to. Sporo olowiesci słyszałem jak było kiedyś. Może kiedyś wrócą takie warunki, ale to dużo osób musi się nawrócić. Jeśli już wypuszczasz okazy to czapki z głów. Nie jestem przeciwnikiem zabierania do domu ryb, jak ma się na nie ochotę. Ale nie takie okazy, jakie Ty na zdjęciach przedstawiałeś. Dla mnie to pomniki przyrody. Ryby obecnie raczej nie osiągalne.Z wód co nie widziałem żebyś opisywał, to bardzo mi szkoda Księżycowego. Dwie moje życiówki szczupaka z tej wody miałem. Kilka pięknych ryb mnie tam przechytrzyło. Bardzo lubiłem tan łowić, bo miejscowi je omijali ze względu, że ryba podobno nie nadawała się do jedzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amurek1969@wp.pl Opublikowano 1 Kwietnia 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2023 (edytowane) 10 minut temu, mav3rick napisał(a): Bez żadnej ironii itp teraz, ale to Nas tutaj różni od Ciebie. My wymieniamy się spostrzeżeniami, wiedzą, by każdy z Nas mógł dzięki innym stawać się lepszym. Ciężkie te wody w okolicy Tuplic, Ty czy "emeryci graniczni" macie duży wpływ na to. Sporo olowiesci słyszałem jak było kiedyś. Może kiedyś wrócą takie warunki, ale to dużo osób musi się nawrócić. Jeśli już wypuszczasz okazy to czapki z głów. Nie jestem przeciwnikiem zabierania do domu ryb, jak ma się na nie ochotę. Ale nie takie okazy, jakie Ty na zdjęciach przedstawiałeś. Dla mnie to pomniki przyrody. Ryby obecnie raczej nie osiągalne. Z wód co nie widziałem żebyś opisywał, to bardzo mi szkoda Księżycowego. Dwie moje życiówki szczupaka z tej wody miałem. Kilka pięknych ryb mnie tam przechytrzyło. Bardzo lubiłem tan łowić, bo miejscowi je omijali ze względu, że ryba podobno nie nadawała się do jedzenia. Osiągalne,tylko to są przeważnie pojedyńcze okazy w łowisku.Ja od 4 lat nie łowię karpi i amurów bo trochę mnie znudziły,teraz fascynuje się szczupakiem i okoniem ,gdyż duże sztuki są naprawdę mądre i trudne do złowienia,myślę o rybach powyżej 1 m i okoniach od 40 cm.Na księżycowym i betonówce oraz ściekach nie łowiłem. Edytowane 1 Kwietnia 2023 przez amurek1969@wp.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 1 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2023 Okonia traktuje jako naprawdę trudnego przeciwnika, też próbuję je łowić systematycznie i celowo.Twoich okolic nie obławiam od jakiś 4-5 lat, odkąd zacząłem jeździć na niemiecką stronę. Czasami lubię na Niwe i Proszów wpaść. W zeszłym roku widziałem uderzenie naprawdę dużego szczupaka na Proszowie. Okonie miałem tam w okolicy 35cm, więc pewnie są i większe. Betonówke miałem dwa lata opłaconą, szału tam nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amurek1969@wp.pl Opublikowano 1 Kwietnia 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2023 1 minutę temu, mav3rick napisał(a): Okonia traktuje jako naprawdę trudnego przeciwnika, też próbuję je łowić systematycznie i celowo. Twoich okolic nie obławiam od jakiś 4-5 lat, odkąd zacząłem jeździć na niemiecką stronę. Czasami lubię na Niwe i Proszów wpaść. W zeszłym roku widziałem uderzenie naprawdę dużego szczupaka na Proszowie. Okonie miałem tam w okolicy 35cm, więc pewnie są i większe. Na Proszowie,to może ten co złowiłem,bo pływa dalej,a okonie są większe ,mam dwa po 40 cm na koncie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 1 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2023 To prawda, że sandacz jest na Proszowie, czy to tylko legenda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amurek1969@wp.pl Opublikowano 1 Kwietnia 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2023 (edytowane) 3 minuty temu, mav3rick napisał(a): To prawda, że sandacz jest na Proszowie, czy to tylko legenda? widziałem 5 kg złowionego na kukurydzę z gruntu,ale to było w latach 90 tych.Jak bedziesz kiedyś na rybach w tej okolicy i mnie zobaczysz to zapraszam na rozmowę.pozdrawiam Edytowane 1 Kwietnia 2023 przez amurek1969@wp.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 1 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2023 Może kiedyś się uda W tym roku nie opłacam PZW.Skupiam się na niemieckiej stronie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.