Zakupy wędkarskie, pochwal się co kupiłeś.

[MrProper]

21 minut temu, JahJah napisał:

Co prawda to prawda, dlatego staram się nie bywać tam zbyt często

[stas1]

A mają mvde white?

[cygan786]

21 godzin temu, MrProper napisał:

 

 

Łowił już ktoś z Was na tą zanętę ? 

Jakiś czas temu posiadałem 2 opakowania tego Trapera tylko o innych smakach(zapachach). Truskawka i coś tam jeszcze. Sam zapach robi wrażenie ale gorzej z pracom w wodzie. Pomimo niezbyt mocnego ubijania w podajnik to spora część zanęty wracała wklejona w podajnik. Rybki też na to nie złowiłem. Sprawdzony na 3 akwenach i na tym moja przyjaźń z Gotowcem Trapera się skończyła. Można by to zmieszać z jakimś naturalnym pelletem żeby pracę w wodzie poprawić.

[MrProper]

6 minut temu, cygan786 napisał:

Jakiś czas temu posiadałem 2 opakowania tego Trapera tylko o innych smakach(zapachach). Truskawka i coś tam jeszcze. Sam zapach robi wrażenie ale gorzej z pracom w wodzie. Pomimo niezbyt mocnego ubijania w podajnik to spora część zanęty wracała wklejona w podajnik. Rybki też na to nie złowiłem. Sprawdzony na 3 akwenach i na tym moja przyjaźń z Gotowcem Trapera się skończyła. Można by to zmieszać z jakimś naturalnym pelletem żeby pracę w wodzie poprawić.

I chyba coś dorzucę aby pokombinować - ewentualnie jako dodatek do własnej zanęty jako atraktor   Podziękował 

[MrProper]

Kolejne małe pod spławik  

[ArekH]

Widzę że kupiłeś silikonowe rureczki. Brawo Ty. To przydatna rzecz nawet przy robieniu włosówek. Podobnie Myślimy co do taśmy-miarki. Moja, też ma z przodu poprzeczkę, ułatwiającą dokładny pomiar. Góra, środek fotki? Czyż by przyrządzik do Stotz? 

[MrProper]

Przed chwilą, ArekH napisał:

Widzę że kupiłeś silikonowe rureczki. Brawo Ty. To przydatna rzecz nawet przy robieniu włosówek. Podobnie Myślimy co do taśmy-miarki. Moja, też ma z przodu poprzeczkę ułatwiającą dokładny pomiar. Góra, środek fotki. Czyż by przyrządzik do Stotz? 

Arku przeglądając mój stary spławikowy osprzęt stwierdziłem że igielitowe rurki już czas zastapić sylikonowymi

Przydadzą się również jak piszesz do włosa  Tak to przyrząd do "Stolca" W palcach zaciskać mało wygodnie, a i często się gubi. Co do miarki się nawet nie zastanawiałem, miałem tylko problem z rozpoznaniem co to jest w opakowaniu. Po dłuższej analizie dopiero dojrzałem co to, a jeszcze ze zderzakiem to nie było chwili zastanowienia, nawet na cenę nie patrzyłem, gdyż nie widziałem tego u nas w sklepie wcześniej, a szukałem od dłuższego czasu

 

Biorę się za wiązanie przyponów twoim przykładem   

Jak do metody są i nie muszę za wiele kombinować, to do Matcha nie ma tego co ja chcę  

Ziółka już sobie zaparzyłem i biorę się za robotę   

[ArekH]

Prawdę powiedziawszy, to powinienem się chyba przedstawić w tym wątku, bo tak dawno nic nie kupiłem. Ale do rzeczy. Odebrałem dziś przesyłkę z podajnikami do Method. Pisałem w którymś wątku że zamawiam. To sprawdzony wzór, Mój ulubiony, nawet z łącznikiem. Za 6 podajników z łącznikami+przesyłka, zapłaciłem 46pln. To nie są małe pieniądze za kilka plastikowych dupereli. Ale warto porównać do oryginału, o który w sklepach nadal trudno. Koszt jednego podajnika to niecałe 6 pln. Moja ocena? D...y nie urywają jakościowo i tego się spodziewałem. Plastik twardy z tendencją do pęknięć, nie łamania. Łączniki wchodzą dużo delikatniej niż u protoplasty i są wykonane inaczej niż oryginalne, bo z 2 rodzai materiału. Zaczep twardy, tuleja gumowata. Obciążenie raczej ołowiane, malowane i nitowane do żeber. Przy lżejszych gramaturach, tak jak i u J... tendencje do deformowania. Rozmiary jakie zamówiłem, czyli 25 i40g. Odpowiadają pomarańczowej formie Drennan-a. No dobra, rozpisałem się. Ja, nie jestem rozczarowany. To zakup na ciężkie łowiska. Szybciej urwę nim się zepsują, a mają dobry łącznik. Reszta, wiadomo, wyjdzie w praniu, a raczej na łowisku. Wstawię kilka marnych fotek. 

[MrProper]

Na rzekę @ArekH Chyba nic innego nie trza  a sporo diengów zostaje w kieszeni   Jak masz rwać to tak jak byś różnice wrzucał do studni   kupując org.  To lepiej do skarbonki  

[ArekH]

To nie na rzekę Mario. Tam, jeszcze Method, nie testowałem. Mam kilka stawów w zanadrzu, gdzie może być ciężko.