Zakupy wędkarskie, pochwal się co kupiłeś.

[tobiasz]

i jeszcze jedna mała rada. mówisz kłusole. ok, pewnie są, ale o wiele łatwiej złowić kłusolowi małego pstrąga, a małe w rzece są(chyba, że tłuką ryby na tarliskach, wtedy tak, duże zginą). jeśli faktycznie siur jest tylko z małymi odpuść na rok czy dwa, kłusole też odpuszczą jak nic nie złapią, a potem się można miło zdziwić. przerabiałem to wielokrotnie

Kiedyś chłopaki wywalczyli c&r na tej rzeczce, byla naprawde fajna ekipa i co tam się zjawiałem parę minut i byli na kontroli. Niestety odpuścili.
Kolejny rok, okres ochronny do końca stycznia, nikt w styczniu nie chodził, to co kawalek sznury z robakami.
Trafiają się większe sztuki, 2cm gumek nie zakładam, to 2". Jak woda cieplejsza juz lecą wobki 6-8cm, w takie tez maluchy walną. Ja tam jestem 4-5 razy w roku na "pstrągach" to walcze jak tylko moge by cokolwiek złowić by w emocjach wyjazd sie zwrócił. No i sie nie obrażam, od tego baby są, a to tylko ryby.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[christhof70]

1 godzinę temu, tobiasz napisał:

Kiedyś chłopaki wywalczyli c&r na tej rzeczce, byla naprawde fajna ekipa i co tam się zjawiałem parę minut i byli na kontroli. Niestety odpuścili.
Kolejny rok, okres ochronny do końca stycznia, nikt w styczniu nie chodził, to co kawalek sznury z robakami.
Trafiają się większe sztuki, 2cm gumek nie zakładam, to 2". Jak woda cieplejsza juz lecą wobki 6-8cm, w takie tez maluchy walną. Ja tam jestem 4-5 razy w roku na "pstrągach" to walcze jak tylko moge by cokolwiek złowić by w emocjach wyjazd sie zwrócił. No i sie nie obrażam, od tego baby są, a to tylko ryby.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
 

na Dobrzycy jeden nie odpuścił i ponoć się utopił. to są aż ryby ? 

[tobiasz]

Łowisz na Dobrzycy?

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[christhof70]

1 minutę temu, tobiasz napisał:

Łowisz na Dobrzycy?

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
 

no byłem ze 300 razy 

[christhof70]

Przed chwilą, christhof70 napisał:

no byłem ze 300 razy 

w zeszłym roku pojechałem na odcinek gdzie kiedyś mało ludków się zapuszczało, bo dojazdu nie było. zaparkowałem ze 2 km od rzeki i laczek. dochodzę do wody, a tam parking z pięć metrów od rzeki i chodnik na brzegu. połowiłem ze 2 godziny. dramat, z 2-metrowych dołów wyskakiwały rybki 25-30 cm. zawinąłem się i pożegnałem ten kawałek rzeki.

[tobiasz]

Ja aż raz, dziewiczy wypad na pstragi, w okolicach miejscowości Czapla, planuje się wybrać choć raz w tym sezonie

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[christhof70]

1 minutę temu, tobiasz napisał:

Ja aż raz, dziewiczy wypad na pstragi, w okolicach miejscowości Czapla, planuje się wybrać choć raz w tym sezonie

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
 

tam pełno luda, ryb mało, ale bywają duże. szukaj bagien to połowisz

[christhof70]

1 minutę temu, christhof70 napisał:

tam pełno luda, ryb mało, ale bywają duże. szukaj bagien to połowisz

i trzeba mieć linkę, żeby się nie utopić, albo być we dwójkę 

[tobiasz]

To tam w górę rzeki coś znalazłem bagnistego bo przy tym mostku to jeden na drugim faktycznie siedział

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane 3 Lutego 2022 przez tobiasz

[christhof70]

1 minutę temu, tobiasz napisał:

To tam w górę rzeki coś znalazłem bagnistego bo przy tym mostku to jeden na drugim faktycznie siedział

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
 

to nie są bagna hehe to chodnik ?, bagna masz w połowie odcinka Ostrowiec-Czapla. ma to ze 700 metrów. czas łowienia minimum 4 godziny