Zakupy wędkarskie, pochwal się co kupiłeś.

[stas1]

zapomniałes o glinie to ona trzyma grubą frakcję

[ArekH]

Wiem @stas1 Ale tu, moje doświadczenia raczkują i nie mam zamiaru się wymądrzać. 

[Semi]

8 minut temu, ArekH napisał:

Jesteś sknerą Tomaszu. Ja po worku biorę. 

Ja też po worku, tylko że grochu pół worka zostało.

[jakub_wr]

1 godzinę temu, Sołtys stan napisał:

W sumie najbardziej ekonomicznie  wychodzi łowienie na trotting. Zanęty używa się tyle co kot napłakał 

To podejście i mnie się spodobało. 

Kiedyś przesiadujac więcej na forum dałem się wciągnąć, pokupowalem wszytko co zachwalali, wydawalem krocie na angielskie zanęty. Owszem udawało się ładnie poliwic z reguły karpii. Ale ile z tym gimnastyki. Jak już zacząłem pchać przed sobą wózek na miejscówkę zacząłem zadawać sobie pytanie co ja wyprawiam. Sprzedałem kilka gratów dołożyłem do centerpina i teraz chodzę nad rzekę z chlebem tostowym pod pachą i pudełkiem robaków w kieszeni. Łowienie o sto procent przyjemniejsze nawet jeśli przez pół dnia trafi się jeden klenik. A ile zostało w kieszeni? No tyle że czas poszukać bambusowej klejonki do kompletu. 

[Sołtys stan]

23 minuty temu, Semi napisał:

Ja w tym sezonie jak policzyłem to też coś koło tego, może z kilo więcej. Tylko że worek kukurydzy i pół worka grochu jeszcze doliczyć trzeba. 

..+ jeszcze worek pszenicy,płatki owsiane, kasz mannę i chleb w moim przypadku.  

[Grendziu]

Pierwsze jakby nowe zakupy markowe z jednej firmy...

Ile ja się musiałem naszukać tych kreciołkòw....

Boli po kieszeni ale wstepnie jestem zadowolony.

Miła obsługa. Fachowa wiedza. Polecam sklep z Torunia Elwald.

Pytam przez tel o rabat. No i na końcu ustaliliśmy, że zamiast rabatu będą gadżety dla Fundacji. Wilk syty i owca cała. Dziękuję w imieniu Fundacji dla Ryb 

[ArekH]

Ładne te nawijaki. Tylko te knoby, jakieś takie wsiowskie. 

[ArekH]

Dnia 7.12.2018 o 17:46, jakub_wr napisał:

No tyle że czas poszukać bambusowej klejonki do kompletu. 

Kurcze, Tonkin. Ja durny kiedyś miałem i oddałem. Toż to byłby teraz eksponat muzealny. Rok produkcji 69. Przelotki stalowe, 3m długości. Drugą, niemal nówkę już z przelotkami z wstawką plastikową 2,4m. też posiałem. Idiotów nie sieją, takim trzeba się urodzić. 

[Grendziu]

31 minut temu, ArekH napisał:

Ładne te nawijaki. Tylko te knoby, jakieś takie wsiowskie. 

No faktycznie inne niz wszystkie

[Grzes77]

Dziś rozpakowałem wreszcie paczkę z Drapieżnika odebraną na początku tygodnia. Paczka kosztowała równe 5 stówek, a zawierała:

- spławiki Drennana do tyczki i bata,

- spławiki do bolonki,

- szczytówki, które miały być do jednego z 2 pickerów, jednak coś źle pomierzyłem średnicę, bo nie pasują do żadnego kija, niech leżą, kiedyś się je wykorzysta,

- uchwyty na wędki Matrix (będą do kosza i Cuzo 3, które będzie moim kolejnym zakupem),

- oliwki z krętlikami, do nich mam niecne plany, które pokażę w przyszłym sezonie, 

- uchwyt do wędek Preston, ten będzie tylko do kosza na topy do tyczki, 

- oliwki Drennan.

To już chyba finalny zakup sezonu, jeszcze Cuzo 3 do kupienia, ale chyba już po Nowym Roku