Dominik Opublikowano 21 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2016 8 godzin temu, Kotwic napisał: A przy okazji, Dominik, czymże tak rozbawieni są twoi wędkarscy rozmówcy gdy idzie o IRŚ, możesz to opisać? Tu nie chodzi tylko o IRŚ, tylko ogólnie o wszystkie instytucje powiązane z rybami. Wygląda to podobnie, jak opisany przez Grendzia poprzedni PZPN. Ludzie poprzedniego ustroju, organizacje trzymajace się stołków. W kwestii PZW zresztą już też napisałem, że w kołach jest mnóstwo pasjonatów i oni działają. Mówisz, że trzeba działać na rzecz zmian. Ale jak? Prezes właśnie zrobił uchwałę, by głos w wyborach mieli tylko Ci działacze, którzy mają co najmniej 5 letni staż, czyli 2 kadencje. W praktyce odsuwa się wszystkich młodych i ambitnych. Nie ma żadnego lobbingu w sprawie wędkarzy na górze. O to mam zarzuty. Nie o to, że rybacy robią biznes, ale o to, że ZGPZW nie działa na rzecz wędkarzy. IRŚ zresztą też. Niby nie musi, ale czasy sie zmieniają, a Wy ciągle o tych operatach i użytkowniku rybackim gadacie. Nie wierzę, że nie możecie stworzyć badań na rzecz turystyki i pokazać, że są pewne rozwiązania korzystne dla lokalnego samorządu. Teraz zasłaniacie się prawem, które jest dla Was wygodne. Wędkarze nie są ślepi, widzą XXI wiek, jeżdżą za granicę i widzą, że tam idzie połowić (łowienie komercyjne przez rybaków jest czymś innym, niż łowienie wędkarskie, więc proszę o zluzowanie tekstu o tym, że rybacy łowią). Śmieją się więc już z tej sytuacji w Polsce, bo to już dawno przestało być poważne. Wam w tym IRŚ naprawdę nie przeszkadza, że wędkarze mają o Was takie zdanie? Ja bym się z tym czuł źle, byłoby mi wstyd. Zresztą popatrz Kotwic ile energii i swojego społecznego czasu poświęca Zbyszek. Nie gadaj proszę, że nikt nic nie robi. Jeśli chodzi o społeczność PZW to to jest kpina. Wiesz jakie są pensje w PZW? Kosmiczne. To jest biznes, a nie społecznictwo. Społecznictwo, to jest u mnie pod blokiem na parkingu, gdzie prezes stowarzyszenia nie dostaje kasy żadnej, a jedyny przywilej, to pieczątka. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 21 Października 2016 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 21 Października 2016 Dominik każdy z Nas chcę aby nad wodami było lepiej, dlatego nie wrzucamy wszystkich do jednego wora. I Zbyszek ma rację i Ty i my też. Idzie poszukać złoty środek. Można zmienić prawo, można podjąć dyskusję. PZW też można zmienić, bo wszytko da się zmienić jak się chcę. Można tego dokonać tylko ciężką pracą i chęcią zmian (np PZW musi wyrazić chęć podjęcia dialogu, możemy tam jechać i pomóc, ale nie manifestami). Do zmiany jest też ustawa o Kormoranach, może i IRŚ potrzebuję ewolucji. Operaty są potrzebne ale też powinny być bardziej elastyczne, w obecnej formie to archetyp, nikt nie jest wstanie przewidzieć co będzie za 10 lat, więc... Długo by pisać. Wyobraź sobie, że zabierasz wodę w posiadanie i ładujesz bez ograniczeń karpie non stop do wszystkich wód, bo modny wg jednego Pana jest feeder i tak musi być i basta, nie interesuje go co się z wodą naturalną dzieje, bo on chce połowić jak na wyspach tylko karpie i karpie. Bo to jest frajda. Ostatni wpis mnie bardzo rozbawił na sig o ichtiologach i karpiach. Tylko nie wiem, czy się śmiać czy płakać. I w takim przypadku nie ma żartów. Bo z całym szacunkiem do tego Pana, ale ktoś oderwał się totalnie od rzeczywistości. Nie miałem robić tego publicznie. Ale czasami może warto podjąć dyskusję o Panu L, on nawołuję do gorszego, ale w imię czego? By spodobać się tylko i wyłącznie wędkarzom. Zabieranie jednym np. PZW i rybakom, a oddanie wód w niepowołane ręce innym osobom niepowołanym może zaszkodzić środowisku i o to w sumie nam chodzi w fundacji "dla Ryb", aby działać w zgodzie z naturą. Mówimy tak dla wędkarstwa, mówimy tak dla popularyzacji tego hobby, ale pod warunkiem, że nie zdegradujemy i nie zaburzymy życia w wodzie. Operartu może wg mnie nie być, jeśli ktoś wymyśli lepszy monitoring tego co będzie do wody trafiało i przyroda na tym zyska. A tak, się nie stanie, bo produkcja zanęt i przynęt wędkarskich przecież w Polsce niesamowicie rozkwita i jest na nią całkiem spory popyt. Przyjedź na Rybomanie, zmienia podejście do wędkarstwa 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 21 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2016 Nie jestem za PZW bo wiadomo jak to działa. Ale zobaczcie przykład z dzisiaj z Gryżyc, żwirownie koło Żagania I takie osoby nazywają siebie wędkarzami... Ja się nie dziwię, że@KaZuYa nic tam nie złowił... Rok temu o tej porze też zarybiali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 21 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2016 No i to jest prawidłowa postawa wędkarska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 21 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2016 12 godzin temu, Grendziu napisał: PZW musi wyrazić chęć podjęcia dialogu, możemy tam jechać i pomóc, ale nie manifestami W tej sytuacji PZW nic nie musi. A jak Ty byś chciał pomóc? Przecież oni doskonale wiedzą co trzeba robić. Mają swoich naukowców, mają sprzęt. Mają też wysokie pensje, które chcą utrzymać. 12 godzin temu, Grendziu napisał: Wyobraź sobie, że zabierasz wodę w posiadanie i ładujesz bez ograniczeń karpie Sorry, ale akurat ja nie umiem sobie tego wyobrazić 12 godzin temu, Grendziu napisał: Bo to jest frajda Większą frajdą dla mnie byłoby wsadzenie sobie wędki w oko, niż złowienie karpia z premedytacją. 12 godzin temu, Grendziu napisał: Przyjedź na Rybomanie, zmienia podejście do wędkarstwa Że niby jak zmienia? Jeśli moje wędkarstwo ma się opierać na ciągłej pogoni za sprzętem, to na pewno zmienia. Ja niestety wędki już mam, a kulki proteinowe też mam, tyle że w przysłowiowej dupie. Nie jara mnie Pan Ringers, nie jara mnie nowa wędka Daiwa, mam w nosie pajacowanie przy akwarium i facebook'owe grupy. Mnie jara to, czy w niedzielę będzie pogoda i czy uda mi się coś połowić (by w końcu napisać w wątku o wynikach ), a tego na Rybomanii akurat nie ma. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 22 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2016 Bardzo dobre podsumowanie Grendziu, zgadzam się w wielu kwestiach. Ale skoro mówimy o wodach i użytkownikach rybackich, to poniższy fragment wymaga dłuższej analizy. 23 godziny temu, Grendziu napisał: Wyobraź sobie, że zabierasz wodę w posiadanie i ładujesz bez ograniczeń karpie non stop do wszystkich wód, bo modny wg jednego Pana jest feeder i tak musi być i basta, nie interesuje go co się z wodą naturalną dzieje, bo on chce połowić jak na wyspach tylko karpie i karpie. Bo to jest frajda. Ostatni wpis mnie bardzo rozbawił na sig o ichtiologach i karpiach. Tylko nie wiem, czy się śmiać czy płakać. I w takim przypadku nie ma żartów. Bo z całym szacunkiem do tego Pana, ale ktoś oderwał się totalnie od rzeczywistości. Nie miałem robić tego publicznie. Ale czasami może warto podjąć dyskusję o Panu L, on nawołuję do gorszego, ale w imię czego? By spodobać się tylko i wyłącznie wędkarzom. Wielokrotnie powtarzane zarzuty o bezrybiu, miały wskazać, że jednym z rozwiązań jest zwiększanie zarybień. Luk to ciągle powtarza i żąda działań. No ale gdzie jakiekolwiek informacje z jego strony, o tym ile ryb się wpuszcza (oraz jakie gatunki i do którego zbiornika) a ile ma wynosić ta większa i lepsza dawka zarybieniowa. To zagadnienie dotyczy wszystkich wód, nie tylko tych co użytkuje PZW. Idąc dalej, powszechne powtarzanie opinii, że wszędzie jest wpuszczany karp zupełnie mijają się z prawdą. Opinie takie są wręcz oznaką niewiedzy i zbyt wielkiego uogólniania, w dodatku w oparciu o plotki. To tym bardziej rzutuje, na to jak odbierana jest gospodarka rybacka na polskich wodach i jak widzą to wędkarze, zarówno ci którzy biorą aktywny udział jak i ci którzy tylko czekają, aż dostaną gotowe danie. Wędkowanie to forma relaksu, który każdy z nas uprawia po swojemu. Nie każdy jest specjalistą karpiarzem, pogromcą sumów, łowcą pstrągów czy drapieżników. No, ale jak ostatnio znów przeczytałem wypowiedzi Luka, że "prawdziwy" wędkarz to tylko ten, co łowi wielkie ryby (no bo to trofeum godne pochwalenia się i zapewne trudne wyzwanie, tak się domyślam ). Mi mój sposób wędkowania sprawia frajdę, nawet jeśli siedzę sobie i łowię drobnicę, nie zastanawiając się, czy godny jestem miana wędkarza. Ale mam wrażenie, że w takiej kategoryzacji wędkarstwa to nijak nie widzę współpracy świata wędkarskiego w dążeniu do lepszej sytuacji nad wodami. A pozostaje jeszcze temat rybostanu i zarządzania wodami. Od wielu lat widzę i czytam jak pospolite jest narzekanie na brak ryb. A widzę jednocześnie, że chętnych do działania jest ledwie garstka. Czasem ktoś porównuje wody ze sobą, lub porównuje do innych krajów. Ostatnio często porównuje się nasze wody do wód południowego sąsiada (kilku wędkarzy z SiG opisywało wody czeskie, m.in Luk odnosił się do rybności wód czeskich, choć nie czytałem by na tych wodach łowił). Ale chodzi o to, że ponoć czeskie wody są rybne i dobrze zarządzane. Ale od razu nasuwa się pytanie, jak to uzyskano? Procedura logistyczna trwała zapewne latami, ale efekt ponoć widoczny. Tak samo jak widoczna jest należność finansowa którą trzeba ponieść na zagospodarowanie tych wód, a w konsekwencji koszt zezwolenia wędkarskiego (forumowicz podał kwotę około 700 zł za zezwolenie na połów ryb). Jeśli porówna się stawki opłat za amatorki połów ryb, uwzględni powierzchnię wód i liczbę wędkarzy, to może okazać się, że zarządzanie polskimi wodami nie jest łatwe i trzeba się napracować, by wprowadzić zmiany i uzyskać lepsze efekty. No i ktoś to musi zrobić, nie da się tylko czekać i żądać. Czyli wracamy do punktu wyjścia. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 22 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2016 (edytowane) 7 godzin temu, Kotwic napisał: A widzę jednocześnie, że chętnych do działania jest ledwie garstka. Od kilku dni mówię Ci o działaniu ludzi w kołach, o akcjach m.in. Zbyszka, a Ty ciągle twierdzisz, że nikt nic nie robi. Zachowujesz się dokładnie tak, jak ZG PZW. Nazwisko Kolendowicz też Ci pewnie nic nie mówi. Edytowane 22 Października 2016 przez Dominik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 (edytowane) https://wedkarskiswiat.pl/posel-wnosi-o-uchylenie-ordynacji-wyborczej-pzw,n,735 Brawa za społecznictwo Zbyszka i Saturnina oraz wszystkich, którzy są w to zaangażowani. Jeśli nie teraz, to na pewno niedługo skończy się skandaliczne działanie ZG PZW. Skończy się obdarowywanie prezentami IRŚ, WNoŚ UWM i innych "naukowców", którzy bronią obecnej sytuacji dla swoich finansowych korzyści. W końcu będę mógł zapłacić licencję i jechać powędkować duże ryby i żaden "naukowiec" nie będzie mnie obrażał, że jestem roszczeniowy. Edytowane 30 Października 2016 przez Dominik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 https://wedkarskiswiat.pl/posel-wnosi-o-uchylenie-ordynacji-wyborczej-pzw,n,735 Brawa za społecznictwo Zbyszka i Saturnina oraz wszystkich, którzy są w to zaangażowani. Jeśli nie teraz, to na pewno niedługo skończy się skandaliczne działanie ZG PZW. Skończy się obdarowywanie prezentami IRŚ, WNŚ UWM i innych "naukowców", którzy bronią obecnej sytuacji dla swoich finansowych korzyści. W końcu będę mógł zapłacić licencję i jechać powędkować duże ryby i żaden "naukowiec" nie będzie mnie obrażał, że jestem roszczeniowy.A Kolega zrobił coś w tym kierunku by było lepiej niż obecnie? Czy może tylko lamentuje? Pseudo wiedza widzę jest ogromna. Wychowałem się obok gospodarstwa rybackiego i wierz mi, że Twoje zasłyszane "opowiastki" mają się do rzeczywistośc nijak. Nie bronię sieci, ani PZW. Zmiany są potrzebne jak wszędzie. Ale za przeproszeniem pieprzenie głupot, nic się nie zmieni. Podpisał chociaż kolega petycję przeciwko związkowi? Była okazja, by pokazać w ten sposób swój sprzeciw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 (edytowane) 25 minut temu, mav3rick napisał: Twoje zasłyszane "opowiastki" A jakie ja opowiastki tu podaje? Ja opisuję to, co uważam za niesłuszne. Nigdzie tu nie przetoczyłem żadnej zasłyszanej opowiastki. W tym przypadku podałem link do strony i to skomentowałem. Gdzie tu opowiastka? Rozumiem, że na zamkniętej części forum obgadaliście mnie solidnie, skoro na mój temat już pisze osoba, która mnie nie zna Tak, petycję WŚ podpisałem. Więc jak była okazja, to sprzeciw pokazałem. Widzisz, a ja się wychowałem na drugim końcu Polski i z uwagi na moją "etatową" pracę wiem co nieco o naukowcach, o których pisałem. Skoro wg Ciebie pieprzę głupoty, to pochwal się faktami, które świadczą inaczej. Edytowane 30 Października 2016 przez Dominik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.