Pojazd na ryby

[Semi]

Darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda.

[suwi]

2 godziny temu, Semi napisał:

Darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda.

Niby tak ale lepiej dołożyć mieć jeden a konkretny 

[Grendziu]

 

[MrProper]

Dnia 28.03.2018 o 21:12, Grendziu napisał:

 

Fajne to to cuś, w sam raz na jybki ?

Ale tylko na komercje, ??

[Grendziu]

8 minut temu, MrProper napisał:

Fajne to to cuś, w sam raz na jybki ?

Ale tylko na komercje, ??

Jakby jakiś bezdomny chciał na Fundację przekazać to będę Was woził ?

[Semi]

Dziś przerejestrowałem nowe wozidło. Mondeo 2.0 w benzynie 145 koni. Mało nie pali, ale jeździ się zajebiście.

[suwi]

5 godzin temu, Semi napisał:

Dziś przerejestrowałem nowe wozidło. Mondeo 2.0 w benzynie 145 koni. Mało nie pali, ale jeździ się zajebiście.

Miałem okazję wozić się takim z 2013 r  świetne auto

[Semi]

17 godzin temu, suwi napisał:

Miałem okazję wozić się takim z 2013 r  świetne auto

Szukałem S-maxa, ale coś w dobrym stanie w benzynie nie do znalezienia w Polsce chyba jest, albo trzeba było by z pół roku po Polsce jeździć. Mondziak ma dwa razy większy bagażnik niż moje stare Audi A4 w kombi, żona nie dostanie jak coś na końcu bagażnika położę.

[Pylson]

Obecnie na ryby posiadam Forda Tourneo Couriera. Auto zostało kupione do pracy, ale z myślą o możliwych wypadach. Kilka słów dla tych co o takim myślą. Silnik 1.5 tdci, 95km - straszny ślimak, często zastanawiam się, czy nie zostałem oszukany przy zakupie, nawet mam ochotę pojechać na hamownie. Dla porównania Fiat doblo, zdecydowanie większe auto, podobna moc, a odpycha się nieporównywalnie lepiej.

Teraz może coś o przestrzeni ładunkowej. Auto dobre na wypad dla dwóch, może trzech osób. Niestety bagażnik nie należy do największych, bez złożenia części kanapy, wędki raczej do bagażnika nie wsadzimy - no chyba, ze to teleskop. Plusem jest bardzo niski próg załadunku, oraz wysoki bagażnik.

Właściwości terenowe? Nie miałem okazji jeszcze go przetestować w cięższych warunkach, aczkolwiek jest to auto pseudo dostawcze, a nie terenowe, wiec raczej nie ma co szaleć. Plusem jest fakt, że Courier zbudowany został na płycie Fiesty, przez co jest stosunkowo lekki.

Wnioski? Nie polecam - na auto dziewczyny nie poderwiesz i na ryby z kolegami ciężko, jak to mówią - ni to pies, ni wydra

A gdyby budżet był nieograniczony? Może G klasa 6x6?:)

 

[grych]

Bo najlepsze jest auto uniwersalne   Ja mam rodzinno-służbowo-dostawczą 11-letnią Skodę Fabię sedan (trochę wydłużony tył) i wszędzie dojadę (no prawie) a ile towaru się zmieści (bywało tak załadowane, że potem się zastanawiałem jak to się wszystko tam weszło ) Teraz jeszcze myślę o bagażniku na dach, żeby móc przewozić elementy 3-metrowe. Auto jeździ idealnie, paliwa nie zjada (w porywach do 4,5 litra) i "choć śmieją ze mnie się i kpią" to nie zamieniłbym go na nic innego. Auto będę miał do końca jego lub mojego  

 

Fakt jest taki, że zawsze chciałoby się coś nowszego i może większego, ale jeśli kiedyś do tego dojdzie, to Fabia na zawsze zagościła w mojej rodzinie

Edytowane 23 Maja 2018 przez grych