Wysokość podatku od prywatnych wód - Prawo Wodne

[Grendziu]

Dzisiaj jeden ze znajomych mnie totalnie zaskoczył informacją na temat podatku od wód. Ponoć został on podniesiony xxxx razy, w co nie chce mi się za bardzo wierzyć. W zasadzie nigdy nie zastanawiałem się jaka jest wysokość podatku od wody typu STAW - traktowałem to jako mniej więcej jak grunt rolny ( w przybliżeniu). Komentarz które usłyszałem w telefonie zostawię dla siebie, ale temat bardzo mnie zaciekawił.

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie jakie są stawki (pewnie w każdej gminie inny) w przybliżeniu i czy przyszły jakieś nowe wytyczne co do tego?

[Kotwic]

Pytanie brzmi: co ów kolega miał na myśli?

Bo jeśli chodzi o podatek od gruntów (w tym wypadku pod wodami) to jest na to odpowiednie rozporządzenie i inne wytyczne.

Jeśli zaś ma na myśli, projekt zmian ustawy "Prawo wodne" to może być wesoło i strasznie naraz. Szczegółów projektu nie znam bo nie jest jeszcze dostępny (przynajmniej ja nie znalazłem), ale doniesienia z mediów wskazują, że są planowane radykalne zmiany.

[Grendziu]

@Kotwic interesuję mnie to i to, bo to dla mnie bardzo ważne w najbliższej strategii życiowej - jeśli to co mówił, że to prawda, to eh.... Czyżby komuś zależało aby w tym kraju rozpier... do końca rybołówstwo?

Nie czytałem nic ostatnio, może jakieś linki plisss?

[Kotwic]

Odnośników do projektu jak wspomniałem nie mam (mam nadzieję, że będą konsultacje społeczne i coś da się przeczytać, nim szalony rząd ustali kolejny dekret).

Tutaj są wzmianki: http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rzad-ryzykuje-brakiem-karpia-na-swieta,80,0,2064464.html

 

[Grendziu]

Dziękuje @Kotwic a na jakim poziomie to jest dzisiaj? 
Pozostawiam to bez komentarza, tylko nasuwa mi się jedno pytanie, jak oni tak wszystko psują w tak krótkim czasie to kto to potem naprawi? Ehhhh brak mi słów, ręce same opadają. Może czas zmienić kraj na cieplejszy...

[Kotwic]

Temat opłaty za korzystanie z wody jest wałkowany ze 20-30 lat, zawsze był problem jak to ugryźć.

Teraz jednak nowy rząd uznał, że weźmie się za to i ruszył do boju.

Ja rozumiem ekologię, oszczędzanie wody itp, ale jeśli projekt ustawy jest nieznany, a przecieki wskazują, że dziwny i wadliwy, to przyjęcie go spowoduje chaos i destrukcję (burdel to wersja optymistyczna).

[Grendziu]

Jeśli wprowadza to co jest w projekcie ustawy to wykończą wszystko i wszystkich związane nie tylko z rybactwem śródlądowym, wtedy chyba też pierwszy raz w życiu wyjdę na ulicę.

[Kotwic]

Zmienia się ustawa "Prawo Wodne", a wynika to z chęci dopasowania innych ustaw, rozporządzeń, dyrektyw.

Przedostatnia wersja którą czytałem, to złagodzenie opłat dla "rybaków": http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/oplaty-za-wode-wzrosna-dla-wszystkich,2349863,4199

Ale z tego co ostatnio na spotkaniu usłyszałem, jest już kolejny projekt i kolejne zmiany. W wolnej chwili muszę się z tym zapoznać.

[Grendziu]

5 minut temu, Kotwic napisał:

Zmienia się ustawa "Prawo Wodne", a wynika to z chęci dopasowania innych ustaw, rozporządzeń, dyrektyw.

Przedostatnia wersja którą czytałem, to złagodzenie opłat dla "rybaków": http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/oplaty-za-wode-wzrosna-dla-wszystkich,2349863,4199

Ale z tego co ostatnio na spotkaniu usłyszałem, jest już kolejny projekt i kolejne zmiany. W wolnej chwili muszę się z tym zapoznać.

To dla mnie mega ważne, jestem przed dość ważnymi życiowymi decyzjami, w zasadzie są już one podjęte, teraz to walka z czasem i szukanie rozwiązań finansowych....

[Kotwic]

Dokopałem się do wspomnianej "nowszej" wersji projektu.

Teoretycznie utrzymają się w/w stawki dla hodowców ryb, co może oznaczać, że w tym zakresie nic się nie zmienia.
Ale projekt ma około 350 stron i trzeba naprawdę siedzieć w temacie, by wyłapać różnice pomiędzy poszczególnymi wersjami (ja się poddaję, i tak tylko siedzę, czytam i piszę).