Żużel - wyniki, liga, GP - analizy

[Bebzon]

1 godzinę temu, ArekH napisał:

Nam z zasady dobrze idzie w Czewie. Do Anuli po cichutku mówiłem że jest szansa ich pyknąć. Sprawdziło się.  

Człowieku! To nie był mecz. To MECZYCHO! Graty jeszcze raz. Byliście lepsi.

[ArekH]

Kurde jeszcze zobaczymy złotą Stal w tym roku. ?

[grych]

W przyszłym roku za to Ostrovia Wam pokaże ?  A nie, czekaj, wróć ?  

Jak już kiedyś mówiłem - odkąd pamiętam trzymam kciuki Stali G.  i niech się w tym roku ozłocą  

 

Edytowane 15 Września 2022 przez grych

[Bebzon]

No to Pan Zmarzlik zasiadł w panteonie gwiazd czarnego sportu. Pięknie!

[mav3rick]

Pycha kroczy przed upadkiem. A taka pewność, sędziowie nawet nie pomogli

[ArekH]

Dobra, nie będę kopał leżącego. Oby się tylko falusy nie rozsypały. 

Tak że Frick będzie w przyszłym sezonie w GKMie

[Bebzon]

6 godzin temu, ArekH napisał:

Dobra, nie będę kopał leżącego. Oby się tylko falusy nie rozsypały. 

Tak że Frick będzie w przyszłym sezonie w GKMie

Widzę, że zaszły zmiany w Twoim poście. Niepotrzebnie...

Oczywiście, oglądałem ten mecz. Bez żadnej napinki i pychy uważałem, że awans jest w zasięgu ręki. I nie wierzyłem w to, co widziałem. Jasne, można dyskutować o sędziowaniu, ale jeżeli jedzie się u siebie, z takimi nazwiskami w drużynie (nie ujmując rywalom), to można oczekiwać czegoś więcej.

Decydujących było kilka historii, m.in. odstawienie Kvecha w 14 biegu i stawianie na Fricka. Ale to już minęło. Dali dupy i tyle.

PS. @mav3rick Jeżeli chodzi o hasła typu "napinka", "pycha", to polecam budować swój światopogląd nie opierając się na postach pryszczatej gównażerii. Świat, sport, rywalizacja - to coś szerszego niż odwieczna wojna między wiochami.

[Bebzon]

I dodam jeszcze jedno. Chodzi mi to ciągle po łbie. Czy na pewno Falubaz chciał awansować? W tle są różne historie, sponsorskie, i te związane z przebudową, jakby nie patrzeć, poniemieckiego stadionu. Gdzie właścicielem gruntu jest miasto. A ciśnienie teraz jest na kopaną, bo to wstyd, żeby lubuskie nie miało drużyny w e-klapie.

[mav3rick]

Widzę, że zaszły zmiany w Twoim poście. Niepotrzebnie...
Oczywiście, oglądałem ten mecz. Bez żadnej napinki i pychy uważałem, że awans jest w zasięgu ręki. I nie wierzyłem w to, co widziałem. Jasne, można dyskutować o sędziowaniu, ale jeżeli jedzie się u siebie, z takimi nazwiskami w drużynie (nie ujmując rywalom), to można oczekiwać czegoś więcej.
Decydujących było kilka historii, m.in. odstawienie Kvecha w 14 biegu i stawianie na Fricka. Ale to już minęło. Dali dupy i tyle.
PS. [mention=165]mav3rick[/mention] Jeżeli chodzi o hasła typu "napinka", "pycha", to polecam budować swój światopogląd nie opierając się na postach pryszczatej gównażerii. Świat, sport, rywalizacja - to coś szerszego niż odwieczna wojna między wiochami.

To było tylko moje osobiste zdanie, nie opieram się na opiniach internetowych "znafcuf", którzy Falubazowi kibicują tylko, jak idzie dobrze. Od początku Falubaz sugerował, że tą ligę wciągnie nosem... A jak wyszło widać bardzo dobrze, nawet zmiana terminu meczu nie pomogła.

Nadal mi szkoda derbów, bo ich atmosfera to jest coś pięknego, ale śmiem twierdzić że ten brak awansu może Falubazowi wyjść na dobre. Teraz awansując kim by walczyli, jak już karty jeśli chodzi o zawodników praktycznie zostały rozdane? By mógł się ten awans skończyć, tak jak teraz skończył Ostrów.

[Bebzon]

2 minuty temu, mav3rick napisał:

To było tylko moje osobiste zdanie, nie opieram się na opiniach internetowych "znafcuf", którzy Falubazowi kibicują tylko, jak idzie dobrze. Od początku Falubaz sugerował, że tą ligę wciągnie nosem... A jak wyszło widać bardzo dobrze, nawet zmiana terminu meczu nie pomogła.

Nadal mi szkoda derbów, bo ich atmosfera to jest coś pięknego, ale śmiem twierdzić że ten brak awansu może Falubazowi wyjść na dobre. Teraz awansując kim by walczyli, jak już karty jeśli chodzi o zawodników praktycznie zostały rozdane? By mógł się ten awans skończyć, tak jak teraz skończył Ostrów.

Spoko. Derbów szkoda, fakt. A to że się niektórym w Falubazie blaszki w mózgu na nowo posklejają, to też fakt. I gitara.

A dzisiaj jestem za Gorzowem, całym sercem. Raz, że ziomal z dzielni obok, dwa - że się tam urodziłem i ze dwa lata mieszkałem. A potem setki razy się tam przesiadałem, jadąc do Krzyża ?