Skocz do zawartości

Budowa łódki zanętowej "dla Ryb"


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Nasz nowy forumowy kolega @stan2010 podjął się budowy forumowej łódki zanętowej "dla Ryb" z bajerami. A wszystko to wina @Ostap ( no na kogoś muszę  zgonić :beer1:).

Jak będę miał chwilę czasu to przerzucę kilka informacji z priv w tym wątku, w tym zdjęcia, a pewnie Staszek będzie m. in. w tym wątku odpowiadał nam na pytania co i jak :icon_arrow1:

@stan2010

"W tym tygodniu zacznę budować łódkę i zapomniałem zapytać o kolory. 99% gotowców jest czarna. Wynika to z tego, że robią z wtórnego ABSu, a czarny barwnik wszystko przykryje. Sugeruję, żeby to, co w wodzie, było białe. Najmniej widać zarysowania, wszystkie ryby i ptaki są od spodu białe, żeby były mniej widoczne. Czapka/pokrywa może być /obecnie/ biała RAL9003, żółta RAL1003, niebieska RAL5015 lub czarna RAL9005, ale czarny najmocniej się nagrzewa."

@Grendziu

"Może być czarna, tak aby było widać loga dlaRyb.pl choć  jak ma być docelowo zmieniona z kamerami to może nie będę naklejał...
... Ważny dla mnie jest zasięg i te kamerki połączone ze smartfonem, no i pytanie do ilu metrów one mogą schodzić maksymalnie?..."

@stan2010

"Cały problem, to mechanizm opuszczania kamerek..." (głównie chodzi o taki system aby móc oglądać dno)
"...Aparatury, które stosuję mają zasięg na wodzie około 350m. W czasie mgły lub deszczu maleje zasięg z powodu tłumienia. Zmiana firmy, czy modelu na znacznie droższy nie ma wpływu na zwiększenie zasięgu, bo aparatury wykorzystują maksymalną dopuszczalną moc dla tego typu urządzeń..."

"I kilka fotografii. Kadłuby do góry nogami  i czapka. Długość +/- 66cm, szerokość 46cm."

a.jpg

b.jpg

c.JPG

"Jeżeli chodzi o kamerki...  Ja mam klocki do przesyłu obrazu raczej z górnej półki. Sam system przesyłu na jedną kamerkę i  rozszerzenie na drugą kamerkę to spory wydatek, ale jest w tym telemetria nawigacyjna z prostym GPS. Są to zabawki z przyzwoitych dronów. "

Poniżej masz przykład kosmicznej łódki niczym UFO:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

 

 

Oglądam ten drugi film i faktycznie kosmos, ryby nie mają szans, ale akurat na moje łowisko idealnie, bo mam krystaliczną wodę i pełno "zielska" więc szukanie miejsca gdzie mi zestaw nie ugrzęźnie to połowa sukcesu.

Dwa pytania:

Czy jedna kamera nie wystarczy, która może robić obraz nad wodą i w razie potrzeb może schodzić pod wodę, czy można zrobić takie rozwiązanie?

 No i drugie pytanie, wiem, że trudne, ale na ile przewidujesz, że taki zestaw z kamerą będzie mógł schodzić pod wodę, 1/2/5/10m?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Grendziu napisał:

Czy jedna kamera nie wystarczy, która może robić obraz nad wodą i w razie potrzeb może schodzić pod wodę, czy można zrobić takie rozwiązanie?

 No i drugie pytanie, wiem, że trudne, ale na ile przewidujesz, że taki zestaw z kamerą będzie mógł schodzić pod wodę, 1/2/5/10m?

 

W moim pierwszym zanętowym wynalazku miałem modelarski GPS przyzwoitej firmy i już po dwóch pływaniach wiedziałem, że to pomyłka. Za każdym napłynięciem inne wskazania. Po powrocie z 200m pokazywało pod nogami odległość od 5 do 40m. Było to trzy lata temu i całkowicie wyleczyłem się GPS. Alternatywą było napływanie na marker przy pomocy kamerki i od razu przyswoiłem :) sobie łączność 5,8GHz stosowaną w dronach plus kamerki od monitoringu. Wszystko można zrobić, tylko kwestia kosztów rozwiązania. Mam 'pomysła' na dwie zamiennie kamerki bez dodatkowego modułu.... Można również jedną przytapiać... O ile głębokość +/-2m nie jest powalającym problemem, to przy > = 4m już zaczynają się schodki. Mechanizm podnoszenia O.o. Ale "siłom i godnościom osobistom".... co to dla harcerza :D.

 

To jest właśnie ten pierwszy wynalazek /film zrobiony przez zawodowego operatora/ i jak on powstawał /moja radosna tfu-rczość/ :) .

 

 

 

Temat rzeka....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
41 minut temu, stan2010 napisał:

 Mam 'pomysła' na dwie zamiennie kamerki bez dodatkowego modułu.... Można również jedną przytapiać... O ile głębokość +/-2m nie jest powalającym problemem, to przy > = 4m już zaczynają się schodki. Mechanizm podnoszenia O.o. Ale "siłom i godnościom osobistom".... co to dla harcerza :D.

 

 

 

GPS jest dla mnie pozycją względną, znam pomiary takich rzeczy z przed prawie dekady, bo pracowałem na nich od 2006r.

Bardziej będę marudził o to zejście kamerki w głąb wody, ale uszanuję słowo eksperta i jeśli się nie da więcej jak xxx, to to zaakceptuję :)

Może będę zadawał "głupie pytania, za co z góry przepraszam, ale ja się na tym za bardzo nie znam, więc...

Z tą drugą kamerką też mam jakiś pomysł. Np mam kamerkę sportową, która łączy się ze smartfonem ponoć (ponoć, bo jeszcze jej nie testowałem) i czy np. kamerkę sportową nie można byłoby podłączyć za pomocą jakiegoś uchwytu na stałe i mieć właśnie obraz nad wodą, a drugą schodzącą pod wodę właśnie.

Zawsze uwielbiałem podwodny świat, dlatego będę Ciebie tym trochę męczył, a że mam wodę "krystaliczną jak łza" no cóż, przyda się :champagne-2010:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli będzie działało na 4-5m, to dojdzie do 10m. Pojemność bębna... Nie przepraszaj, nie kryguj się, tylko pytaj. Ale uprzedzam, że ja nie jestem nieomylny, ani nie zjadłem wszystkich rozumów :Angry-min:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek. Pod przesył video możesz spokojnie kablem podłączyć swoją extra kamerę sportową i spuszczać ją na dno. Są nawet przy kupnie przesyłu odpowiednie kable do różnych kamer sportowych.

Co z tego że ona niby łączy się z telefonem skoro jak będzie pod wodą to nie ma opcji że się połączy bezprzewodowo z telefonem. Musi być tak. Kamera na dnie, kabel do łódki wpięty do nadajnika video, bezprzewodowo na częstotliwości 5.8 przesłane do odbiornika na brzegu i na końcu przez graber do smartfona. Ot cała filozofia.

Serdecznie chciałbym powitać mojego kolegę Stanisława, mego mentora w sprawach technicznych łódek zanętowych.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Ok, zaczaiłem, musimy mieć te samą częstotliwość. Akurat ten mój wynalazek co mam chciałem na stałe mieć przypięty do widoku jak płynie - a o spuszczaniu pod wodą myślałem o jakiejś mikro kamerce na kablu aby nie płoszyć zastałej ryby :P


 @stan2010 Ile takie całe oprzyrządowanie pożera baterii, czy do łódki głównej są jakieś wymienne akumulatory, na ile to starcza zabawy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten trimaran był pomyślany pod akumulatory żelowe 2szt 6V 12Ah, bo te akumulatory kosztują poniżej 100,-. Śruba napędowa jest tak dobrana do silnika, żeby obciążenie nie katowało akumulatorów i w standardowej konfiguracji wystarcza na ponad trzy godziny pływania ciurkiem :) . Zmniejszenie śruby spowolni trochę wynalazek, ale pozwoli popływać ponad 5h.

Do zestawu video na łódce sugerowałbym oddzielny akumulator Lipol 3S /11,1V/ 3300mAh z powodu małej wagi. Powinno wystarczyć na 8h podglądania.

Wersja standardowa napędu na filmie to ten 'biały eco'. Próby były na źle wyważonych kadłubach, ponieważ akumulatory wsadziłem do głównego kadłuba, a powinny być w bocznych pływakach dających większe możliwość regulacji. W środkowym było za ciasno.

Sądzę, że @Ostap /udanego urlopu :) / wcześniej ode mnie przećwiczy kamerkę na pokładzie swojej łódki.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Sporo czasu już minęło od sygnału o łódce zanętowej i temat jednak rozwija się, chociaż muszę przyznać, że nie w oszałamiającym tempie. To ślimacze tempo wynika z faktu, że projekt przed przyjęciem zamówienia Darka, nie był dopięty na 100%. Nie była sprawdzona forma na główny element konstrukcyjny łódki. Mowa o płycie, do której mają być wklejone pływaki trimarana, i która ma wytrzymać wszystkie obciążenia konstrukcji. Np. akumulatory w zewnętrznych pływakach, a uchwyt do noszenia nad głównym kadłubem. Buduję konstrukcję, która ma być zgodna z moimi założeniami, jakie powinna spełniać łódka zanętowa, a nie uproszczone rozwiązania, bo w gotowcu nie widać /zwłaszcza zrobionej przez małe żółte rączki/.

O powodach budowy przeze mnie łódek zanętowych i o moich wynalazkach będzie w oddzielnym temacie.

Dziękuję Darku za zaufanie i wiarę w moje możliwości i umiejętności.

Informuję, że główny element wreszcie udało się zrobić za trzecim podejściem i budowa „dlaRyb” znowu ruszyła. Wyklejki z laminatu wymagają sezonowania i wygrzewania dla pełnego utwardzenia. Czas utwardzenia zależy od temperatury. Ponieważ są to premierowe łódki, więc robię jednocześnie kilka kadłubów na wypadek gdybym coś popsuł. Na zdjęciach surowa płyta konstrukcyjna /uciążliwe wykonanie, ponieważ forma wklęsło-wypukła/, silniki z mocowaniami i początek modyfikacji echosondy dla zwiększenia zasięgu oraz poczekalnia z wyklejkami.

Od teraz relacje będą pojawiały się znacznie częściej.

IMG_0903.JPG

IMG_0904.JPG

IMG_0908.JPG

IMG_0905 - Kopia.JPG

IMG_0909.JPG

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Nie będę pisał, że nie mogę się już doczekać, no bo jak to jest majstersztyk to trzeba być cierpliwym i czekać. Dobra robota, (nigdy się nie poddawaj) :beer1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...