Jump to content

Pogoda za oknem, a żerowanie ryb


Grendziu
 Share

Recommended Posts

  • Administrators

Gdy ryba nie bierze, to z pewnością wymyślamy na wszystko, że było tak, a nie inaczej.  Przeważnie na ryby jedziemy gdy mamy czas - podstawa w tym hobby :) no i gdy mamy pogodę. Gdy już nas trzęsie, że musimy, to nawet gdyby się paliło to i tak pojedziemy przecież :)

No ale rybki, które łowimy nie są w akwarium i czas oraz intensywność ich żerowania się różną.

Uważam, że warunki pogodowe i atmosferyczne mają przeogromny wpływ na nasze wyniki (oczywiście jest wiele innych czynników na to czy je złowimy czy nie).

Poniżej moja optymalna "pogoda na sukces" nad wodą:

1. Kilka dni przed i po pełni (w pełni nie idę, mimo, że ponoć rekordy padają).
2. Zachodni wiatr - najlepszy :)
3. Stałe ciśnienie lub jego spadek (załamanie pogody) :P
4. Ciśnienie na poziomie 1002-1008hPa (1006,5hPa)

Jak masz problem czy maść iść na ryby czy nie zapytaj "Wróżbitę Grendzia" (jestem na antybiotykach i w stanie gorączki, wybaczcie )



 

wyspa chrząszczewska.JPG

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Grendziu napisał:

Jak masz problem czy maść iść na ryby czy nie zapytaj "Wróżbitę Grendzia"

Domyślam się, że wróżysz ze swojej łysej glacy xD

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators

Wystarczy, że wyślesz sms o treści....  I podasz miejsce oraz godzinę połowu to Ci odpowiem czy warto czy nie :) Zastrzegam sobie prawo do tego, że osoba wędkująca nic nie złowi, bo przeciwne będą ku temu inne czynniki jakby co :P

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...
  • Administrators

Generalnie patrząc na pogodynkę w piątek przewidziałem, że będzie dziś lipa, wielokrotnie wspominałem koledze @Zbyszek, że to piątek był optymalny na połowy. Niestety jak jest chęć na ryby, to trzeba na nie jechać, bo inaczej nigdy by się nie wyszło z domuxD

Link to comment
Share on other sites

Wiecie koledzy? Tak na poważnie! Pomijając uszczypliwości i animozje w wątku. Ja nie przejmuję się pogodą przed wyjazdem. No może nie do końca. Śledzę wiatr i opady. Ale jak wyjazd zaplanuję to jadę. Wkurzam się już nad Odrą. Mam inne doświadczenia niż większość wędkarzy . Dla mnie wiatr Pół-Wsch. to powód do optymizmu. Poł-Zach. I to intensywny to porażka. Możliwe że nie potrafię się do d takich warunków dostosować. Biorę to pod uwagę ,ale nie potrafię znaleźć klucza.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • Administrators

Arek klucz do sukcesu? Jeździć jak najczęściej i mieć w pompie prognozy przed. Po powrocie analizować, gromadzić dane i wysuwać wnioski.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Restore formatting

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...