Skocz do zawartości

Turystyka wędkarska


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator
10 minut temu, elvis napisał:

@Grendziu, mnie to wisi, ale są u nas strażnicy co nie popuszczą.
Im się kilka lat temu udało, ale było trochę emoji90.png Teraz pewnie by sprawa trafiła do sądu. IMG_20220201_111544.jpgIMG_20220201_111431.jpgIMG_20220201_111452.jpg

@ArekH masz odpowiedź na Twoje pytanie, infarstruktura przy wodach nie jest gotowa na turystykę wędkarską, a pływanie cały czas na tych samych akwenach jest nunde, stąd planuję się wyprawy po Europie, a nie po Polsce. Mnie osobiście nie drażni brak tych ryb tak bardzo, jak brak możliwości normalnego slipowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Grendziu napisał:

Mnie osobiście nie drażni brak tych ryb tak bardzo, jak brak możliwości normalnego slipowania.

Bo Ty przestałeś być wędkarzem a stałeś się turystą i motorowodniakiem. Dla mnie jako wędkarza jest na + brak tych slipów. Zadeptalibyście nas z kretesem. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
19 minut temu, ArekH napisał:

Bo Ty przestałeś być wędkarzem a stałeś się turystą i motorowodniakiem. Dla mnie jako wędkarza jest na + brak tych slipów. Zadeptalibyście nas z kretesem. 

Ja Ci nie wyzywam od... Mi wędkujący z brzegu nie przeszkadzają i ja im też staram się nie przeszkadzać, a jak ktoś nie chcę rozumieć, że pływając można nie przeszkadzać innym, to nie jest mój problem ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Grendziu napisał:

Ja Ci nie wyzywam od... Mi wędkujący z brzegu nie przeszkadzają i ja im też staram się nie przeszkadzać, a jak ktoś nie chcę rozumieć, że pływając można nie przeszkadzać innym, to nie jest mój problem ???

Sory że mnie tak odebrałeś. Nazwałem rzeczy po imieniu i nie ma (tak uważam) w tym nic poniżającego ani obraźliwego. Odniosłem się do wodowania jednostek gdzie komu pasuje i bez oglądania się na innych i nie ma to nic wspólnego z twoją osobą, bo człowiekiem trzeba się urodzić. A co do motorowodniaków i ich szacunku dla reszty, to może odpuśćmy. Są ludzie i taborety. 

PS.

Nie odzierajmy wędkarstwa z resztek uroku dzikości i łowiectwa. Tak ja widzę sens przedzierania się przez chaszcze by połowić zgodnie z naturą, tak ty znajdź sens w spuszczaniu łodzi gdzie się da. Na cholerę kupiłeś aż tak wypedikiużoną że ci teraz każdej rysy żal? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
27 minut temu, ArekH napisał:

Na cholerę kupiłeś aż tak wypedikiużoną że ci teraz każdej rysy żal? 

Tak było tuż po zakupie, teraz jest trochę inaczej. Każdemu chyba jest trochę żal jak zrobi rysę autem?

Powtórzę, mnie osobiście nie zależy na slipowaniu wszędzie, a tym bardziej gdzie nie można, gdyby tak było, to miałbym 2 jednostki, jedna z pontonem i tak też przez chwilę było. Chce pływać moja jednostka, a nie rozdrabniać się co chwilę, tu ponton, tu łódka. Jeśli widzę zagrożenie, że nie dam rady łodzią, odpuszczam dany akwen.

Chciałbym i chce się slipowac tam gdzie wolno, tam gdzie są i powinny być stworzone punkty do tego. Jestem realistą i nie proszę o slip na Odrze co 100 metrów czy też 5km, jadę nawet kilkadziesiąt km dalej, aby być pewnym bezpiecznego slipowania, problem w tym, że tych slipów jest w Polsce bardzo mało, a koszt w sumie nie jest wielki, czego przykładem jak się chce jest slip w Nienawiszczu. Zrobiliśmy go za kilkaset zł i własnymi rękoma, po zgodzie właściciela, gdyby wynająć firmę zewnętrzną, wtedy 10tys by nie starczyło pewnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Grendziu napisał:

Powtórzę,

Spoko Doktorku. W końcu jest jakiś temat gdzie da się pogadać. Wkórw jest tu zbędny. Chłopaki na Odrze z większymi łodziami "spuszczają" się w Kostrzyńskich portach i to jest dobre. Miejscowi jak wpadną mi na główkę zawsze są ok i pytają czy się da. Czas zj....... wsioków że To ich rzeka powoli mija, ale czasy były takie że co niejednego "Tybulca" jak to Jasiu mówi, trzeba było podtopić by zrozumiał że to woda związkowa. Ale znów odbiegam od tematu. Sorki. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
4 minuty temu, ArekH napisał:

Spoko Doktorku. W końcu jest jakiś temat gdzie da się pogadać. Wkórw jest tu zbędny. Chłopaki na Odrze z większymi łodziami "spuszczają" się w Kostrzyńskich portach i to jest dobre. Miejscowi jak wpadną mi na główkę zawsze są ok i pytają czy się da. Czas zj....... wsioków że To ich rzeka powoli mija, ale czasy były takie że co niejednego "Tybulca" jak to Jasiu mówi, trzeba było podtopić by zrozumiał że to woda związkowa. Ale znów odbiegam od tematu. Sorki. 

Bardzo fajny temat o turystyce wędkarskiej i spojrzeniu z dwóch stron. Ja osobiście nie zabieram ryb, płacę za zezwolenie gdzie jestem i pływam, wiadomo, że jeśli można płynąć na dużej wodzie na petardzie i nikogo nie ma to to robię, nie płoszy to ryb.  A jeśli kogoś widzę z brzegu to bezpiecznie opływam, często zdarza się,  ze ktoś się mnie pyta, Panie są ryby na echo, grzecznie odpowiadam :P

@elvis mnie przestraszył tymi zdjeciami, bo tam nie ma spadu i nie wolno, więc mimo zarposzenia od @cygan786 jeśli tam nie ma slipu "normalnego" to będę musiał zrezygnować, kosztem jezior pojzierza myśliborskiego :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Grendziu napisał:

wiadomo, że jeśli można płynąć na dużej wodzie na petardzie i nikogo nie ma

A widzisz, tu jest różnica człowiek czy taboret. Ja rozumiem że nie po to wywaliłeś tyle kasy za motory by je oszczędzać, a po to by cieszyć się z ich mocy. Pewnie nie jeden jest nie swiadomy, płynąc nawet Niemieckim brzegiem, jakie zamieszanie ta moc czyni na brzegu sąsiednim. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny temat o turystyce wędkarskiej i spojrzeniu z dwóch stron. Ja osobiście nie zabieram ryb, płacę za zezwolenie gdzie jestem i pływam, wiadomo, że jeśli można płynąć na dużej wodzie na petardzie i nikogo nie ma to to robię, nie płoszy to ryb.  A jeśli kogoś widzę z brzegu to bezpiecznie opływam, często zdarza się,  ze ktoś się mnie pyta, Panie są ryby na echo, grzecznie odpowiadam

[mention=4]elvis[/mention] mnie przestraszył tymi zdjeciami, bo tam nie ma spadu i nie wolno, więc mimo zarposzenia od [mention=42]cygan786[/mention] jeśli tam nie ma slipu "normalnego" to będę musiał zrezygnować, kosztem jezior pojzierza myśliborskiego
Z tego co wiem to na Domaniowie są dwa miejsca do slipowania. Jedno przy domu wędkarza w Brudnowie , to jest slip mechaniczny a drugi po przeciwnej stronie zalewu gdzie wodujesz z przyczepy. IMG_20220201_131030.jpgIMG_20220201_131103.jpg10245440_756660654394060_2583306234775568630_n.jpg10478939_756660557727403_2968163987238088971_n.jpg10559725_756660641060728_7337664735970781635_n.jpg
  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...