mav3rick Posted August 2, 2016 Share Posted August 2, 2016 Ktoś chyba przerabia zdjęcia na potrzebę gazety by mieć okazy... A główna akcja owej gazety to wypuszczamy okazy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted August 2, 2016 Administrators Share Posted August 2, 2016 W WW zawsze jest tabela z wynikami i tam się chyba zgłasza rekordy kolego. 130cm to hicior, nie widziałem takiej ryby jeszcze na żywo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mav3rick Posted August 2, 2016 Author Share Posted August 2, 2016 Ale zobacz tło zdjęć. Jeden gościu dwa tła... A piszą o uwalnianiu okazów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted August 2, 2016 Administrators Share Posted August 2, 2016 Raz jest na brzegu raz na łodzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mav3rick Posted August 2, 2016 Author Share Posted August 2, 2016 A jego sylwetka taka sama, retusz zdjęcia zrobiony, ale w drugiej wzmiance o tym zapomnieli. Pewnie szczupły już skonsumowany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czesław Czech Posted August 2, 2016 Share Posted August 2, 2016 szkoda, ale znam takich co nawet karpia 14+ zabrali do domku zjeść ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted August 2, 2016 Administrators Share Posted August 2, 2016 4 godziny temu, mav3rick napisał: A jego sylwetka taka sama, retusz zdjęcia zrobiony, ale w drugiej wzmiance o tym zapomnieli. Pewnie szczupły już skonsumowany Nie znam się na zdjęciach,jaki byłby sens tego aby tak robić? Popularność - bezsensu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elvis Posted November 29, 2016 Share Posted November 29, 2016 Jeśli to tak ma wyglądać, to ja dziękuję!!!! https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1796731013930990&id=1635875423349884 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted November 30, 2016 Administrators Share Posted November 30, 2016 1. Jeśli jest łowisko no kill to no kill. 2. Ponownie wychodzi, że operat w obecnej formule jest zbyt mało elastyczny i powinno inaczej regulować się gospodarkę wodną. 3. Jeśli przez ryby wodzie grozi np. Przyducha, co powinien ustalić ichtiolog poprzez badania, to zmienia się łowisko z no kill na zabieranie określonych gatunków ryb przez sezon lub dwa i ponownie powinno robić się badania nawet co pół roku zmieniając wytyczne w operacie. Dodatkowo nakazem przy łowieniu powinno być dla wędkarzy rejestracja połowu ryb oraz rejestr zanęt i regulacje co do ograniczeń. 4. Powinno zrobić się na tego typu wodzie cykliczne szkolenia dla wędkarzy przez ichtiologów, tak aby wilk był syty i owca cała. Zamiast dzielić społeczeństwo - integracja, która podniesie świadomość i potrzeby jednych i drugich. 4. Sieci na łowiskach no kill to strzał w stopę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elvis Posted November 30, 2016 Share Posted November 30, 2016 To nie jest łowisko No kill. Jeśli nawet to tym bardziej nie powinno się robić odłowów komercyjnych. Odłowy komercyjne powinny być zakazane na wodach użytkowanych przez wędkarzy. Podpieranie się operatem to jakiś absurd, bo w myśl tego samego operatu nie da się uzupełnić wybranych ryb bo operat z góry nakazuje ilość. Robienie badań co roku jest również bez sensu, bo to spore koszty i do tego zupełnie niepotrzebne. Wystarczy trochę zdrowego rozsądku. Sprawa jest jasna, idą święta i będzie łatwa kasa. No i ta przyducha. Sorry ale, to nierealne, szczególnie o tej porze roku i ogólnej ilości ryb w polskich wodach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.