Wędkarstwo u Zbyszka Posted September 6, 2016 Share Posted September 6, 2016 Pewnie nie raz zdarzyło Wam się skręcenie przyponu, rozgięcie agrafki, urwanie krętlika i strata przynęty czy nawet ryby. Nauczony przykrymi doświadczeniami z przyponami fabrycznymi, które nie raz potrafiły się zniekształcić, poskręcać, czy wręcz rozgiąć lub odpiąć (agrafka), postanowiłem tworzyć własne, niezawodne przypony na różne ryby. I tak oto powstała całkiem ciekawa oferta przyponów fluoro-carbonowych i surflonowych z agrafkami z drutu dentystycznego o różnej średnicy oraz mocnymi krętlikami Bushido. Używam surflonu o 49 splotach w igielitach, o różnych średnicach i długościach. Jeśli chodzi o flouro-carbon to stosuję Berkley'a, również w różnych grubościach i długościach. Agrafki wykonane są ręcznie z bardzo wytrzymałego drutu typu dental, który nie ulega żadnym odkształceniom przy holu, zaczepach czy wielokrotnym zapinaniu, jak to ma miejsce przy fabrycznych agrafkach. Agrafki produkujemy w 2 rodzajach: 1. zapinane - rozmiary od 4 do 7, gdzie 4ka ma 10mm długości i przekrój 0,4mm a 7ka ma 20mm długości i przekrój 0,7mm 2. wsuwki (bardzo łatwo zapinane) - rozmiary od 5 do 9, gdzie 5ka ma 11mm długości i przekrój 0,5mm a 9ka ma 22mm długości i przekrój 0,9mm. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted September 6, 2016 Administrators Share Posted September 6, 2016 Powiem tak, kiedyś skusiłem się na jakiś zestaw 100 sztuk za 100 zł na "ale drogo" przyponów na szczupaka i to był mój duży błąd. Agrafki to jakaś masakra, 60% nie nadawała się do użycia. Jakiś czas temu skusiłem się na zestawy autora na okonie, sumy i szczupaki i daję radę. Polecam!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wędkarstwo u Zbyszka Posted September 7, 2016 Author Share Posted September 7, 2016 Cieszę się że jesteś zadowolony Oczywiście dostępnych jest sporo firmowych przyponów fluoorocarbon i surflon ale jakość agrafek i krętlików nadal pozostawia wiele do życzenia. Dlatego polecam swoje. Jak komuś ryba przypon zerwie lub rozegnie agrafkę to zwracam koszty i spłonę ze wstydu 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted September 7, 2016 Administrators Share Posted September 7, 2016 Cieszę się że jesteś zadowolony Oczywiście dostępnych jest sporo firmowych przyponów fluoorocarbon i surflon ale jakość agrafek i krętlików nadal pozostawia wiele do życzenia. Dlatego polecam swoje. Jak komuś ryba przypon zerwie lub rozegnie agrafkę to zwracam koszty i spłonę ze wstydu Uważaj, bo na sumy z Warty mam chęć a na poważnie mój pierwszy szczupak w tym roku na wędkę castingową padł, używając takich przyponów właśnie. No i 40 cm okonie na dobre agrafki. dodano 1 minutę temu 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wędkarstwo u Zbyszka Posted September 16, 2016 Author Share Posted September 16, 2016 Mamy też coś dla miłośników morskich łowów 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elvis Posted November 16, 2016 Share Posted November 16, 2016 Ja też przy okazji robienia konektorów do feedera postanowiłem wykonać kilka przyponów. Materiały te same więc dlaczego nie skorzystać. Co prawda fluorocarbon nie najlepszy, ale i tak powinien dać radę. Tym bardziej, że ja w zasadzie mało spinninguję. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wędkarstwo u Zbyszka Posted November 16, 2016 Author Share Posted November 16, 2016 Bardzo solidnie wykonane przypony Elvis Niedawno zacząłem też robić przypony stalowe w igielicie jako alternatywę dla drogiego surflonu. Są tanie, bardzo mocne i nie odkształcają się, nie plączą. No ale tak czy inaczej na tę porę roku kiedy woda jest tak przejrzysta, najlepsze będą niewidoczne przypony fluorocarbonowe. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Semi Posted February 25, 2018 Share Posted February 25, 2018 Ja też od lat już nie kupuję przyponów, zacząłem je robić kiedy straciłem w rzece kilka pięknych szczupaków po tym jak okazało się że używane przeze mnie stalki są po prostu za krótkie i grube szczupce mi obcinały zestawy. Kupiłem tulejki, obciskaczkę i kilkadziesiąt metrów stalki powlekanej w dwóch kolorach-czarnym i zielonym i zacząłem sam robić, krótsze 25-30cm do spina, a około 60-80cm do żywca z gruntu w rzece. Później dostałem jeszcze od kumpla jakąś chińską stalkę w bezbarwnej otulinie, rewelacyjna, bardziej miękką, mam jeszcze chyba ze dwa metry, ale muszę się za taką na Aliexpres rozejrzeć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MrProper Posted February 25, 2018 Share Posted February 25, 2018 Ja od prawie dwóch sezonów używam przyponow fluorocarbonowych, oczywiście sam robię dla mnie jak i małżonki. Koledze dałem na próbę kilka, teraz nie daje żyć - kiedy będziesz robił bo by sie przydało pare sztuk ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mav3rick Posted February 25, 2018 Share Posted February 25, 2018 Nie wiem czy adres podawałem, ale też bym obadał póki co jedyne, które używam to surflony od Zbyszka, ale fluo chętnie bym obadał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.