Skocz do zawartości

Gadżety zabierane nad wodę


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Moje zasiadki  na feedera trwają  przeważnie od około minimum 8h do kilku dni. W dzisiejszych czasach przebywanie nad wodą bez dostępu do sieci nie jest możliwe.
 

Idealny niezbędnik do telefonów, smartfonów czy innych tabletów to dodatkowy akumulator zewnętrzny. Power bank Xiaomi 16000 mAh wystarcza mi na jakieś pełne cztery doładowanie telefonu. Bez połączenia ze światem wirtualnym nawet na rybach nie wyobrażam już sobie dzisiaj życia.

Jaki jest Wasz gadżet nad wodą niekupiony w sklepie wędkarskim, bez którego nie wyobrażacie sobie wyprawy na ryby?
 

563687ba67f59_Xiaomi-16000-mAh-Power-Ban

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

 

Poza jedzeniem, a raczej dużą ilością jedzenia i jakiegoś piwka do przepicia, o ile nie jestem kierowcą nic mi więcej nie potrzeba poza wędkarskich bajerów . Telefon mam niezniszczalny i trzyma spokojnie 4 do 5 dni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Myślę, że nad wodę jedzie się głównie w celu wyciszenia i relaksu, ja tam rzadko kiedy zabieram w ogóle telefon, nie mówiąc już w o power banku, chociaż zależy od charakteru pracy kto gdzie pracuje, jak dla mnie jeśli rybki stacjonarnie to nie może zabraknąć grilla :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Wolę kufel, a że na ryby nie zabieram takiego gadżetu piję z czego popadnie - butelka, puszka, kieliszek, szklanka, słoik itd .

Do tego jednak trzeba mieć kierowcę i tu jest problem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowy gadżet to skrzynka z butelkami, przyjeżdża pełna, wyjeżdża przeważnie pusta

Przecież on pisał o pepsi a nie o piwie Daniel

Ty lepiej termę napraw bo Cię żona pogoni

Po co zabierać powerbank jak ma się auto?

Ja chyba jak każdy jedzenie i picie biorę. Butle z gazem i grill. Piwa niestety nie bo nie piję i niestety szybko pił nie będę

Papier toaletowy zawsze mam. Dobry gadżet Saperka wojskowa i kolega zawsze ma też maczetę. Kiedyś nad Bug braliśmy zawsze piłę łańcuchową bo siekierą to ciężko było a z piłą ognisko było przednie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...