Wstęp do łowienia pod lodem

[elvis]

U nas lód ma 12-13 cm. Dzisiaj kolejny dzień nad wodą. Tym razem byłem niewiele ponad godzinę na lodzie. Udało się złowić kilkanaście plotek i jazgarzy oraz kilka okoni. Na lodzie było dwóch kolegów którzy ostro trenują do zawodów.

[cygan786]

U nas lód ma 12-13 cm. Dzisiaj kolejny dzień nad wodą. Tym razem byłem niewiele ponad godzinę na lodzie. Udało się złowić kilkanaście plotek i jazgarzy oraz kilka okoni. Na lodzie było dwóch kolegów którzy ostro trenują do zawodów.

Jednym słowem na lodzie idzie już w miarę bezpiecznie połowić. Trzeba odkurzyć sprzęt.

[Dominik]

2 godziny temu, Kotwic napisał:

Dominik, poproszę o informację, kiedy będą zawody naszego koła, może się wybiorę, bo powoli sprzęt kompletuję, by nie biegać z jedną wędką.

Sie wie  

Jak się spotkamy, to mam ja za symboliczne piwo z Biedry (Kustoszem nie gardzę  ) do oddania ochraniacze piankowe na kolana, jak chcesz  Testowałem sezon i polecam, jako dobry izolator od lodu,umożliwiający klękać bez ograniczeń. Robię to, gdyż dziś po drodze zajechałem pod skład opału w Dywitach, a tam takie rzeczy dawali:

http://lowisko.net/3242,profesjonalne-nakolanniki-ochronne-black.html Fajne. Autorski model lowisko.net. Dość grube i stosunkowo niedrogie.

1 godzinę temu, elvis napisał:

U nas lód ma 12-13 cm. Dzisiaj kolejny dzień nad wodą. Tym razem byłem niewiele ponad godzinę na lodzie. Udało się złowić kilkanaście plotek i jazgarzy oraz kilka okoni. Na lodzie było dwóch kolegów którzy ostro trenują do zawodów.

No to zazdro. Ja na lód wejdę może w czwartek, a pewnie dopiero w sobotę.

No i jeszcze last, but not least. Jak byłem w Biedrze, to zobaczyłem małe torby narzędziowe, takie torby elektryka. Za 29,90 PLN. Może to nie pro mandziurek, ale na kilka bałałajek styknie. Warto zajrzeć i za dobre pieniądze zakupić. http://www.biedronka.pl/pl/product,id,86816,name,torba-narzedziowa

 

[Semi]

7 minut temu, Dominik napisał:

Sie wie  

Jak się spotkamy, to mam ja za symboliczne piwo z Biedry (Kustoszem nie gardzę  ) do oddania ochraniacze piankowe na kolana, jak chcesz  Testowałem sezon i polecam, jako dobry izolator od lodu,umożliwiający klękać bez ograniczeń

 

Pogadajcie z Łukaszem @suwi, na pewno walają mu się gdzieś w szafie wkładki piankowe na kolana do munduru wz 2010. Chyba zdały by egzamin na lodzie. Ja mam tego w szafie sporo, jakby ktoś chciał to mogę wysłać. 

[Kotwic]

1 godzinę temu, Dominik napisał:

Sie wie  

Jak się spotkamy, to mam ja za symboliczne piwo z Biedry (Kustoszem nie gardzę  ) do oddania ochraniacze piankowe na kolana, jak chcesz  Testowałem sezon i polecam, jako dobry izolator od lodu,umożliwiający klękać bez ograniczeń. Robię to, gdyż dziś po drodze zajechałem pod skład opału w Dywitach, a tam takie rzeczy dawali:

http://lowisko.net/3242,profesjonalne-nakolanniki-ochronne-black.html Fajne. Autorski model lowisko.net. Dość grube i stosunkowo niedrogie.

Jak będę chciał Cię wyeliminować z zawodów, albo wręcz otruć, to wyślę Ci takie piwo jak Kustosz lub Harde.

Może przez to, że moja wędka-samoróbka była za długa (około 40 cm), to nie miałem potrzeby klęczeć przy przeręblu.
Ale, że testuję właśnie bałałajki (dopiero jedno wyjście), to kto wie, może w tym szaleństwie jest metoda.
Niemniej, dziś pół wieczora spędziłem szukając sprzętu podlodowego do zakupu, a że skupiłem się na dwóch sklepach: "Liwi.sklep" oraz "Lowisko.net", to miałem dylemat.
Bo w "Liwi" było kilka rzeczy które chciałem, a za "Lowiskiem.net" idzie patriotyzm lokalny i to, że kojarzę tam ze dwie osoby.

Większy mam problem, bo szukam taniego skrzynko-poddupka na lód, tak, by w środku zmieścić 2-3 wędki, pudełko z robakami i ewentualnie kilka ryb, a jednocześnie w miarę stabilnie siedzieć na styropianie (bo moje składane krzesełko wędkarskie z brezentem, wrażliwe jest na przeciągi).
Zbyt mało i krótko łowię podlodowo, by pchać się w markowy i drogi sprzęt. Stąd takie moje partyzanckie podejście.

[Dominik]

8 godzin temu, Kotwic napisał:

Większy mam problem, bo szukam taniego skrzynko-poddupka na lód, tak, by w środku zmieścić 2-3 wędki, pudełko z robakami i ewentualnie kilka ryb, a jednocześnie w miarę stabilnie siedzieć na styropianie (bo moje składane krzesełko wędkarskie z brezentem, wrażliwe jest na przeciągi).
Zbyt mało i krótko łowię podlodowo, by pchać się w markowy i drogi sprzęt. Stąd takie moje partyzanckie podejście.

Skrzynko-poddupków jest sporo na rynku, nie są na szczęście drogie. 

Łowienie spod lodu, to nie markowy sprzęt na szczęście. Zwłaszcza bałałajki. Szczerze mówiąc, to najbardziej pożądane są dobre samoróbki. Oczywiście można i markowo, kupując sobie specjalne kołowrotki i wędka np. St. Croix.

Z mojego doświadczenia wiem, że jedyna finansowa fanaberia powinna być na żyłki i ewentualnie mormyszki (choć ja łowię na takie poniżej 10PLN), bo za żyłkę 0,06 trzeba zapłacić więcej, jak 3 PLN.

[suwi]

11 godzin temu, Dominik napisał:

Biedrze

Posiadam taka torbę są naprawdę dobre i poręczne

[Dominik]

Wracając z terenu zajechałem na nowe jezioro PZW, na którym możliwe, że zorganizowane zostaną zawody okręgowe. Łowi, nie łowiłem, bo czasu mało i robota goni, ale sprawdziłem lód. Spokojne 15-18cm. I zaczyna pękać, co świadczy, że już jest mocny i gruby.

Dodatkowo spotkałem znajomych wedkarzy, którzy którzy robili rekonesans przez ewentualnymi zawodami. Ryba jest, reklamówka płotek pełna. To cieszy, bo może w końcu na tej okręgówce pójdzie połowić, a nie rzeźbić w jazgarzach lub czekać na cudowny przyłów.

[Dominik]

Dnia 21.01.2019 o 00:21, elvis napisał:

Dziękuję za informację. Jutro postaram się skontaktować ze sklepem Rybniku czy są dostępne. Szykuje się kilka tygodni mrozów więc chyba się skuszę.

I jak tam Danielu? Kupiłeś?

[elvis]

I jak tam Danielu? Kupiłeś?

Nie. Nie mogłem się skontaktować ze sklepem, później skolei zapomniałem i tydzień przeleciał.