Administrators Grendziu Posted December 16, 2016 Administrators Share Posted December 16, 2016 Wczoraj popisaliśmy o kukurydzy, w innych wątkach zachwycamy się chlebem tostowym i tak mnie naszło na wspomnienia. Dawno, dawno temu jak byłem dzieckiem pojechałem z ojcem do południa w Wigilię do znajomych na mały staw, było dość ciepło. Wziąłem wędkę i łowiłem na skórkę do chleba. Niestety, chyba nic nie złowiłem. Natomiast pamiętam, jak ryby mimo wszystko pobierały chleb z góry. Innym razem na jeziorze Kaliszane Małe (Strzałkowo( wymieszałem chleb z ziemią i robalami, za trzciną miałem Eldorado, nie miałem wtedy więcej lat jak mój syn (aktualnie w marcu będzie miał 7) Za dzieciaka zawsze gdy miałem deficyt w zanętach ratowałem się chlebem. Dziś w dobie postępu mamy chleb fluo, @Elvis zawody wygrywa mielonym chlebem tostowymw miksie z pelletem, na nowo podniecamy się quick stopem i wykrojonym odpowiednio kawałkiem chleba na włos. Sam zastanawiam się jak będzie pracował zmielony chleb tostowy z wymieszany z pelletem na głębokości 5-6-7m. Czy ściągnie drobnicę czy uwagę jednak ryb i częstsze brania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.