Scardinius erythrophthalmus - wzdręga, krasnopióra z rodziny karpiowatych. Ryba mylona bardzo często z płocią, szczególnie te większe osobniki. Występuje niemal w każdej wodzie słodkowodnej.
Uwielbiałem je łowić z łodzi, na jeziorze w Margoninie, przy trzcince niemal na powierzchni. Gdy nie brały leszcze i płocie, wystarczyło obrócić się na mojej miejscówce o 180 stopni, zapodać bata do 5m i bawić się nimi w nieskończoność. Duże osobniki są niezwykle waleczne.
Najlepszy był niespodziewany przyłów - noc lub tuż przed świtem bam, branie na świetlik (zestaw na 8-10m głebokości), o kurcze chyba karp, a nie leszcz (zaduma podczas holu) i co, i w podbieraku po długiej walce lądowała "złota rybka" o wadze ponad 1kg, czasami podchodząca pod 2kg - jaka szkoda, że nie miałem wtedy smartfona i nie robiłem chociażby zdjęć, bo były to swoiste rekordy.