Skocz do zawartości

Darek

  • wpisów
    63
  • komentarzy
    48
  • wyświetleń
    42332

W zimie na jeziorze jednak bieroo


Grendziu

1899 wyświetleń

 Udostępnij

Wstałem dziś z małą niechęcią, głównie dlatego, że za oknem było zimno. Odwlekałem wyjazd jak najdłużej się dało. Zęby, śniadanie, kawa. No niech tylko się ociepli, mówił mi wewnętrzny głos.
W końcu wsiadłem w auto. Na łowisku byłem około 9tej.

Zacząłem"po staremu".Najpierw spombem wrzuciłem litr ziaren, potem wymieszałem zanęty.


20160319_120148.thumb.jpg.bf5ddca08ecdd9
Spomb dziś delikatnie pracował, były obawy, czy nie za dużo, ale jednak rybki wpłynęły.



Następnie szykowałem wędziska,  przeorganizowanie wszystkiego pod te łowisko, aby wszystko grało perfekcyjnie, zajęło mi coś ponad godzinę. No i potem długo, długo nic, aż do czasu gdy przypomniałem sobie, że mam snickersa, wg Elvisa jak wymieszasz to z odpowiednim białkiem to zaczynasz gwiazdorzyć. No to chrup i się zaczęło.
 

20160319_120049.thumb.jpg.2d5eaedad18d59
Pamiętajcie, bez snickersa nie ma wyników!!!


20160319_115043.thumb.jpg.bc240cb1061dd2

Najpierw na pickerka zameldowała się 30cm płoć.

 

 

Następnie po godzinie na spławiku branie i nie wierzę, pod pomostem mam 2kg leszcza. Z małymi problemami podebrałem go ręką, bo jak to ja, zanim nie złowię większej ryby to podbieraka nie szykuję, jest to mój błąd wynikający z lenistwa. No ale pierwszym dużym rybom zawsze trzeba dać szansę.



20160319_131641.thumb.jpg.143fb0ed7e9ebd
Pierwszy lechol w sezonie 2016!!!

 


Testowałem różne dumbellsiki, kulki, czy inne rybie "tic - taci". Nieważne czy były zielone, żółte, czarne, czerwone czy pomarańczowe. Oraz te firmowe czyli ze stajni Drennan, Ringers czy też Tandem Baits. Brań zero. Tylko i wyłącznie brania były na robale maczane w ochotce MCKARP.



20160319_120135.thumb.jpg.fde2920944e2dc
Ziemia, zanęta, dipy, chlebek i robale.



Pod koniec sesji miałem jeszcze jedno branie i w podbieraku wylądował 1,5kg leszczyk. Bardzo fajnie sprawdził się podczas holu nowy kijek Tubertini Reflex Feeder Light Action.



20160319_140508.thumb.jpg.83bc14c43c6221
Tym razem w podbieraku, tak jak powinno być od początku.



Jestem zadowolony z sesji głównie dlatego, że udało mi się zlokalizować miejsce bez roślinności. Trzeba machać daleko, ale wydaje mi się, że tam jest jakiś dołek, górka, bo jest gdzieś 6m głębokości. W tygodniu wchodzę na łódź i stawiam markera na stałe. Brania ryb były bardzo delikatne. Szczytówka na pickerze 1oz niemal nie drgnęła. W sumie miałem trzy barania i trzy ryby, czyli 100% dla mnie.

Jak na razie mam weekend perfekcyjny. Aby był idealny Lech musi ograć Legię, a ja muszę jutro wcześnie rano zameldować się na rybach :)

  • Like 1
 Udostępnij

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...