Budowa pomostu wędkarskiego

[Grendziu]

Aby nie było, że zbyt mocno ingerujemy w środowisko naturalne, to stworzyliśmy pomiędzy pomostami także tarliska i schronienie "dla Ryb" z gałęzi. Jestem nie mniej zmęczony niż po maratonie w wędkowaniu. Mimo, że ja tam tylko asystowałem 

[Bartosh]

3 godziny temu, Grendziu napisał:

Aby nie było, że zbyt mocno ingerujemy w środowisko naturalne, to stworzyliśmy pomiędzy pomiarami także tarliska i schronienie "dla Ryb" z gałęzi. Jestem nie mniej zmęczony niż po maratonie w wędkowaniu. Mimo, że ja tam tylko asystowałem 

No super siłownię nam dziś @Grendziu zaserwowałeś ale co tam ?piękny będzie to sezon coś czuję ?

[ArekH]

Ja pierdziu. Robota konkret. Brawo wy.Świetnie się prezentuje. Ale to przecież nielichy grosz musiało kosztować. Koło to finansowało? 

[Grendziu]

12 godzin temu, ArekH napisał:

Ja pierdziu. Robota konkret. Brawo wy.Świetnie się prezentuje. Ale to przecież nielichy grosz musiało kosztować. Koło to finansowało? 

Tak się złożyło, że wszystko przygotował Ojciec - czy dla mnie On jest głównym mistrzem tego dzieła, ja tylko to zaplanowałem i  z kolegą @Pendra sfinalizowaliśmy. Sławek też pomógł przy malowaniu, no i od tamtego roku, dogadaliśmy się, że jest współwłaścicielem tego miejsca.

Na zawodach spinningowych  "dla Ryb" na zakończenie sezonu 2016 poznałem bliżej @Bartosh i @Kubik, okazało się, że już wtedy dość szybko znaleźliśmy nić porozumienia przy "smakołyczku". Jak się okazało później, oboje są moimi sąsiadami po prawej stronie. Weszli do naszego projektu "dla Ryb" i tak się rozpoczęła m.in. współpraca przy pomoście, za co bardzo mocno dziękuję, bo chociażby przy pomocy stawiania pomostu zaangażował się sam Vice Prezes Stowarzyszenia Jezioro Czarne.

Wczoraj było miło obserwować jak ekipa w składzie: Ojciec i jego kolega Pan Leszek, @Pendra współwłaściciel, @Bartosh z Ojcem, @Kubik z całym zapleczem oraz autem wylewali poty na moim pomyśle. A no i @Zbyszek, z którym często spinninguję także się pojawił.

Ja w gorsecie niestety nie pomogłem za wiele, ale próbowałem być mistrzem barowym i w jakiś sposób się odwdzięczyć.

@ArekH gdyby policzyć cała robociznę i materiały to za ten pomost padłby średnie autko, a tak dzięki chęci i wspólnej pomocy mam z @Pendra pomost marzeń - oczywiście @Kubik, @Bartosh cz też inni mogą z niego korzystać do woli. Tak czy siak jak jakiś samorząd czy też prywatny inwestor z odpowiednią  kasą będzie chciał coś kiedyś postawić to z chęcią podejmiemy się realizacji podobnej lub innej inwestycji.

Jeszcze raz wszystkim dziękuję, już czekam z utęsknieniem na pierwsze wyprawy, oj będzie się działo 

[ArekH]

Taka ekipa to skarb. Jeszcze raz graty Darek i szacunek dla wszystkich za wkład pracy. Po samym materiale można było spodziewać się kosztów. Tym bardziej szacuneczek. 

[Dominik]

Super robota, świetne pomosty, które przy bieżącej konserwacji starczą na wiele lat.

Teraz, jak człowiek będzie wracał z ryb, to będzie żonie opowiadał w jakich to ekskluzywnych warunkach ryby nie brały

[Pendra]

@Grendziu... wreszcie możemy to powiedzieć: "Mamy pomost..." . Może zostało jeszcze kilka drobiazgów do ogarnięcia... ale to już jest przysłowiowy pikuś... Dzięki @Bartosh i @Kubik za pomoc... reszta ekipy też spisała się na medal.

Teraz pozostaje już tylko czekać na otwarcie sezonu...

 

[Grendziu]

Byłem dziś nad Czarnym, bez telefonu. Poucinaliśmy to co przeszkadzało ręcznie, podokrecaliśmy deski. Jest moc. @Kubik @Bartosh @Pendra, ktoś nam tarlisko pomiędzy pomiarami usnął, wiecie coś o tym?

[Bartosh]

24 minuty temu, Grendziu napisał:

Byłem dziś nad Czarnym, bez telefonu. Poucinaliśmy to co przeszkadzało ręcznie, podokrecaliśmy deski. Jest moc. @Kubik @Bartosh @Pendra, ktoś nam tarlisko pomiędzy pomiarami usnął, wiecie coś o tym?

Nic nie wiem... ciekawe kto się odważył ???

[suwi]

Lada dzień ruszam z budową pomostu dla kolegi  Urabia żonę jak tylko dostanie zgodę ruszamy