Skocz do zawartości

Budowa pomostu wędkarskiego


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Z płyt OSB faktycznie nie skorzystam,a z tym opalaniem to ciekawy pomysł, jak go zrobić przy mrozie?

Dodatkowo na przełomie lat, zauważyłem, że jeśli na platformie są małe szpary pomiędzy deskami to jej żywotność się wydłuża, z tego powodu, że woda i śnieg, czy rosa szybciej opada i deski szybciej się osuszają ... Ale czy to jest prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewno opalaliśmy kiedyś palnikiem do grzania papy podłączonym do butli.

Jeżeli chodzi o szczeliny między deskami są bardzo dobrym pomysłem, nie stoi woda na platformie.

Jeżeli są ściśle, woda zawsze znajdzie sobie między nimi miejsce żeby wpłynąć, wilgoć długo się trzyma i zaczyna się proces gnilny.

Drewno nasiąka, puchnie, jeśli nie ma się jak rozprężyć niszczy krawędzie desek,  a szczególnie w zimie woda mróz i natura robi swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Tak też pomyślałem o tym palniku wcześniej, z moimi umiejętnościami obym ich nie spalił na wiór :)

Daniel co masz na myśli, jeśli chodzi o aspekt prawny? Rozwiń myśl proszę... Zdarzyło nam się kiedyś z ojcem, wymienić platformę zimą w Margoninie, bo zapadła się stara i za dwa dni ta nowa była na brzegu, rybak ją ściągnął, mimo że wcześniej mieliśmy pozwolenie na "miejscówkę" to stwierdzili, że nie zgłosiliśmy przebudowy i zrobili nam małego psikusa, na szczęście wszystko rozeszło się po kościach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda budowla wymaga odpowiedniego zezwolenia na budowę ewentualnie zgłoszenia takowej w odpowiednim urzędzie. Szczegółów nie pamiętam,ale myślę,że jeśli tylko koledzy Dominik lub Kotwic znajdą chwilę to się wypowiedzą. W każdym bądź razie bez pozwolenia na budowę i zgody użytkownika takiego pomostu czy kładki stawiać nie wolno. Remont nie podlega już takim procedurom. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chęć posiadania pomostu na jeziorze, to zapewne marzenie wielu wędkarzy, okolicznych mieszkańców, turystów.

Sprawa komplikuje się jednak już na samym początku. Wody płynące są własnością Skarbu Państwa (tak samo jak i grunty pod nimi). Z tego powodu potrzebne jest rozpoznanie terenu i uzyskanie odpowiednich pozwoleń.  W zależności od usytuowania zbiornika, należy sprawdzić plan zagospodarowania przestrzennego, złożyć wniosek do odpowiedniego urzędu administracyjnego (gminy, starostwa, itp), ustalić zasady korzystania m.in z użytkownikiem rybackim. To tylko niektóre formalne wymogi, które wynikają z odpowiednich aktów prawnych.

Oprócz tych ustalonych aspektów, trzeba wziąć pod uwagę często pomijane aspekty czysto techniczne: dostęp do strefy brzegowej (wiele zbiorników naturalnych otoczone jest gruntami prywatnymi). Ważny element przy projektowaniu i użytkowaniu pomostu to potencjalny wpływ na zachowanie czystości najbliższego terenu oraz zapewnienie bezpieczeństwa dla korzystających z tego urządzenia wodnego. A zupełnie odrębnym problemem jest ustalenie zasad korzystania z pomostu dla osób postronnych.

Jak widać temat jest bardzo rozległy i wymaga szerokiego podejścia do tematu, a wręcz drobiazgowej i fachowej wiedzy z kilku zakresów prawa.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dzisiaj byłem oglądać moją nową docelową miejscówkę, pomost jest w miarę nowy, platforma ma dwa lata, więc w następnym sezonie nie ma sensu jej wymieniać, może z boku wybuduję sobie coś ekstra na namiot.
Dzięki temu też, będę mógł poznać dane miejsce i rozplanować po sezonie zmiany i wybudować wszystko od podstaw. Na pewno będę powiększał go docelowo, ale wtedy za jednym razem będę chciał zrobić wszystko na nowo, no i latem na luzaku będę miał czas na opalenie bali :)
 Elvis nr pomostu 69 - jeśli pamiętasz miejsce ze zlotu na jakim siedziałeś, to to jest niedaleko :P 


pomost.thumb.jpg.3c5a0ddbebc0104e311fe2d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Z tego ostatniego zdjęcia co dodałeś to tam przy końcu jest jedna ławka,  przed ostatnim wędkującym, gdzie łowił Zbyszek z Alphą, to to miejsce. Jeśli dobrze pamiętam to chyba, Luk w piątek się tam rozstawił, a później przeniósł bliżej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...