Method Mania

[KaZuYa]

@cygan786 a ty czasem nie Z Lubuskiego a przejazdem w Radomskim ;p ... PW nie wiem skad Darek wyczarowal , ale to gwiazda ostatnich tygodni YT taki skarb , zeby z nami byl jak najdluzej .... Filmy Extraklasa ... .

Edytowane 18 Czerwca 2019 przez KaZuYa

[cygan786]

[mention=42]cygan786[/mention] a ty czasem nie Z Lubuskiego a przejazdem w Radomskim ;p ... PW nie wiem skad Darek wyczarowal , ale to gwiazda ostatnich tygodni YT taki skarb , zeby z nami byl jak najdluzej .... Filmy Extraklasa ... .

Od 87 związany z ziemią radomską wbrew mojej woli ale sercem jestem z zielonogórską. Ciągnie mnie tam jak cholera.

[Ania]

19 minutes ago, KaZuYa said:

@cygan786 a ty czasem nie Z Lubuskiego a przejazdem w Radomskim ;p ... PW nie wiem skad Darek wyczarowal , ale to gwiazda ostatnich tygodni YT taki skarb , zeby z nami byl jak najdluzej .... Filmy Extraklasa ... .

Ciszę się, z miłego przyjęcia i powitania w gronie forumowiczów i dziękuję za miłe słowa ? co do MM jeszcze nie raz zabiorę nad wodę i postaram się pokazać co u mnie zadziałało. Ostatni weekend spędziłam na lokalnym łowisku, pellety 3mm kukurydza, zanęta orzech i pellett 3mm pinky boy, dało dobry efekt. Co do pelletów już nasunął mi się wniosek, pinky 3 mm może być lekko krócej namaczany, kuku (young corn) potrzebuje kilkunastu sekund dłużej w wodzie by sobie wchłonąć więcej i w pełni dojść do stanu, w którym ładnie ułoży się w podajniku ?

[Grendziu]

W ten weekend robię jedną nockę nad jeziorem Czarnym. Zawsze pod leszcze kilka dni nęciłem o tej samej porze, teraz niestety dzień lub dwa i nocka. 

Będę łowił na zanęt sypkie banana, orzech tygrysi oraz migdał z MM i może na Green Ghost 2mm

[Grzes77]

5 godzin temu, Grendziu napisał:

 

Ty to masz te barwy, jak nie buty, to rakieta 

Połamania kija na okazach z zaneconej miejscówki 

[Grendziu]

Na zlocie "dla Ryb" odpuściłem wędkowanie, chciałem tym samym zobaczyć kiedy będzie ten muss, kiedy znowu będę chciał wędkować,  no i już we wtorek nie mogłem się doczekać kiedy znowu będę nad wodą. Wybór padł na jezioro Czarne. Komercja jest fajna, ale na jeziorach się wychowałem, to tutaj trzeba się wysilić i kombinować na maksa aby coś wydłubać fajnego. Miały być leszcze, taki był cel, przeważnie miejscówkę na nie gdy kiedyś miałem czas przygotowywałem sobie minimum tydzień, zawsze nęcac o tej samej porze kilkoma litrami ziaren. Z braku czasu byłem dzień wcześniej i wrzuciłem kukurydzę...

Generalnie miałem robić nockę z soboty na niedzielę, aby ryby przyzwyczaić ciut lepiej, niestety nie wytrzymałem i pojechałem już w piątek. 

Bazą była czarna zanęta Method Manii o smaku banana do tego zamiennie dodawałem czerwony migdał bądź zielony orzech tygrysi także z Method Manii. Rozkladalem się w deszczu i też wtedy ryby pobierały najlepiej, od razu po przyjeździe. Gdy wychodziło słońce brań nie było, gdy zachodziło za chmurę momentalnie uderzenia były na dwa kije. Kto te ryby zrozumie? Czyż to nie jest piękne ?

Po zmierzchu weszły krąpie to był znak aby zrobić drzemke. Niestety obudziłem się o 4tej...

Rano szybką decyzja, lekka zmiana strategii i na jednej wędce metoda. Young & Sweet Corn pellet zrobił różnice. Wyciągam 52cm leszcza oraz 30cm wzdręge. O 6tej rezygnuję, wiem, że idzie wyż i słońce, a poza dłubabniem płoci w taką pogodę nic innego nie wejdzie. 

Mimo słabych brań cieszy to, że na brzegu gdzie łowiłem praktycznie jako jedyny coś tam udało się wydłubać ???

Oczywiście wszystkie rybki pływają dalej. 

Za tydzień zawody, jest czas na analizę, przemyślenia i dopracowanie sprzętu. 

[Grendziu]

Przyszły próbki 

[Grzes77]

19 minut temu, Grendziu napisał:

Przyszły próbki 

Zajebiste 

Trzymam kciuki za ten Wasz projekt, bo jak dla mnie idziecie w dobrym kierunku, czapki mega 

[Grendziu]

Jest i on, po wielu testach wyszło, w dwóch kolorach żółtym i zielonym, mój konik na duże ryby  w postaci zanęty 
Ananas zawsze robił przewagę u mnie, a teraz jest i do klasyka i do metody i do spławika, "trójwymiarowa zanęta" czyli 3 w 1, najchętniej bym pojechał z nim nad wodę już zaraz, ale brak czasu

 

[elvis]

Jutro zawody, a skoro tak, to nie może zabraknąć Metod Manii.