Na białoryb zimą

[Grendziu]

Zima to okres gdzie jeździmy na nartach, łyżwach czy innych sankach, no ale co zrobić, gdy nie jest się miłośnikiem sportu na białym puchu?

Iść pewnie na lód z wędką, ale ja nie o tym właśnie... Klimat ponoć się zmienia i pewnie tak jest, niecałą zimę mamy lód i śnieg.

Chodzi mi o to czy zdarza Wam się oprócz spinna iść na białoryb w grudniu, styczniu czy lutym, gdy na "polu" jest szaro i ponuro.

Jakie techniki wtedy stosujecie, jak nęcicie, jaką metodą łowicie, jakie ryby się wieszają. Uwaga, podkreślam - gdy nie ma lodu na wodzie. A my musimy iść na ryby

[suwi]

Parę razy zdazyło mi się iść w styczniu na ryby  delikatny zestaw spławik i przepływanka na rzece 

Jeden biały na haczyk a zanęty to co jakiś czas kulka wielkości mandarynki wystarcza w zupełności 

rybki to płotki lub okonki

[Grendziu]

Mam ochotę jak będzie ciepło pójść z batem i połowić delikatnie, na karpiowanie zabraknie mi fantazji, chociaż jak dobrze pamiętam to chyba w styczniu czy lutym na jakimś zbiorniku padł jakiś rekord karpia, czyż nie?

[suwi]

Ja w środę ruszam na polowanie na wigilijnego karpia  padł rekord ale to na ciepłej wodzie

 

 

[Dominik]

To nie wiem co Ci Suwi życzyć. Takiego 1-2 kg na patelnię, czy niejadalnego rekordu  

[elvis]

To nie wiem co Ci Suwi życzyć. Takiego 1-2 kg na patelnię, czy niejadalnego rekordu  

Niejadalnego rekordu i bonusa na patelnię.

[Dominik]

Nie oszukujmy się Danielu. Takiego 20kg. też byś szarpnął

[elvis]

Na wędkę z przyjemnością, ale na patelnię góra 3,5 kg. Nie przepadam też za zbyt małymi. Tak od 1,5-3,5 kg. ?

[suwi]

Dziękuję panowie  

Rekord łowiska to 11 kg  ale zadowolę się nawet japońcem a są tam ładne takie po 30- 40 cm