Własne alkohole regionalne i nie tylko

[Bebzon]

29 minut temu, NPC napisał:

(...) placek na środku głowy mam (...)

Byle nie ziemniaczany, bo naślę komisję... Za marnowanie kartofli!

 

 

[NPC]

5 godzin temu, Linek727 napisał:

Byle nie ziemniaczany, bo naślę komisję... Za marnowanie kartofli!

Na chwilę obecną to raczej kiwi niż ziemniak.

Masz drugiego plusa za prawidłową nazwę czyli kartofle ale i minusa za ziemniaki więc wychodzisz na zero, musisz się bardziej postarać

[suwi]

Mam 20l dobrego owocowego zacieru chciał bym to przepuścić Ale nie mam gdzie ?

[Semi]

Ja wczoraj broiłem, wędziłem sery, kiełbasy, schaby i boczki, a w międzyczasie sobie kapało. Nakapało 5L 83%  i jeszcze ze dwa literki 65%. Połowa z pigwowcem będzie zrobiona, a na drugą połowę jeszcze nie mam pomysłu, pewnie z literka z suszoną śliwką zrobię z domieszką orzecha włoskiego.

[Semi]

Pierwsze cedzenie wina dziś zrobiłem. 15 litrów wyszło, przy okazji dosłodziłem trochę po degustacji przez domowników. Zrobiłem takie delikatnie półsłodkie, zaraz z powrotem idzie do baniaka i niech się z miesiąc klaruje. Golnąłem szklanicę i powiem szczerze że nie dość że dobre to i grzeje.

[Bebzon]

2 godziny temu, Semi napisał:

Pierwsze cedzenie wina dziś zrobiłem. 15 litrów wyszło, przy okazji dosłodziłem trochę po degustacji przez domowników. Zrobiłem takie delikatnie półsłodkie, zaraz z powrotem idzie do baniaka i niech się z miesiąc klaruje. Golnąłem szklanicę i powiem szczerze że nie dość że dobre to i grzeje.

@Semi, przygarnij sierotkę 

 

[ArekH]

Moje Sqło, z poniższego przepisu ostatnio wyżeźbiło cytrynówkę, jeno na bimberku i ciut mocniejszą. Zacny trunek. 

 

[Semi]

Nudziłem się z wieczora, więc wziąłem się za drugą filtrację i zmniejszenie mocy pigwowcówki. Przy okazji skosztowałem dwa łyczki z czerpaka. Zrobiłem ją na około 50%. Postoi jeszcze z tydzień w gąsiorkach i trzeba będzie pobutelkować. Na święta będzie trunek gotowy.

Edytowane 14 Grudnia 2020 przez Semi

[suwi]

Dziś dostałem prezent 

[Bebzon]

Dnia 14.12.2020 o 21:18, Semi napisał:

Nudziłem się z wieczora, więc wziąłem się za drugą filtrację i zmniejszenie mocy pigwowcówki. Przy okazji skosztowałem dwa łyczki z czerpaka. Zrobiłem ją na około 50%. Postoi jeszcze z tydzień w gąsiorkach i trzeba będzie pobutelkować. Na święta będzie trunek gotowy.

Dla niechcianych gości zrobiłbym odrębną butelkę, z odrobiną Fairy. A dla wrogów - z Cillit'em. Ale, jak widzę na zdjęciu, podobnie kombinujesz