cygan786 Opublikowano 12 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2017 Śniadanko w pracy. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 13 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 Czy ktoś z tu zebranych poddawał kiedyś konsumpcji sumika karłowatego? U mnie jest tego w opór i mam zamiar połowić ich troszkę w wolnej chwili. Skoro nie można wypuszczać, to po co się ma marnować. Ponoć bardzo smaczny, a i karta się troszkę zwróci 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 13 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 Czy ktoś z tu zebranych poddawał kiedyś konsumpcji sumika karłowatego? U mnie jest tego w opór i mam zamiar połowić ich troszkę w wolnej chwili. Skoro nie można wypuszczać, to po co się ma marnować. Ponoć bardzo smaczny, a i karta się troszkę zwróci Polecam! To będzie przyjemne z pożytecznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 13 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 Jakiś przepis Danielu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 13 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 2 minuty temu, Dominik napisał: Czy ktoś z tu zebranych poddawał kiedyś konsumpcji sumika karłowatego? U mnie jest tego w opór i mam zamiar połowić ich troszkę w wolnej chwili. Skoro nie można wypuszczać, to po co się ma marnować. Ponoć bardzo smaczny, a i karta się troszkę zwróci Sumik karłowaty ma dość delikatne, zwarte mięso. Jest też średnioościstą rybą, przy czym większość kości i ości da się zlokalizować przy jedzeniu. Smak sumika jest zupełnie dobry, chociaż nie wiem jak go opisać. Na pewno nie jest to delikatność okonia/sandacza lub suchość szczupaka. Ot taka kombinacja konsystencji i smaku pomiędzy linem a szczupakiem. Lepiej tego nie wyjaśnię, choć mam nadzieję, że opisałem o co mi chodzi. Druga sprawa o której dobrze wiesz. Złowionego sumika karłowatego nie wolno wypuścić do wód "naturalnych". Więc to samo w sobie oznacza, że ryba ta powinna być uśmiercona. A to oznacza, że swobodnie można prowadzić eksperymenty kulinarne, by doszukać się użyteczności amerykańskiego towarzysza. Przy sumiku, zalecam ostrożność przy obsłudze, bo twarde promienie płetw piersiowych i płetwy grzbietowej są bardzo twarde i ostre. Można sobie przypadkiem niezłe "dziurki" w łapkach uczynić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 13 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 1 minutę temu, Kotwic napisał: Smak sumika jest zupełnie dobry, chociaż nie wiem jak go opisać. Na pewno nie jest to delikatność okonia/sandacza lub suchość szczupaka. Ot taka kombinacja konsystencji i smaku pomiędzy linem a szczupakiem. Lepiej tego nie wyjaśnię, choć mam nadzieję, że opisałem o co mi chodzi. Z opisu wynika, że smakuje, jak kurczak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 13 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 5 minut temu, Dominik napisał: Jakiś przepis Danielu? Ja pisałem, on pisał, oni pisali. W poprzednim wątku zająłem się "głównym" tematem" a zapomniałem o użyteczności. Z racji tego, że sumik karłowaty jest raczej niewielką rybą (wbrew temu czego oczekiwano ponad 100 lat temu gdy został sprowadzony do Polski), to trzeba podejść do niego w sposób odpowiedni. Moim zdaniem, wielkość najczęściej łowionych sumików powoduje, że nie warto myśleć o dzwonkach lub filetach z sumika. No chyba, że ktoś jest maniakiem precyzji i "chirurgii". Często łowi się ryby o długości 15-20 cm. To daje warsztat taki, że po odcięciu głowy pozostaje niewielka tuszka. By wygodnie spożywać, najlepiej tuszkę smażyć w całości. To powoduje, że osoby znające ryby (ogólna budowa ryb) wiedzą gdzie są ości, gdzie żebra, gdzie kończą się mięśnie. A samo przygotowanie sumika, to po prostu smażenie, takie typowe na patelni. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 13 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 cuś takiego? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 13 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 Jakiś przepis Danielu?Chyba nic szczególnego nie wymyślę. Ja ryby słodkowodne staram się niczym szczególnym nie przyprawiać. Sól, pieprz ewentualnie pieprz cytrynowy i tyle. Mąka i na gorący tlusz. Zresztą tuszki śledzia też tak robię. To moje jedne z ulubionych rybek zaraz po karpiach. No i cytryna oczywiście. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 18 Marca 2017 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 Coś, ktoś serwuję na dziś wieczór? jakieś fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.