MrProper Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 Ja kupiłem takie "cóś" A po złożeniu wygląda to tak Ma mi to służyć do dłuższych zasiadek, jak i ewentualnych weekendowych wypadów nad wodę. Torby są kupowane osobno, i żeby nie magazynować sprzętu w nieskończoność, Ja zamiast torby górnej na drugim zdjęciu kupiłem plecak. Wrzucam go na przednią wysuwaną platformę,i całą powierzchnię taczki mam wolną. Na pierwszy rzut idzie krzesło karpiowe na nie mogę swobodnie położyć osprzęt do feedera (tacki, itp) Jakieś inne rzeczy które się przydadzą pakuję w torbę o taką Na to wszystko zapakuję brolly (jeszcze nie mam) w specjalnie uszytym pokrowcu, do którego podpinasz pojedyncze pokrowce z wędkami A które występują w dwóch długościach 12Ft i 10Ft Lub można wrzucić dodatkowo zamiast pojedynczych Pokrowiec na zestaw wędek. To wszystko spinasz szelkami z kompletu ściągasz i śmigasz. Jeszcze nie wszystko mam ale prawie gotów jestem do sezonu. Ten zestaw kompletuję z myślą o dłuższych (całodniowych zasiadkach) i jak wspomniałem na weekendowe wypady. Na krótkie zasiadki z lekkim feederem i spławikiem mam Korum Roving Kit Ale powiem szczerze że do spławika marzy mi się jeszcze mniej sprzętu, i w tym kierunku już poczyniłem pierwsze kroki - Czyli zrobiłem rekonesans po sklepach, pomacałem, oglądałem i teraz myślę 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 23 Października 2019 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 23 Października 2019 Dnia 3.01.2018 o 08:05, Splot napisał: Grendziu masz wózek? Czy już odpuściłeś? Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka Czas coś zaplanować dobrego w końcu ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 24 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2019 Ja Ci koleżko sympatyczny polecę MAPa, którego kupiłem w tym roku i użyłem kilka razy. Dla mnie super produkt, ktoś tu na forum po tym jak kupiłem ten wózek napisał gdzieś, że jest to chwiejny i lipny produkt. Ja tego zdania nie podzielam, po spięciu wszystkiego gumami całość jest stabilna, aż chce się z nim wędrować. Kółka z lekkiego tworzywa, nie trzeba ich pompować, przez to nad wodą nie przebijesz koła. Moim zdaniem nie jest to tani produkt, jednak wart tych pieniędzy. Wózek po spakowaniu zajmuje mało miejsca, gdy dokupilem dodatkową torbę mieści się ona również w pokrowcu z wózkiem. Składa się go i rozkłada dosłownie chwilę, zmieści Twój cały sprzęt, jeszcze na nim żonę i syna przewieziesz, taki pakowny 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 24 Października 2019 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 24 Października 2019 @Grzes77na Twoją podpowiedź liczyłem, wózek mi jest potrzebny głównie na zawody i pod kosz, który swoje waży, aby nie latać trzy razy do auta. Da radę z koszem, bo na fotce widzę fotel? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 24 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2019 22 minuty temu, Grendziu napisał: Da radę z koszem, bo na fotce widzę fotel? Spokojnie, kosz nawet z rozłożonym podnóżkiem wejdzie, do tego wiadra i inne klamoty, tylko od razu trzeba brać wersję na 4 koła, torbę dodatkową za 70 zeta jak się chce, mi ona pasuje, bo jedzenie tam można włożyć i inne drobniejsze klamoty. Trzeba jednak dokupić gumy (ja wziąłem Korum) i będzie wszystko stabilne. Ja jestem zachwycony, mój tata też, bo ostatnio niósł tylko kubek termiczny z kawą, a nie jak zwykle klamoty, których ja nie zabrałem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 24 Października 2019 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 24 Października 2019 A wiesz, że jak zeświruję to jeszcze platforma mnie czeka??? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 24 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2019 33 minuty temu, Grendziu napisał: A wiesz, że jak zeświruję to jeszcze platforma mnie czeka??? Platforma fajnie się opiera o przednią część, tą do której wieszamy torbę, można ją docisnąć koszem i gitara 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 25 Października 2019 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 25 Października 2019 No przecież w tym czasie co ta Pani rozkłada ten wózek to ja bym już 5 ryb złowił ??? @Grzes77a to coś chyba Twoje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 25 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2019 (edytowane) 13 minut temu, Grendziu napisał: @Grzes77a to coś chyba Twoje? Nie, to jest @Ania wózek, ja mam identyczny dla mnie ten sprzęt to "numero uno" Ten wózek można jeszcze przedłużyć poprzez wyciągnięcie go na prowadnicach, na moim zdjęciu to widać, a świadczy o tym odległość między przednimi a tylnymi kołami. Na mojej focie koła oddalone są znacznie (na maxa) u Ani jest złożony i koła są bliżej. Po rozłożeniu wózka włożysz na niego dwa złożone kosze i platformę Edytowane 25 Października 2019 przez Grzes77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bebzon Opublikowano 25 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2019 A co mi tam, odezwę się ? Posiadam wózek z Elektrostatyka, ten większy, chyba W-3 to się nazywa. Na pewno, niestety, nie jestem chucherkiem z wyglądu ? Ale mimo masy tłuszczowej, jak się zaprę, to coś tam dźwignę. Przy tym wózku i zapakowanych kilkudziesięciu kilogramach bagażu (dla dwóch osób) zrobienie 500 m to wyzwanie, niezależnie od tego, czy pchasz, czy ciągniesz. Waga robi swoje - jakbyś nie ustawił kąta trzymania rączki, będzie piekło w łapy. Taki wózek jest genialny do nieforemnych rzeczy, ale niezbyt ciężkich. Teraz to dołożyłbym kasy i kupił czterokołowca. To jest jak z iluś tam kilogramową koleżanką ? - lepiej jest mieć ją w pozycji przywartej do podłoża, niż trzymać ją w na rękach i zastawiać się, kiedy pyknie łydka. ? Płynąc do brzegu - łyknąłbym tego MAP-a jak bocian żabę, a dzik garść żołędzi. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.