Administrator Grendziu Opublikowano 9 Maja 2017 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Mam pewnie pomysł w głowie na zawody FEEDER CUP DLA RYB - ale nie wiem czy nie przekombinuję 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MjMaciek Opublikowano 10 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 Dnia 6.12.2016 o 14:09, elvis napisał: A wracając do tematu, to skoczę dzisiaj po chlebek do biednej i jutro lub pojutrze coś ogarniemy. Mam trochę tego Meus-a ze sobą i zobaczymy czy to coś zmieni. Co do meusa... Wiem że macie z nim problem... Ale powiem tak, co zapach to jest inaczej - myślę że to chemia w nim zawarta tak na niego wpływa.. Pierwsza sprawa - nigdy nie będzie pracował solo tak jak np. ringers , lorpio, compens, sonu, etc... z tych lepszych.. ma po prostu inną specyfikę pracy. Ma skłonności do betonowania, taka jego uroda. I do takiej pracy nie polecam - wręcz odradzam!!! To nie ten pellet. Dwa rodzaje pracy jak chcemy łowić na tzw. gąbkę - to też będzie ciężko bo jak już wchłonie wodę to robi się kit.... Tak że najlepiej zamoczyć go i niech pociągnie, trzeba pilnować żeby się za bardzo nie opił i od razu odcedzić wodę.... Następnie zasypywać go delikatnie suchą !!! podkreślam, suchą zanętą ... W ten sposób uzyskamy mieszankę która fajnie pracuje. a) sucha zanęta wciągnie nadmiar wody, b) po powiedzmy 30 min mieszanka gotowa jest do użycia. Podkreślam zasypywać sucha zanętą !!! nie żadna mokrą . 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 10 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 Mam identyczne spostrzeżenia. Z tym że chyba wszystkie polskie "pellety"tak mają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MjMaciek Opublikowano 10 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 13 minut temu, elvis napisał: Mam identyczne spostrzeżenia. Z tym że chyba wszystkie polskie "pellety"tak mają. Tak jadą po taniości - nadrabiają chemią.... No cóż jaka kasa taki wyrób.... Nie ma co porównywać z zachodnimi... ale z drugiej strony jakie my mamy pensje - jakie oni.... a np. taki pellet ringers jest praktycznie w tej same cenie w pl i uk... Ja tam stosuje polskie pellety i se chwale ! troszke popracuje człowiek i wie o co kaman. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 10 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 No, ale zobaczymy np. Coppensa. Koszt to około 10zł /kg. Ten sam pellet zapakowany przez Lorpio czy Mondial kosztuje od 15-18zł/kg. Nasi "producenci" idą po najmniejszej linii oporu. Chyba najlepiej wypada przy tym wszystkim Aller-Aqua. Za chwilę na warsztat wrzucam pellet Professa. Czosnek-Chili. Śmierdzi mi od jakiegoś czasu w szafce i zrobię z niego użytek. Pójdzie na testy. Choć już sam nie wiem co mogę więcej sprawdzić..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 10 Maja 2017 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 Ja bym podzielił pellety na dwie rzeczy: najważniejsze wg mnie: praca to jedno a zapach i spożywanie przez ryby to drugie Można to rozłożyć także na czynniki pierwsze typu: kolor, rozkład, chemia, szkodliwość, temperatura, głębokość podania etc. Ringers jest najlepszy ok, ale bez dipu (jakiegoś różnego atraktora z nim nie siadam i tyle Daniel zaskoczyłeś mnie pracą Lorpio, wymieszałem go z innymi pelletami i widocznie źle odebrałem A halibutowy zawsze szedł do spomba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MjMaciek Opublikowano 10 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 Dnia 10.05.2017 o 12:55, elvis napisał: No, ale zobaczymy np. Coppensa. Koszt to około 10zł /kg. Ten sam pellet zapakowany przez Lorpio czy Mondial kosztuje od 15-18zł/kg. Nasi "producenci" idą po najmniejszej linii oporu. Chyba najlepiej wypada przy tym wszystkim Aller-Aqua. Za chwilę na warsztat wrzucam pellet Professa. Czosnek-Chili. Śmierdzi mi od jakiegoś czasu w szafce i zrobię z niego użytek. Pójdzie na testy. Choć już sam nie wiem co mogę więcej sprawdzić..... Coppensa dopiero testuje mam go rok (kupiłem razem z Arkiem na innym forum teraz przyszedł na niego czas. - jest ok) Inni nie mogą się nachapać to windują cenę ... Jedno jest pewne coppensa - jest dobry i lorpio już nie kupie - ekonomia !! choć lata stosuje lorpio - po co przepłacać. Co do allera dałeś fajny przykład... zwróć uwagę to nie pellet wędkarski - tylko hodowlany!!!Żaden rozsądny hodowca schitem ryby karmić nie będzie bo się będzie bał że mu padnie - nie wspomnę o przyrostach.... Aler to pierwsza liga pod względem składu - my wędkarze adoptujemy go do potrzeb wędkarskich - w nim nie ma kłamstwa ma być dobry i tyle to pasza.... A wędkarskich pelleteach masz opakowanie - cud miód orzeszki - a rozsądny hodowca tym czymś zastanowił by się czy karmić.... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MjMaciek Opublikowano 10 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 cyt. " bez dipu (jakiegoś różnego atraktora z nim nie siadam) " Greńdziu za dużo filmów się naoglądałeś - dipy uwalniają twoje endorfiny ... i już masz branie ... a na poważnie masz rację ! te pellety to wypełniacze tz gąbki ... czym je napuścisz takie są ... A aller - czymś trzeba napuszczać ... no nie on sam w sobie jest F1 !!!! 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MjMaciek Opublikowano 10 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 Dnia 10.05.2017 o 12:55, elvis napisał: No, ale zobaczymy np. Coppensa. Koszt to około 10zł /kg. Ten sam pellet zapakowany przez Lorpio czy Mondial kosztuje od 15-18zł/kg. Nasi "producenci" idą po najmniejszej linii oporu. Chyba najlepiej wypada przy tym wszystkim Aller-Aqua. Za chwilę na warsztat wrzucam pellet Professa. Czosnek-Chili. Śmierdzi mi od jakiegoś czasu w szafce i zrobię z niego użytek. Pójdzie na testy. Choć już sam nie wiem co mogę więcej sprawdzić..... Z professa będziesz zadowolony - daje dużo ryb ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 10 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 Ja bym podzielił pellety na dwie rzeczy: najważniejsze wg mnie: praca to jedno a zapach i spożywanie przez ryby to drugie Można to rozłożyć także na czynniki pierwsze typu: kolor, rozkład, chemia, szkodliwość, temperatura, głębokość podania etc. Ringers jest najlepszy ok, ale bez dipu (jakiegoś różnego atraktora z nim nie siadam i tyle Daniel zaskoczyłeś mnie pracą Lorpio, wymieszałem go z innymi pelletami i widocznie źle odebrałem:mauvaisepeche: A halibutowy zawsze szedł do spomba.A ja bym podzielił na trzy grupy. PelletPasza (granulat hodowlany)Granulat wędkarski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.