Kalendarz naszych zawodów na 2016

[Dominik]

Przez tą odwilż zaczynam już powoli myśleć o normalnym wędkowaniu w jego mokrej, a nie mroźnej odmianie. W zeszłym roku myslałem o zawidach, ale niestety nie potrafiłem sie ogarnąć na tyle, by w nich wystartować. Teraz zmieniłem koło i to obecne organizuje więcej zawodów na wodach stojących, co mi pasuje bardzo. Będzie okazja do połowienia wagglerem i sprawdzenia sie z innymi.

Jak nic mi się nie zmieni chciałbym wystartować w może trzech turach. I zastanawiam się, czy ogólnie to jest dobry pomysł.

Jak u Was z zawodami? Elvis, jakieś plany na ten sezon?

[elvis]

A owszem. Koło organizuje cykl GP składający się z dziesięciu zawodów w ciągu roku. Zawody są przeprowadzane na różnych łowiskach od rzeki po łowisko komercyjne przez jeziora czy zb.zaporowe. Oczywiście różnymi metodami połowów. Jest spinning, spławik, grunt czy też zawody podlodowe. Na jedną lub nawet na dwie wędki w przypadku zawodów mieszanych. W tym roku mają dojść zawody nocne i chyba drużynowe. Za tydzień zebranie więc pewnie tam zapadną ostateczne decyzje.

Dodatkowo mam jeszcze kilka razy w roku zawody okręgowe i okręgowe towarzyskie tzw. Strefowe. Zarówno w spławiku, gruncie jak i podlodowe.

Należę też do stowarzyszenia nahaku.pl gdzie podobnie jak w kole jest cykl około 10 zawodów w skali roku, różnymi metodami lecz o odmiennych zasadach niż standardowe. Np. może być tak, że wygrywa najdłuższa ryba, najcięższa lub suma długości trzech ryb. Oczywiście wszystko zgodnie z RAPR.

Tak więc w ciągu roku brakuje mi czasu na rekreacyjne wędkowanie, co najwyżej kilka godzin z dziećmi w niedzielę nad wodą.

Żaden ze mnie zawodnik, po prostu zawody to jedyna okazja do spotkania się z kolegami. Traktuję to jako świetną zabawę i doskonałe miejsce go czerpania wiedzy i podnoszenia własnych umiejętności.

[Dominik]

18 minut temu, Elvis napisał:

Tak więc w ciągu roku brakuje mi czasu na rekreacyjne wędkowanie

Bidulek

Poważnie mówiąc, to świetna sprawa. Ja oczywiście wędkarzem jestem mocno rekreacyjnym, ale nie omieszkam wprowadzić się w klimat zawodów