Administrators Grendziu Posted February 8, 2016 Administrators Share Posted February 8, 2016 Nie jestem autorem tego wpisu, ale mam nadzieję, że Mateusz mnie nie udusi za to. Sam dostałem ten przepis jakieś pół roku temu od Niego, o Mateuszu ślad zaginął - mam nadzieję, że na "chwilę" i wróci do wędkowania, ale za to przepis pozostał: " Co do nalewki, to sprawa jest złożona. Użyłem około 5,5kg mocno dojrzałych śliwek (węgierek). Chodzi o to, żeby miały naturalnie wysoki poziom cukru. Śliwki zostały zamrożone. Około 1/3 z nich nie została pozbawione pestek (dla uzyskania odrobiny goryczki). Reszta byłą wydrylowana. Po rozmrożeniu do balonu trafiła całość, razem z wodą, którą puściły. Zasypałem to 1,5kg cukru i przetrzymałem 3 lub 4 dni, codziennie wstrząsając. Dzięki tej wodzie z rozmrożenia i sporej ilości soku, mogę zalewać owoce czystym spirytusem (ten, który miałem, był słaby, bo miał tylko 90%). Później zalałem całość spirytem tak, żeby zapełnić 10l balon. Po 3 miesiącach odlałem około 3l nalewki do butelek, a wolne miejsce wypełniłem 2l spirytusu i 0,5l Żubrówki.Na tym etapie dałem przyprawy:- 4 czubate łyżki miodu gryczanego- 4 czubate łyżki miodu lipowego- 1 i 1/2 opakowania cynamonu (Prymat)- 100g świeżego, startego na tarce imbiru- ususzoną skórkę z 5 pomarańczy (ale pozbawioną albedo - tych białych błonek)- około 10-15 goździków- 1/2 opakowania chilli (Prymat)- 2 posiekane świeże papryczki chilli (bardzo małe i bardzo ostre)Tutaj znów czekałem 3 miesiące (tak raz w tygodniu wstrząsałem zawartością). Po 3 miesiącach wyjąłem owoce (odciskając najwięcej towaru, ile się da.Płyn i resztki miąższu wróciły do wymytego balonu, to samo z towarem zlanym 3 miesiące wcześniej do butelek. Po kilku dniach trzeba spróbować i można wyregulować smak oraz moc. W zależności od potrzeb uzupełniasz wodą / spirytusem / wódką (u mnie to była Żubrówka i Spiryt 50/50 do zapełnienia balonu)Można dodać jeszcze jakieś przyprawy lub miód, jeśli chce się takiej słodkiej i "likierowatej" nalewki (gryczany ma fajny wytrawny smak). Po miesiącu można filtrować i butelkować. Pewnie po jakimś czasie w butelkach dojrzeje i nabierze trochę bardziej wytrawnego smaku. Ale to się okaże. " Ja osobiście przygotowałem trochę większą ilość tego trunku na własne potrzeby w/w wymienionego przepisu i już nie mogę się doczekać 1 kwietnia aby jej skosztować - co wyjdzie - nie wie nikt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted March 4, 2016 Author Administrators Share Posted March 4, 2016 Kusi mnie aby to dzisiaj rozlać w końcu, jutro kolejny charytatywny turniej piłkarski, mógłbym kolegów poczęstować po wygranej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elvis Posted March 4, 2016 Share Posted March 4, 2016 Jak nas to nie chciał uraczyć. Wyniósł wszystko do garażu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted March 4, 2016 Author Administrators Share Posted March 4, 2016 47 minut temu, Elvis napisał: Jak nas to nie chciał uraczyć. Wyniósł wszystko do garażu. Nie było jeszcze dojrzała, postawiłem zastępstwo. Wrrrr, idę mieszać Chcesz to Ci wyślę firmówkę "dla Ryb" do Pionek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArekH Posted March 4, 2016 Share Posted March 4, 2016 Się za wędkowanie łojusy a nie Okowitkę weźcie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted March 4, 2016 Author Administrators Share Posted March 4, 2016 Tyle razy się zaciągnąłem przy przelewaniu, że już mi szmera.... Ktoś chce pomóc, ponad pół butli jeszcze jest, a ja muszę na trening jakoś dotrzeć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArekH Posted March 4, 2016 Share Posted March 4, 2016 Jestem jutro w Bogdańcu na stawie! Twardo wędkuję! Ale jak byś zawitał? Pomogę ściągnąć! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted March 4, 2016 Author Administrators Share Posted March 4, 2016 Nie chcą mi się jakoś zgrać zdjęcia... Jutro wstawię jak dam radę po turnieju Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted March 6, 2016 Author Administrators Share Posted March 6, 2016 Wchodzi niczym kompocik, kopie jednak jak cholera , a jak zapijesz po kilku godzinach chmielem, to na drugi dzień masakra... Zabrakło mi pustych butelek, jak ktoś ma chęć na rozlewanie nr 2 to zapraszam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted February 5, 2017 Author Administrators Share Posted February 5, 2017 No i praktyczne wyparowało, ponoć, bo nie zdążyłem spróbować, gdy w butli przeleżała ponad 1,5roku była samczniejsza. @Kubik w tym wątku masz przepis jakby co. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.