Metoda - przypony gotowe czy robione

[NPC]

7 godzin temu, ArekH napisał:

Kurde. Dziś by uspokoić serduszko postanowiłem powiązać kilka przyponów na plecionce. To był chyba błąd. Węzły wychodzą zacnie, gorzej z długością do  piórnika. 

 

A pamiętasz jak komuś wypominałeś, że wiąże nierówne przypony z plecionką?  

 

Ja pamiętam

 

 

 

5 godzin temu, suwi napisał:

Zauważyłem ostatnio ,że jeżeli już pęka mi jakiś przypon to na petelce  Robię 2 obroty wychodzi ósemka i zaciskam  powoli 

CO JEST NIE TAK ? 

Może porostu gdzieś musi puścić i to jest najsłabszy punkt  ? 

 

8-ka nie jest najlepszym węzłem do plecionki, a co jest nie tak? Plecionka przecina plecionkę przy węźle z powodu braku "oparcia", przełóż plecionkę 2 razy przez oczko zanim zaciśniesz węzeł i natychmiast zobaczysz różnicę. 

[ArekH]

2 godziny temu, NPC napisał:

Ja pamiętam

Ja też i dla tego uczciwie przyznaje się do skaleczenia rzemiosła. ? Rzadko robie z pletki przypony. Jakoś teraz mnie naszło bo na zeszłorocznym zlocie straciłem kilka ryb nie mogąc ich wyhamować.

[suwi]

5 godzin temu, NPC napisał:

 

 

8-ka nie jest najlepszym węzłem do plecionki, a co jest nie tak? Plecionka przecina plecionkę przy węźle z powodu braku "oparcia", przełóż plecionkę 2 razy przez oczko zanim zaciśniesz węzeł i natychmiast zobaczysz różnicę. 

Do metody stosuje żyłkę 0,25 

[suwi]

Wygląda to dokładnie tak 

[ArekH]

11 godzin temu, suwi napisał:

Zauważyłem ostatnio ,że jeżeli już pęka mi jakiś przypon to na petelce

Próbowałeś innej żyłki? Może ta ma słabą wytrzymałość na węzłach. Pośliń przed zaciągnięciem.

1 godzinę temu, suwi napisał:

Do metody stosuje żyłkę 0,25

Grubo idziesz. Nie przekraczam 0,22. Powyżej wolę cienką plecionkę. Nie zachowuje się jak drut. 

[Grendziu]

14 godzin temu, ArekH napisał:

Kurde. Dziś by uspokoić serduszko postanowiłem powiązać kilka przyponów na plecionce. To był chyba błąd. Węzły wychodzą zacnie, gorzej z długością do  piórnika. 

Mam Ci zawiązać?

[ArekH]

3 minuty temu, Grendziu napisał:

Mam Ci zawiązać?

Kurde. Raczej nie zrobisz tego gorzej niż ja obecnie. ? No chyba że utopisz mi przybornik z hakami i żyłkami. ?

[Grendziu]

8 minut temu, ArekH napisał:

Kurde. Raczej nie zrobisz tego gorzej niż ja obecnie. ? No chyba że utopisz mi przybornik z hakami i żyłkami. ?

Pewnie mi spadnie i go zdeptam przez przypadek

[ArekH]

Trochę by szkoda było. Mam niezły towar. 

[elvis]

Zauważyłem ostatnio ,że jeżeli już pęka mi jakiś przypon to na petelce  Robię 2 obroty wychodzi ósemka i zaciskam  powoli 
CO JEST NIE TAK ? 
Może porostu gdzieś musi puścić i to jest najsłabszy punkt  ? 

Też tak miałem i nadal mi się zdarza od czasu do czasu.
Robiłem taki sam węzeł i również stosowałem grube żyłki. Odkąd stosuję cieńszy materiał na przypony sytuacja się poprawiła. Do zadań specjalnych stosuję plecionkę 0.12-0.14 o okrągłym przekroju. Nie używam cieńszych, bo strasznie kaleczą rybie pyski. I tak plecionka np. 0.08 ma większą wytrzymałość niż główna żyłka więc to bez znaczenia czy to będzie 0.14 czy 0.08. A przy tej grubości jest jeszcze dość podatna i elastyczna by nie katapultować przynęty z podajnika.
Zmień żyłkę na typową żyłkę przyponową, która jest bardziej elastyczna i rozciągliwa.