Czarek Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Część Wiem, że Elvis robił testy z tym pelletem. A u mnie zagwozdka powstała. Kupiłem dziś na wagę taki 2mm. Namoczyłem 4 minuty i do podajnika - beton. Zwilżyłem na sitku i do podajnika - beton. Jeśli do wody wrzucałem kuleczkę z tego pelletu - rozpadała się po ok. 4minutach. W podajniku - w ogóle... Czy ten wynalazek nadaje się tylko do mieszania z zanętą pracującą? Jakie są Wasze doświadczenia z mikropelletem Stalomaxu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 29 Lutego 2016 Administrator Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Mnie Elvis odciągał od ich stanowiska na Rybomanii. Mówił, bierz tylko RINGERS, ciekawe czemu Zapachy i wygląd Stalomaxu były dość ciekawe. Nie kupiłem, bo SENSEi @Elvis nie pozwolił i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Czarek. To niemal ten sam wynalazek co Meus czy Profess. Strasznie paskudny w przygotowaniu. Tu musisz metodą prób i błędów. Namaczaj stopniowo. Często mieszaj i rób na pół sucho. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Opublikowano 29 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Jest "coś". Kolejną próbkę przelałem na sitku wodą. Zostawiłem na 30 minut i dopiero do podajnika. Po kolejnych 30 minutach (!!!) w wodzie zaczął puszczać... i stworzył "warstwę". Na obrazku to ten po prawej. Po lewej załadowany 3 minuty po przelaniu wodą. Napisałem list do Stalomax'a - może wyjaśnią jak to powinno działać.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 29 Lutego 2016 Administrator Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Wczoraj nad wodą obserwowałem jak zachowuję się RINGERS i MCKARP, szczegóły dziś lub jutro na blogu... Różnica niesamowita. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Już jestem. Jutro dokonam dokładnych testów, bo wszystkie pellety chyba zostały w pracy. Jestem w drodze do domu jeszcze sprawdzę czy nie mam. Tak w skrócie. Wszystkie polskie "pellety" to problem. Wymagają specjalnego traktowania. Kolosalną różnice zobaczyłam dopiero po testach microsa Ringersa. Tak jak Arek i Darek wspomnieli pelletów Stalomax, Meus, Profess i innych wynalazków nie powinno się namaczać. Tylko przelać wodą i po dosłownie chwili odlać nadmiar wody. Trzeba go od czasu do czasu mieszać i musi swoje odstać. Musi dojść. Najczęściej jest to minimum 45 min. W razie potrzeby należy za pomocą spryskiwacza go lekko dowilżać. Pellety te po jakimś czasie kurczą się. Najlepiej sprawdzał mi się pellet po rozmrożeniu. Najlepiej pracował. Też na początku miałem z nimi problemy. Są bardzo dobre jako mix z zanętą i ewentualne sklejacze do pelletów np.Ringers. Gorzej jest z pelletami pewnej firmy, ale o tym może gdzie indziej. Muszę je jeszcze chwilę potestować, żeby mieć pewność. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 55 minut temu, ArekH napisał: Czarek. To niemal ten sam wynalazek co Meus czy Profess. Strasznie paskudny w przygotowaniu. Tu musisz metodą prób i błędów. Namaczaj stopniowo. Często mieszaj i rób na pół sucho. Przy okazji napisałbyś jak namaczasz taki pellet - mówiłeś mi przy kotlecie, ale zapomniałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Tak jak pisałem wyżej Andrzeju. Ja daję minimalną ilość wody, stopniowo, jak do zanęty i mieszam, jak go zalejesz, to nawet po szybkim odlaniu i odstaniu mocno się poskleja i wymaga wtedy intensywnego mieszania by rozkleić. Po delikatnym namoczeniu i odstaniu by doszedł, sprawdzaj kleistość, jak już zacznie się trzymać kupy to wystarczy. Sposób Czarka z tym sitkiem też jak widać jest ok. Pellet musi mieć w sobie niedobór wody. Tylko wtedy w łowisku puchnie i się rozsypuje w miarę sensownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Już jestem ponownie. Mam dobre wieści. Znalazłem pellet i mało tego, jest to pellet na wagę Stalomax. Tak więc zaraz ruszamy z testami. Dokonam dwóch odrębnych i innych prób namaczania. Pokażę pracę lub jej brak w czasie rzeczywistym. Muszę tylko ogarnąć laboratorium. Nie mam wszystkich potrzebnych akcesoriów, jak np.kilka koszyczków, ale damy radę. Wszystko mam w pracy, bo po robocie jechałem do sklepu(poniedziałek dzisiaj ) i nie chciałem tego targać ze sobą. Znalazłem jeszcze pellet Halibut Dynamite Baits 3 mm. Też go sprawdzimy dla porównania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Opublikowano 29 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Będzie Bosko !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.