Na grzyby i na ryby

[MrProper]

11 minut temu, ArekH napisał:

Ania pomimo że popołudnie spędziła na czyszczeniu i wekowaniu Opieńków, zrobiła mi dobrze. Smażeninka na świeżo. Uwielbiam. 

Zlośliwcze jeden ?

Boczniakow nie było ?

[ArekH]

W punkt Adamie! 

[ArekH]

Pracuję teraz nad tym, by wykorzystać po kąpieli tą mniejszą szklankę w tle. Co prawda mam jutro szkolenie, ale pasuje Mi komunikacja a po, synek zwiezie Mnie do domu. Muszę to przemyśleć. 

[ArekH]

1 godzinę temu, MrProper napisał:

Boczniakow nie było ?

Co Ty Mi tu Proper próbujesz wciskać. Nie być, to może u Mnie, w kraju. U Ciebie to jest nie zdarzalne. 

[MrProper]

8 minut temu, ArekH napisał:

Co Ty Mi tu Proper próbujesz wciskać. Nie być, to może u Mnie, w kraju. U Ciebie to jest nie zdarzalne. 

Moze i jest Arku, ale małżonka ma nie biega za moimi zachciankami po całym mieście a i ja nie nalegam, wstąpiła do sklepu po drodze

Nima to nima dochodzenia prowadzić nie będę ?

A uwierz ze czasem i tu nima ?

[Splot]

Moze i jest Arku, ale małżonka ma nie biega za moimi zachciankami po całym mieście a i ja nie nalegam, wstąpiła do sklepu po drodze
Nima to nima dochodzenia prowadzić nie będę
A uwierz ze czasem i tu nima

Mariusz, ale Ty dobry chłop jesteś .

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[MrProper]

5 minut temu, Splot napisał:

Mariusz, ale Ty dobry chłop jesteś .

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
 

Szkoda ze moja żona jest odmiennego zdania ??

[Splot]

Szkoda ze moja żona jest odmiennego zdania

Inny by jeszcze skrzyczał, że była w sklepie i ani grzybów ani Dr Pepera

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[MrProper]

1 minutę temu, Splot napisał:

Inny by jeszcze skrzyczał, że była w sklepie i ani grzybów ani Dr Pepera

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
 

Moja żona do krzyku przyzwyczajona, pewnie spłynęło by po niej jak po kaczce.

Podobno a raczej na pewno mam dość donośny głos( Już pare osób mi o tym powiedziało gdzie mi sie wydaje ze mowię normalnie ale dla innych jednak krzyczę ) więc przywykła ???

ale pewnie nie o taki krzyk chodzi ?

[ArekH]

23 minuty temu, MrProper napisał:

Moze i jest Arku, ale małżonka ma nie biega za moimi zachciankami po całym mieście a i ja nie nalegam, wstąpiła do sklepu po drodze

Nima to nima dochodzenia prowadzić nie będę ?

A uwierz ze czasem i tu nima ?

Ot, żonkie wychował! Wp....l, za drzwi i bez grzybków nie wracaj.