Skocz do zawartości

Na grzyby i na ryby


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, ArekH napisał:

Coś w tym jest. Ledwo się schylam, a się zastanawiam czy jutro powędkować, czy pogrzybaczyć. 

Stoję, czujnym okiem rysia ogarniam teren. Jest! To on! Brązowy łeb podgrzybka. Robię człapnięcie fleminga w jego kierunku, ale - jak każdy czujny ryś - zerkam na boki, bo po co się dwa razy schylać? Pusto. Lekkie rozczarowanie. Trudno - dostawiam prawe kopyto do lewego i szukam ofiary.  Schylam się, bo od pewnego czasu jakieś dioptrie zaczęły sobie ze mnie robić jaja. Jak to nie ma? Niemożliwe! Ale... Podnoszę lewą girę i jest on - ziemniaczany placek z grzyba... ?

  • Thanks 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Semi napisał:

Mam tak samo, jak jest wysyp grzybów to ciężko usiedzieć w domu. Dziś żeby nie gastroskopia na którą półtora miesiąca czekałem to też bym polazł do lasu.

Też masz rozrywki ?? Mi dali podwójne znieczulenie, jak powiedziałem, że mam odruch wymiotny i przygryzłem palce dentyście.

Przy kolonoskopii ( mam nadzieję, że nie będzie potrzebna) mów, że odruchowo miatasz ręką do tyłu. Dostaniesz dubla. Nikt z kast zawodowych nie jest tak przeczulony na swoim punkcie jak lekarze, prawnicy i politycy. O tzw. ludziach sztuki nie wspominam, bo to jest inna galaktyka odlotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa rozrywki, ale co zrobić, miałem problemy z żołądkiem i trzeba było sprawdzić czy coś złego się nie przyszwędało, coby jeszcze parę lat na ryby i grzyby pośmigać.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież żartowałem tylko.:beer1: Gdybym nie zaczął wymiotować krwią w kolorze kaszanki, to do tej pory bym się nie dowiedział, że mam zapalenie opuszka dwunastnicy. Taka była diagnoza uczonych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy to we krwi. Jak nasi przodkowie. Łowiectwo, zbieractwo itd. Dziś po lesie zrobiłem niespełna 16km, już nogi w tyłek wchodziły. Ale opłacało się połazić. Teraz w domu będzie pięknie pachnieć grzybami. W niedzielę powtórka bo jutro zawody naszej grupy Radom-wędkarstwo i czas się poszykować trochę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z młodym zabrałem detektor i pojechaliśmy na grzyby. Niestety u mnie nie ma grzybów. Wyzerowałem totalnie , na szczęście wzięliśmy wykrywacz, więc odwiedziliśmy znajome pole, które lata temu uprawiali moi dziadkowie. Masa śmieci i trochę drobiazgów.
Jutro drugie podejście, tym razem polecimy znacznie dalej na inny las.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...