Skocz do zawartości

Na grzyby i na ryby


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiejszy krótki spacer po lesie obdarzył fajnymi grzybkami, liczyłem na sporo opieniek lub podgrzybków do marynaty , ale las nie był łaskawy w te preferowane gatunki. Jednak opłacało się pochodzić. Trochę opieniek było, starczyło na 2 nieduże słoiczki, ale za to kani pod dostatkiem, na oko to że 40 sztuk. Pierwsze już zdjęte z patelni. IMG_20231108_102032.jpgIMG_20231108_125136.jpgIMG_20231108_125140.jpgIMG_20231108_125144.jpgIMG_20231108_173500.jpgIMG_20231108_173708.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dziś skorzystałem z okienka pogodowego i tego że śnieg zginął, miałem łazić za płomienicą zimową i boczniakiem, ale jak wlazłem w sosnowy las i okazało się że jest dużo gąsek, to sobie odpuściłem. Udało mi się dwie godziny połazić i uzbierać cały koszyk gąsek i opieńków kilka kurek i dwa podgrzybki też się jeszcze trafiły.z lasu wygnała mnie śnieżyca. Jeszcze bym z godzinę pewnie połaził.

IMG_20231125_095959.jpg

IMG_20231125_114244.jpg

IMG_20231125_113552.jpg

IMG_20231125_135726.jpg

  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
7 godzin temu, Semi napisał(a):

Śnieg zniknął więc można coś uzbierać, dziś trafiłem sporą kolonię młodziutkich boczniaków.

IMG_20231213_154111.jpg

IMG_20231213_161029.jpg

Jak mam Tomku to rozpoznać, i co z nimi robić?🤨

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek, przepisów w necie masę, to jeden z najsmaczniejszych grzybów. Ja je duszę z cebulką, dodaję do zupy, smażę jak kanie, robię z nich flaczki, marynuję.... A co do poznania, to można je pomylić jedynie z łycznikiem późnym, ale dla kogoś kto już je zbierał nie ma takiej możliwości, o tej porze roku na pieńkach drzew liściastych rośnie tylko kilka gatunków grzybów, a do boczniaka ostrygowatego podobny jest tylko łycznik. Boczniak pod spodem jest jaśniejszy i blaszki pod spodem wchodzą głęboko na korzeń, łycznik ma wyraźne odcięcie trzonu korzenia od blaszek. Wczoraj jak braciakowi wrzuciłem zdjęcie mmms-em to dziś poleciał do lasu i też nazbierał boczniaków, mało tego pól koszyka gąsek szarych jeszcze nazbierał, w sobotę ide do lasu na gąski.:grin-min:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Semi napisał(a):

przepisów w necie masę

Wolę ludzką komunikację, jak to między kolegami. Jeśli ze wszystkim oprę się na wójku G, pustelnikiem zostanę. 

Ten drugi gatunek jest trujący? czy jedynie nie smaczny. To chyba podobna relacja jak Kurka i jej bliźniaczka? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, ArekH napisał(a):

Ten drugi gatunek jest trujący? czy jedynie nie smaczny. To chyba podobna relacja jak Kurka i jej bliźniaczka? 

Łycznik nie jest trujący, po prostu niesmaczny, traktowany jako grzyb niejadalny. Dziś wracając z pracy na pieńku przy chodniku namierzyłem płomienice zimowe, ale jeszcze bardzo drobne, nie nadają się do zerwania. Ale jutro jak nie będzie padało to poszukam ich w lesie, a te które namierzyłem około poniedziałku będą już pewnie do pozyskania.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...