Skocz do zawartości

Czy na komercji łatwo złapać rybki?


Rafał
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A ja myślę ze to dobra alternatywa dla ludzi którzy chcą pobawić się z rybka, sam myślę nad wędkowaniem z tyczka na takich stawach, i tutaj będę prosił wasz o porady jak używać pellety itp. jeśli nie będzie nic przeciwko założę temat na forum spławikowym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
1 minutę temu, Czesław Czech napisał:

A ja myślę ze to dobra alternatywa dla ludzi którzy chcą pobawić się z rybka, sam myślę nad wędkowaniem z tyczka na takich stawach, i tutaj będę prosił wasz o porady jak używać pellety itp. jeśli nie będzie nic przeciwko założę temat na forum spławikowym. 

O pelletach to tutaj książki napisano :beer1:, ale o tyczce i karpiach nie za wiele :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to jest bardzo popularne ostatnio dla tego myślę ze warto poruszyć ten temat, jak będę miał okazje wybrać się nad wodę komercyjna to na pewno poruszę ten temat 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pomogę w kwestii tyczki niestety. Co do pelletów to myślę że mieszanka 3;4 i 6 mm strzelana co chwilę z procy powinna załatwić sprawę. Do tego trochę qq i gotowanych konopii. No może jeszcze robaki jak by nic nie brało. Wszystko po szczypcie z procy. Ważna jest konsekwencja, powtarzalność i regularność nawet jak nic nie bierze.
Ostatnio Piotr Niemiec coś pisał na ten temat. Był na warsztatach na wyspach by doskonalić między innymi ta technikę połowu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem przyjemność przeczytać ten artykuł, wiec jak zacznę swoja przygodę z karp na tyczkę podzielę się swoimi postrzeżeniami, jakie pellety warto kupić bo średnicę mamy a zapach firma jeśli macie sprawdzoną ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że smak ma drugorzędne znaczenie. Ważniejsza jest regularność. Jednak coś trzeba wybrać i myślę, że jeden z pelletów może być czerwony halibutowy, kolejny zaprawiony jakimś boosterem czy liquidem, a inny np. naturalny. Ryba ma być skuszona pluskiem.
Jest jeszcze jedna fajna sztuczka. Otóż po jakimś czasie tworzy nam się taki dywan na dnie i wówczas ryby przestają żerować z toni czy też opadu i pobierają pokarm dna. Warto wtedy przegruntować zestaw lub nawet zarzucić w to miejsce gruntówkę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proca stonfo już gotowa do 13 m teraz dobrać trzeb pellety, myślę kupie lorpio na próbę i boster, kukurydza i gruby robak myślę nie będzie tutaj przeszkadzał, a ty jak myślisz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lorpio to dobry wybór. Tylko uważaj, bo są też takie pellety pływające (nie expandery) od Lorpio. Te trzeba potraktować pompką próżniową lub moim patentem -dużą strzykawką. Jednak po jakimś czasie i tak pływają i potrzebują poprawy.
A właśnie, do strzelania pod tyczkę można używać pelletów typu Expandery. Te po przygotowaniu są miękkie i ryby chętniej je pobierają. Po odpowiedniej można je stosować na haczyk.
Może masz dostęp do pszenicy. Ta parzona w termosie też będzie świetnie spełniać swoje zadanie. Na wielu łowiskach ryby są karmione właśnie pszenicą i ewentualnie śrutą kukurydzianą głównie ze względu na małe koszty.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do pelletu myślałem o tej serii premium. 

opt_13940423936943893981446345296.jpgpellet-lorpio-method-basic-2mm.jpg

 

wiem ze już jest na hak z tej serii, a powiedz mi jakie zapachy? czym dopalić?

Co do pszenicy to nie jest kłopot koszt około 3 zł za 2 kg  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.08.2016 o 06:54, Ostap napisał:

Masz rację. Komercja rządzi się hajsem. Można łowić i 100kg ryb w burdelu. Tylko po co? Jaka to przyjemność?

 

Jacy klienci takie i ich oczekiwania. :D

Myślę, że jest spora grupa wędkarzy którzy są na tyle wygodni, że oczekują dobrego dojścia do łowiska, skoszonej trawy, ryb wielu i wielkich, a że są gotowi płacić, to i komercje (typowe łowiska stawowe) ustawiają się pod takich klientów. Każdy ma swoje oczekiwania i sposób samozadowolenia. ;)

Typowy staw z rybami niewiele ma wspólnego z naturalnym jeziorem, ale i tu i tu są ryby. W obu miejscach można łowić, na obu łowiskach wędkarz może być zadowolony, jeśli rozsądnie podchodzi do swoich oczekiwań i potencjału zbiornika.

 

Choć miałem okazję łowić w stawach hodowlanych, betonowych stawach z pstrągami, kanałach z podgrzaną wodą, to jednak nie jest to taka sama przyjemność, jak szukanie miejscówki na dzikim Bugu, fajnej Tyśmienicy, lub wielu naturalnych jeziorach na których łowiłem. :icon_arrow1:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...