Skocz do zawartości

Pasje poza wędkarstwem


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wyjąłem z zamrażarki głóg który zebrałem nad Bugiem, przemroziłem go co nieco, coś na serduszko zrobię dla siebie, po 40-tce trzeba dbać o serce a nalewka z głogu jest rewelacyjna na układ krążenia.:champagne-2010:

IMG_20180930_163927.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna pasja poza wedkarstwem. Nie ma co. Sam alkohol. Nie wiem. Nikt z was nie kolekcjonuje motyli czy historyjek z gum Turbo.
Jak już chwalicie się butelkami i gąsiorkami to chociaż jakieś przepisy na te konfitury zapodajcie. Moja pigwa w ogródku dojrzewa i będą małe zbiory.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna pasja poza wedkarstwem. Nie ma co. Sam alkohol. Nie wiem. Nikt z was nie kolekcjonuje motyli czy historyjek z gum Turbo.
Jak już chwalicie się butelkami i gąsiorkami to chociaż jakieś przepisy na te konfitury zapodajcie. Moja pigwa w ogródku dojrzewa i będą małe zbiory.
Ja to robię na oko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=858]Semi[/mention] [mention=4]elvis[/mention] super ale nie trzeba było poczekać na zbiory do Pierwszych Przymrozkow?  Kiedyś sporo dzialalem z owocami i najlepsze były po 1 Przymrozki 
Dostałem od sąsiadki już miesiąc temu. Zerwała wszystkie zanim wyjechała na wizytę do rodziny, bo jak mówiła po powrocie by nic nie zastała.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, suwi napisał:

@Semi @elvis super ale nie trzeba było poczekać na zbiory do Pierwszych Przymrozkow?  Kiedyś sporo dzialalem z owocami i najlepsze były po 1 Przymrozki 

Winogron po dwóch czy trzech przymrozkach przecież, ostatnie noce u mnie zimne jak cholera, a głóg właśnie po to przemroziłem w zamrażarce, jakbym czekał to teraz już pewnie bym nic nie znalazł, chętnych sporo na ten owoc, w dodatku z krystalicznie czystego terenu nad rzeką.:D Wiem gdzie rośnie tarnina nad rzeką, za tydzień jadę na wieś i pojadę sprawdzić czy owocowała w tym roku, potrzebował bym z kilogram owoców na kolejną nalewkę.

Edytowane przez Semi
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, suwi napisał:

super ale nie trzeba było poczekać na zbiory do Pierwszych Przymrozkow?

Po takim lecie, gdzie owoce były dojrzałe wcześniej czekanie do przymrozków oznacza zgnite lub zapleśniałe owoce. Wzeszłym roku zebrałem po przymrozku i zamiast wina na grappę miałem baniak z pleśnią.

Najbardziej wyszła śliwowica. Jeszcze trzeba ją przepędzić raz i puścić przez węgiel, ale zapowiada się przednio. @Semi podrzucił dobry pomysł z suszonymi śliwkami, by dodać smaku. Jedną flaszkę tak zrobię. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dominik napisał:

Po takim lecie, gdzie owoce były dojrzałe wcześniej czekanie do przymrozków oznacza zgnite lub zapleśniałe owoce. Wzeszłym roku zebrałem po przymrozku i zamiast wina na grappę miałem baniak z pleśnią

Nie zgodzę się z tym zawsze Czekałem na przymrozki bo miałem swój i nie musiałem się obawiać ze ktoś mnie uprzedzi Skoro przy wyciskanie były dobre pleśń to efekt niedopilnowania a nie owoców :-P 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...