Pasje poza wędkarstwem

[Semi]

Kumpel mi przywiózł dziś chyba ze 4 kg owoców pigwowca, trzeba się brać za robotę. Szukałem po bazarach a u niego w ogródku rosły i nikt nigdy tego nie zrywał, cóż za marnotrawstwo.

[Grendziu]

Czekam na kolejną edycję Fifa 2020, nieprzerwanie od wczesnych lat 90tych gram non stop?

https://geex.x-kom.pl/wiadomosci/co-wiadomo-o-nadchodzacej-fifa-20-10-kluczowych-zmian-nowosci-i-ulepszen/?gclid=Cj0KCQjwh8jrBRDQARIsAH7BsXchMta876M1KZav-Quoe-g_SGDMb4K3jlXtF8W-EiEMzNOBey9BABEaAgCPEALw_wcB

[elvis]

Kumpel mi przywiózł dziś chyba ze 4 kg owoców pigwowca, trzeba się brać za robotę. Szukałem po bazarach a u niego w ogródku rosły i nikt nigdy tego nie zrywał, cóż za marnotrawstwo.

Nalewka z pigwy to jedyny mocny alkohol który piję ze smakiem.

[Semi]

Już ładnie sok puściły od wczoraj. Potrzymam z tydzień, zleję syrop a owoce jeszcze zaleję alkoholem, jeszcze trochę aromatu wyciągnie. Syrop zmieszam z alkoholem w proporcji 1 do 3 co da towar około 50-55 woltów i niech się przeżera kilka tygodni.

Edytowane 8 Września 2019 przez Semi

[Ardiansson]

...

Edytowane 8 Września 2019 przez Hotpoint

[Grendziu]

Późno zacząłem grać w kosza i to bardzo... Moim największym osiągnięciem było jak się zawziąłem i trenowałem w tajemnicy kilka miesięcy dotknięcie kilka razy obręczy na sucho. Później grałem do 30tki raz w tygodniu na sali w niedzielę do wypadku... Świetny, kontaktowy sport. 

Jak była era Jordana to kibicowałem Magic Johnson. Jak był Kobe Bryant, to byłem zawsze za Kevinem Garnettem. Potem był pass. Uwielbiałem grać w kosza też na Amidze - taki pierwszy komputer do gier, potem NBA live. 

Duet O'Neil i Bryant znał chyba każdy, kto interesował się NBA. 

Szkoda, za wcześnie, ehhhh, nikt nie zna jutra... 

 

[grych]

Era Jordana i Magica to czasy 'Hejhejtuenbijej", to właśnie wtedy w Polsce zaczął się bum na koszykówkę, no dla mnie właściwie też   Grałem tak jak Ty do ok. 30tki, czyli do czasu aż zerwałem więzadło.. Mój największy sukces to 5 miejsce w Mistrzostwach Polski Szkół Kolejowych (szkoła średnia), potem grywałem w ostrowskiej lidze koszykówki... Fajne to były czasy. Dzisiaj, no cóż - ze sportów zostało mi tylko wędkarstwo  
 

Edytowane 27 Stycznia 2020 przez grych

[Dominik]

Dnia 27.01.2020 o 00:20, Grendziu napisał:

Świetny, kontaktowy sport. 

Z całym szacunkiem dla koszykówki i z hołdem dla Kobe'ego, który był moim idolem i darzyłem go większym podziwem, jak Shaq'a, ale jaki to kontaktowy sport?

 

[Grendziu]

2 godziny temu, Dominik napisał:

Z całym szacunkiem dla koszykówki i z hołdem dla Kobe'ego, który był moim idolem i darzyłem go większym podziwem, jak Shaq'a, ale jaki to kontaktowy sport?

 

Taa pamiętam, coś wspominałeś w Olsztynie

[ArekH]

W wolnym czasie, czytanie internetowych lanserów, naprawiaczy związku i wód w Naszym kraju, nie ruszających dupy z za komputera i podpuszczających innych naiwniaków, by w ich imieniu się narażali. Cytując jednego z modów? " Może ktoś by napisał?" 

Aaaha. Odniosłem się do tytułu watku!