Jak się ubrać zimą na ryby

[Grendziu]

Ponoć nie ma złej pogody, to tylko my czasami źle się ubieramy i cztery litery za szybko na marzną, a i z nosa lecą samarki...

Zimą gdy jest lód nie łowię, ale może czas to w końcu zmienić. Kiedyś za bieliznę termalną służyły kalesony, dziś nawet kominiarkę zakładamy aby było cieplej  i wygodniej.

Jakie macie ekstra sposoby na ubranie się, gdy na zewnątrz zimno i się nie chcę człowiekowi ruszyć... (Jak jest mroźno lubię się pałętać po polu bez celu)

 

[Grendziu]

Odświeżam, bo zima tuż tuż. Ostatnio miałem bieliznę termalną, cały strój Graff i co? Ponad 4h w deszczu, zmokłem, ciepło mi było dopóki łowiłem, jak usiadłem aby odpocząć dopiero wyszło zimno że mnie...

[Wędkarstwo u Zbyszka]

Przede wszystkim dobrej klasy bielizna termiczna np Graff lub Fladen. Ciuchy pod kombinezon najlepiej polarowe. Bluza, czasem też spodnie dresowe polarowe, zależy od temperatury.
Kombinezon PŁYWAJĄCY dający nam 100% bezpieczeństwa i komfort psychiczny, że nic nam nie grozi. Tutaj firm produkujących dobre kombinezony jest sporo: Graff, Fladen, DAM, Daiwa, Sea Fox, Cupido. Buty koniecznie na grubej podeszwie, całkowicie nieprzemakalne, mocno ocieplone, lekkie. Bardzo dobre i niedrogie buty robią Jaxon i Mikado. Rękawice najlepiej polarowe, 5 palczaste tak do -5-7stopni, poniżej już tylko 1 palczaste z możliwością otworzenia palcy. Zawsze warto mieć zapasową parę lub dwie. To samo tyczy się skarpet, musi być para w zapasie. Najcieplejsze są skarpety z czystej wełny. Czapka musi być bardzo ciepła, przez głowę ucieka masa ciepła z organizmu. Ja preferuję czapki typu Papaszka, z nausznikami. 

Ważnym elementem wyposażenia a właściwie obowiązkowym są kolce ratunkowe do wydostania się z przerębla. Powinniśmy mieć też ciuchy na zmianę w samochodzie, właśnie na wypadek kąpieli.

Generalnie staramy się być tak ubranym aby nie marznąć i nie pocić się. Utrata wody w takich warunkach jest zgubna i powoduje bardzo szybkie wyziębienie organizmu. Powinniśmy być ubrani na cebulkę żeby w razie potrzeby ściągnąć 1 warstwę. Unikamy wyziębienia palców dłoni i stóp, nie bagatelizujmy zimna bo o odmrożenie nie jest trudno. Czasem pomaga krótka gimnastyka, czasem trzeba ogrzać się przy ogniu. Przydatne są wszelkiego rodzaju ogrzewacze. Najlepsze są te metalowe na benzynę. Pamiętamy o termosie z gorącą herbatą. Odradzam alkohol bo rozgrzanie jest tylko chwilowe i pozorne a tak naprawdę wychładzamy się dużo szybciej.

Edytowane 13 Grudnia 2016 przez Wędkarstwo u Zbyszka

[Grendziu]

Mam zimowego Westina, ciepło mi w nim, ale dostałem takiego lenia ostatnio, że mi się nie chcę na te ryby jeździć aktualnie