Administrators Grendziu Posted January 9, 2016 Administrators Share Posted January 9, 2016 Wiele razy zastanawiałem się nad tym, czy wędkarstwo można traktować jako sport, biorąc udział w zawodach - w końcu jest to jakaś rywalizacja. Niektórzy jak Górek poświęcają temu całe swoje życie. Przede wszystkim wędkarstwo w moim wydaniu to hobby, czyli łowienie ryb w samotności czy też z kolegą. Może do zawodów w wędkarstwie dlatego nie dorosłem, że jako dziecko pojechałem gdzieś daleko nad wodę autobusem z innymi dzieciakami. Gdzieś wtedy głowie urodziło mi się, że wygram, a przegrałem totalnie, nie łowiąc nic. Totalne zero. Wylosowałem miejsce, gdzie nie szło zarzucić moim zestawem przez wodorosty i przez 6h nie zarzuciłem nawet dobrze zestawu, tak aby rybę sprowokować. W życiu akurat porażki dawały mi pozytywnego kopa do działania i ponownej rywalizacji, wtedy jednak mimo wszystko się zraziłem, nigdy więcej nie wziąłem udziału w zawodach. Co innego te wewnętrzne między kumplami. Arek publicznie dziś wyzywam na pojedynek Sam pewnie kiedyś coś zorganizuję na wodzie x, y czy z, ale czy to będzie forma OPEN, czy tylko dla znajomych - jeszcze tego nie wiem, dla mnie liczy się przede wszystkim organizacja i atmosfera. Wyrosłem z tego aby wszędzie być pierwszym. Z innej beczki. Dziś byłbym gotowy się zmierzyć z innymi, ale bardziej na zasadzie zebrania doświadczenia niż chęci wygrania czegokolwiek. Nie na spławik, nie na grunt, a na spinning z łodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kotwic Posted January 9, 2016 Share Posted January 9, 2016 Mi się wydaje, że wędkarstwo to takie pomieszanie pasji i rywalizacji. Pasję mamy w momencie, gdy idziemy nad wodę, w dość dzikie miejsce, czerpiemy satysfakcję z pobytu i faktu łowienia. Wyniki mają drugorzędne znaczenie. Rywalizacja pojawia się wtedy, gdy chce porównać swe zdolności i umiejętności z innym wodnym łowcą. Częstokroć taka możliwość jest właśnie na zawodach wędkarskich. Teoretycznie losowe (czyt. równorzędne) stanowiska, ten sam czas i metoda połowu, jeno własne ego i umiejętności różne. To chyba właśnie tenże sportowy duch i rywalizacja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArekH Posted January 9, 2016 Share Posted January 9, 2016 Sport? Czy polowanie na inny gatunek można nazwać sportem? Nie. Hobby? to może nie do końca ale o wiele trafniejsze określenie. Jak by tego nie określić to jest strasznie inwazyjna metoda zaspokajania i zabijania wolnego czasu. Tu każdy z nas musi się osobiście rozliczać z własnym sumieniem. A skoro ja sumienia nie mam, także i tego dylematu! Zadawanie cierpienia jak największej ilości Ryb na jednej zasiadce jest nadrzędnym celem mojego Hobby! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kotwic Posted January 9, 2016 Share Posted January 9, 2016 12 godzin temu, ArekH napisał: A skoro ja sumienia nie mam, także i tego dylematu! Mów mi: barbarzyńca I witaj w klubie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elvis Posted January 9, 2016 Share Posted January 9, 2016 12 godzin temu, ArekH napisał: Sport? Czy polowanie na inny gatunek można nazwać sportem? Nie. Hobby? to może nie do końca ale o wiele trafniejsze określenie. Jak by tego nie określić to jest strasznie inwazyjna metoda zaspokajania i zabijania wolnego czasu. Tu każdy z nas musi się osobiście rozliczać z własnym sumieniem. A skoro ja sumienia nie mam, także i tego dylematu! Zadawanie cierpienia jak największej ilości Ryb na jednej zasiadce jest nadrzędnym celem mojego Hobby! Właśnie się zastanawiałem jak to ująć by to dość czytelnie przekazać. Dziękuję, bo mnie wręczyłeś. Zgadzam się z tym w %. Dla mnie wędkarstwo jest pochodną myślistwa. Nie widzę nic złego w rozsądnym zabieraniu ryb o ile nie ma przeciwwskazań. Sam już bardzo rzadko zabieram ryby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
podlasiak Posted January 9, 2016 Share Posted January 9, 2016 Czy sport ? czy hobby ? moim skromnym zdaniem zależy od podejścia wędkarza. Jeżeli jeździsz po całej Polsce po zawodach w celu ich wygrania to na pewno jest to sport. Co innego jeżeli jedziemy bo lubimy, odpoczywamy, relaksujemy się, nic innego nas nie obchodzi to w tedy jest to hobby. Dla porównania biegacz który biega codziennie i jedzie na zawody żeby je wygrać jest sportowcem czy hobbystą ?. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elvis Posted January 9, 2016 Share Posted January 9, 2016 To jestem sportowcem- amatorem-hobbystą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RS Posted January 9, 2016 Share Posted January 9, 2016 Spinning z łodzi powiadasz... ja dość intensywnie śledzę zawody wędkarskie w Polsce, ale nie te okręgowe PZW tylko ogólnopolskie takie jak np. Streetfishing Jerkbait, zawody na Lubiążu o puchar burmistrza czy też Garmin Fishing Series. Nie da się ukryć, że są to zawody mające na celu przede wszystkim promowanie wędkarstwa nowoczesnego i to mi się podoba najbardziej Dla zainteresowanych polecam serię filmów Perch Pro, które udostępniane są kanalgratis.se na serwisie YT - według mnie coś niesamowitego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted January 9, 2016 Author Administrators Share Posted January 9, 2016 1 godzinę temu, RS napisał: Spinning z łodzi powiadasz... ja dość intensywnie śledzę zawody wędkarskie w Polsce, ale nie te okręgowe PZW tylko ogólnopolskie takie jak np. Streetfishing Jerkbait, zawody na Lubiążu o puchar burmistrza czy też Garmin Fishing Series. Nie da się ukryć, że są to zawody mające na celu przede wszystkim promowanie wędkarstwa nowoczesnego i to mi się podoba najbardziej Dla zainteresowanych polecam serię filmów Perch Pro, które udostępniane są kanalgratis.se na serwisie YT - według mnie coś niesamowitego Pomóż mi sprzedać mego RIB to pojeździmy drużynowo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.