Administrators Grendziu Posted February 2, 2016 Administrators Share Posted February 2, 2016 Nad wodą powinniśmy zawsze być bardzo czuli i ostrożni. Wędkarstwo to przepiękne hobby - daje wiele możliwości relaksu. Ale nad wodą także są zagrożenia. Chwila nieuwagi i możemy wypaść z łódki. Możemy nadepnąć niechcący np. na żmiję zygzakowatą która może nas ukąsić. Nawet pająk może być groźny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mała Posted February 2, 2016 Share Posted February 2, 2016 Nooo brawo Grendziu... teraz to nawet na plażę chyba w skafandrze będę chodzić, a o wędce mogę zapomnieć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kotwic Posted February 2, 2016 Share Posted February 2, 2016 Wydaje mi się, że trafienie takiego pająka to złośliwy pech i przypadek. Wyprawy przez las, grzybobranie, to okazja do zauważenia różnych zwierzaków, o "bolesnym lub przerażającym" usposobieniu. Mimo to w ciągu ponad 30 lat takiej zabawy, widziałem ledwie: - jedną parę wilków, - kilkadziesiąt łosi, - 2-3 dziki, - 2-3 borsuki, - jedną parę jenotów, kilkadziesiąt lisów, - kilkanaście zaskrońców i żmij, kilka padalców, - trochę żab i ropuch, - kilkadziesiąt nietoperków, - kilkanaście kleszczy, - trochę pająków, - około 1-100 mln komarów - kilkadziesiąt tysięcy kormoranów (ale to moja wina, bo sam ich szukałem ). Czyli nie jest tak źle, większym ryzykiem jest małpiszon a'la człowieczy, lub zdziczały pies na zadupiu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted February 2, 2016 Author Administrators Share Posted February 2, 2016 Tych łosi to zazdroszczę najbardziej kleszczy i komarów - nie cierpię. Dostaje szału na ich widok. Bez REPELA do lasu i nad nie włażę, bo chcą mnie wszystkie pożreć komarzyce jedne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.