Administrators Grendziu Posted February 28, 2016 Administrators Share Posted February 28, 2016 Przez dziką wodę w tym wątku rozumiem: jeziora, rzeki, zbiorniki zaporowe, kanały. Od kilku/kilkunastu lat zarzucani jesteśmy różnego rodzaj pelletami o różnej grubości. Ponoć te nasze "polskie" są słabsze od angielskich. Patrzyłem na to co dzieję się na targach i chociażby Adler Carp wydawał się zajefajny, więc...? Oglądając chociażby jakość i różnicę, oraz swoje pierwsze opinie opisze już niedługo. Ja sam do końca nie jestem przekonany co do skuteczności pelletu na dzikiej wodzie, a tym bardzie na dużych rzekach w Polsce. Sam już nie pamiętam, czy podobny wątek już nie ruszył. Oczywiście mogę się mylić, bo doświadczenie pelletowe u mnie nie jest zbyt duże. Po prostu pellety czy to haczykowe, czy też zanętowe zawsze do tej pory przegrywały z innymi rodzajami przynęt i zanęt. Nawet na komercji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MjMaciek Posted February 28, 2016 Share Posted February 28, 2016 Ja stosuję pellet kilkanaście lat w karpiowaniu na dzikich wodach. Na początku ciężko było go dostać - dostawy miałem z zagranicy . Był czas, kiedy sam kręciłem nawet pellet, ale od kilku lat jest dostępny tylko kassa.... Dzika woda, jeziora trzeba dać aby brać ale jak się wypracuje miejsce lechy, karpiszony będą szalały. Nie wspomnę o komercji, po prostu czy komercja czy jezioro wiadomo, że karpie są z zarybienia i większość tych karpi zna już smak pelletu. Porównanie proste, każdy z nas jadł cukierki, nie każdy lubi ale próbował i tak jest z pelletem. Są wody, gdzie będzie bomba a na innych będzie słabiej. Jedna uwaga, trzeba kombinować bo na jednej wodzie pójdzie ten a na drugiej ten... Przewaga nad innymi przynętami to praca pelletu. Atraktory uwalniają już po zamoczeniu w wodzie i to daje przewagę dlatego są tak łowne. Podkreślam trzeba mieć ich sporo rodzajów bo woda wodzie nierówna. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted April 28, 2016 Author Administrators Share Posted April 28, 2016 Przekonuje się do pelltów jako zanęty. W zasadzie jak sięgnę pamięcią, to może z 5 lat służył mi jako uzupełnienie. Bardzo fajnie, za pomocą procy podaje się go przy łowieniu na spławik. Ulubiony to halibut. Męczymy te pellety w różnych wątkach... I co? I nie biorą na nie tak fajnie jak na nasze pęczako-pszeniczki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.