PawelL Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Planuję z córkami pojechać nad "Grzesiową zaporówkę", to żeby nie było lipy przed chwilką tak ze dwa litry pszenicy poszło do wody. Najgorzej jak podjedziemy w niedzielę i będzie zonk i miejsce zajęte ... . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2020 11 godzin temu, PawelL napisał: Planuję z córkami pojechać nad "Grzesiową zaporówkę", to żeby nie było lipy przed chwilką tak ze dwa litry pszenicy poszło do wody. Najgorzej jak podjedziemy w niedzielę i będzie zonk i miejsce zajęte ... . Ona jest tak samo moja, jak Twoja Musisz wziąć córki o 4 nad wodę, bo inaczej obawiam się, że przy niedzieli będzie lipa. Ja sobie Janików odpuszczam, bo tam podobno woda bardzo wysoka przez co ryby słabo pobierają, no ale jak podneciłeś, to może coś podejdzie, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Dnia 24.04.2020 o 09:05, nikamo napisał: Same ryby to odpoczynek, ale pobudka rano, dojazd godzina, rozłożenie pontonu i póżniej złożenie powrót itp... i pewnie zakwasy od całego dnia łowienia później ale spoko, obgadam, lepiej jak większy luz No to jutro się widzimy na wodzie ??? przygotwalem dwa spiny, mam nadzieję, że tym razem nic nie połamie ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Zrobiłem już remanent w skrzynce, gotuje się pszenica i konopie, uprażyłem kilka garści konopi do zmielenia, jeszcze muszę żyłki na feederowych kołowrotkach pozmieniać i żarcia na cały dzień jutrzejszy naszykować i będę gotowy na rozpoczęcie sezonu. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Wstając dziś po 3ciej do pracy, namoczyłem groch. Po obiadku ugotuję. Jutro, jeśli uda mi się wrócić wcześniej z pracy, wyskok nad rzekę. Po kawusi, zrobię skok na ogrodową beczkę by "ugrzebać troszku glizdów" 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bebzon Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 A ja... Weekend z pędzlem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 1 godzinę temu, Linek727 napisał: A ja... Weekend z pędzlem Ty nic nie mów. Czeka mnie malowanie elewacji i to z 6m drabiny. Stary już na to jestem, ale skoro trzeba. Nie chce mi się stawiać warszawiaka. Na razie odwlekam, tłumacząc się wczesną wiosną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Wróciłem z roboty. Z dziadkiem H. jedziemy nad rzekę. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Splot Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 1 godzinę temu, ArekH napisał: Wróciłem z roboty. Z dziadkiem H. jedziemy nad rzekę. O i to jakiś pozytyw w poniedziałek. Nie lubię poniedziałków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Też dzisiaj atakuję Nysę, zaraz biorę się za mieszanie papu dla rybek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.